dokładnie 30 marca bylam na "pozimowym przeglądzie" mojej polóweczki, wymieniałam olej łożysko w przednim kole. nie wiem czy dobrze kojarzę, ale chyba niedługo po tej wizycie pierwszy raz usłyszałam jakieś takie "stuk" przy puszczaniu sprzęgła. auto nie szarpie, sprzęgło wraca normalnie, wciskam je też normalnie, biegi wchodzą ok. wydaje mi się, że owy "stuk" słyszę gdzieś z tylu samochodu. hmmmm. nawet moją kobiecą mądrością najpierw sprawdziłam, czy nic mi się nie przesówa w bagażniku

dodam ze podczas tej wizyty w marcu mechanik stwierdził, że z zawieszeniem jest wszystko ok. acha, mialam też czyszczoną tarczę hamulcową w prawym tylnym kole. czy ktoś z was wie może co to może być ten "stuk'? nie jest to jakiś bardzo głosny dźwięk ale ja wyraźnie go słyszę. czy wymaga to natychmiastowej wizyty w warsztacie? czy mogę troszkę pojeździć?