dziwne, najpierw napisz jaki masz konkretnie symbol silnika, AEX, AKV etc.
ty masz polo z 2000 roku może być to po lifcie 6N2 to i jeszcze komplikuje sprawę bo tam masz 2 sondy lambda przed i po katalizatorze.
Wg mnie wygląda na objawy walniętej sondy lambda, spalanie 2x większe to skutek,
jeśli ktoś tam przy czujnikach kombinował to warto byłoby podpiąć kompa pod VAGa i sprawdzić czy czasem sonda nie jest padnięta oraz czujnik temperatury zasysanego powietrza w dolocie czy zmienia wartości bo jak te elementy są uwalone to wysokie spalanie przez brak sondy oraz zbyt wysokie spalanie przez złe wskazania czujnika co powoduje tryb awaryjny i uśrednioną (większą) dawkę paliwa przez cały czas, podobny efekt jakbyś jeździł na ssaniu.
Nie wykluczone że ktoś zamontował 1 rezystor do czujnika temperatury cieczy i masz na ssaniu cały czas to auto,
takie coś sprzedają magicy na allegro pod nazwą chip tuning... no ale mam nadzieję że tego nie wsadzili....
Także obadaj to wszystko,
a następnie pasowałoby też zająć się przeczyszczeniem przepustnicy, czujnika w dolocie, i układu zapłonowego,
oraz wymiana filtrów i innych bajerków, też ma to wpływ na spalanie.
o czujniku temperatury dowiesz się więcej tutaj:
viewtopic.php?f=25&t=10278&hilit=manualne+ssanie
i tutaj:
viewtopic.php?f=20&t=10773&hilit=sonda+lambda
miłej lektury
pozdrawiam
rat4