VWPolo Klub

u mnie trzeba było przylutować kabelek....

niestety, ale to nie jest tak idealnie proste, jak piszesz. W moim przypadku komputer pokazywał konkretny błąd ale.... go nie ma!! znaczy komputer go pokazał, mialam sprawdzaną i wymienianą tą część i nic, zero zmiany, po jakimś tam czasie diodka wróciła. (tak miałam w poprzednim samochodzie ...

mi dziś poszła już druga cewka, pierwsza w maju 2010. wtedy poszedł mi też rozrząd, dziś... jechalam tylko 30 minut do mechanika z zawrotną prędkością 20 km na godzinę non stop zmieniając biegi z 2 na 3 i z powrotem. od jakiegoś czasu mialam problem z zapalająca się lampką "check egine" jednak ...

mialam to samo, psiknęłam odmrażaczem i po chwili zalapało.

mi się świeciła ta kontrolka już kilkakrotnie. jak na razie nie robiłam z nią nic, poza jej wykasowaniem. (dwa razy to robiłam) i czyszczeniem katalizatora. pisałam juz o tym kiedyś.

ja miałam dziś czyszczony katalizator. może kontrolka nie wróci

[quote=""Donia""][quote=""Donia""][quote=""Donia""]a mi ta kontrolka zapaliła się dziś podczas jazdy po strasznie zakurzonej typowo polnej drodze. jestem daleko od mojego mechanika i mam teraz problem: czy to moze być jakaś "błahostka" czy tez musze z tym lecieć do najbliższego warsztatu. nie ...

[quote=""Donia""][quote=""Donia""]a mi ta kontrolka zapaliła się dziś podczas jazdy po strasznie zakurzonej typowo polnej drodze. jestem daleko od mojego mechanika i mam teraz problem: czy to moze być jakaś "błahostka" czy tez musze z tym lecieć do najbliższego warsztatu. nie chciałabym po prostu ...

też mam silnik 1.2 i tez mi to się stało. nie było żadnych objawów wcześniej. po prostu samochód już mi nie chciał odpalić i tyle. a przebieg miałam wtedy koło 80000. acha i mam autko z grudnia 2004!!

[quote=""Donia""]a mi ta kontrolka zapaliła się dziś podczas jazdy po strasznie zakurzonej typowo polnej drodze. jestem daleko od mojego mechanika i mam teraz problem: czy to moze być jakaś "błahostka" czy tez musze z tym lecieć do najbliższego warsztatu. nie chciałabym po prostu żeby mi grzebali ...

a mi ta kontrolka zapaliła się dziś podczas jazdy po strasznie zakurzonej typowo polnej drodze. jestem daleko od mojego mechanika i mam teraz problem: czy to moze być jakaś "błahostka" czy tez musze z tym lecieć do najbliższego warsztatu. nie chciałabym po prostu żeby mi grzebali przy samochodzie ...

mi działa kontrolka otwartej klapy od bagażnika. od otwartych drzwi i spryskiwaczy to nie... chyba nawet nie mam.

bo ja wiem... ja kiedyś wyliczyłam, że poza miastem moja polóweczka pali tak ok 5,5 -6 litrów a w mieście koło 7. Do 9 to dochodziłam tylko w te najmroźniejsze dni. ale fakt - wtedy paliwko ginęło w oczach

moja polóweczka ostatnio też stanęła... swoją drogą, dość dużo problemów z nią ostatnio. w każdym bądź razie mechanicy główkowali się dlaczego nie odpala - diagnoza: poszła mi cewka a przez nią rozrząd i jakaś zębatka. koszt 300 zł. dodam, że mam rocznik 2004, silnik 1,2

[quote=""Donia""]byłam dziś u mechanika. orzeczenie - przegub prawy. wymiana w następnym tygodniu a na razie mam jeździć.[/quote]


zrobione - koszt 150 zł i ewidentnie to to, bo już nie puka
pan powiedział, że pękla mi jakaś gumowa część (nie znam się na tym)