1. Faktycznie miejsce wlewu jest zaprojektowane tak żeby pokrywało się z poziomem oleju
- większość skrzynek w polówkach ma pojemność 2,7 litra lub 3,1
- jeśli wlejesz między 2,7 a 3 litry nic nie powinno się stać
- dlaczego forsuję 3 litry do tych skrzyń - po prostu istnieje duże prawdopodobieństwo że zanim zorientujesz się, że skrzynia jest nieszczelna i cieknie np. na wybieraku to przy 2,7 oleju szybciutko ją zarżniesz, a wtedy zapraszam na zakupy
- skrzynki o których tu deliberujemy konstrukcyjnie są dobrze zrobione. Problem polega na tym że mają newralgiczny punkt - simmering na wybieraku. Niestety zaczyna puszczać bo to jego prawo, a nieuwaga kosztuje zakup skrzyni
- przy napełnianiu skrzyni często mechanicy zarzekają się że wlali tyle a tyle oleju ale z powodu niewygodnego miejsca do wlewania nie zawsze cały olej wlewa się do skrzyni i jego część wylewa się na zewnątrz. Patrząc na podziałke na butelce to obiektywnie z butelki zostało wylane 2,7 litra, ale czy tyle wleciało do skrzyni? Często szybkie wlewanie powoduje powstawanie pęcherzy powietrza, które uniemożliwiają wlewanie oleju i sprawiają pozory pełnej skrzyni. Stąd praktyczny pomysł przechylenia auta w czasie wlewania lub wlewanie przez otwór prędkościomierza.
2. Jeśli zalejesz całą skrzynie , co oczywiscie na zamontowanej skrzyni w aucie jest prawie niemożliwe, to ciśnienie, które faktycznie jest w skrzyni (bez porównania mniejsze niż w silniku), spowoduje wyciekanie oleju przez uszczelniacze lub odpowietrznik. Najczęściej za wysoki stan oleju wywala simmerigi. Na szczęście w polówkach bardzo ciężko jest uzyskać za wysoki poziom oleju.
Może ktoś się pokusi o zrobienie zestawienia ile litrów wchodzi do poszczególnych skrzynek - na podstawie kodów skrzyń biegów ?