Ojj, nie było mnie kilka dni i widzę że dużo się dzieję. Po kolei. Co do tempomatu, to wystarczy wymienić manetkę + odpowiednia wiązka + kodowanie. Poniżej link, gdzie można kupić taką manetkę + odpowiednie kable (występuje wersja z manetką do komputera oraz bez):
http://www.kufatec.de/shop/product_info ... t-MFA.html
Dla mnie Golf, a Polo to całkiem inne auta. Polo to mały, zwinny samochód. Golf to dla mnie rodzinny dupowóz.
gp69 albo jesteś niespełna rozumu, albo nie wiesz jak wygląda i co w sobie ma Polo w wersji Highline. Pisząc że Golf Trendline + pakiet 990 jest taki sam jak Polo Highline, jesteś nie poważny. Więc zacznę od początku, małe porównanie. To co ma Polo, a czego nie ma Golf, więc lecimy: brak halogenów, brak chromowanego grilla + kartki zderzaka, brak alufelg, brak dywaników!, brak regulacji wysokości fotela pasażera, brak kieszenie w fotelach, brak skórzanej kierownicy + gałki skrzyni biegów, brak podłokietnika, brak szuflad po siedzeniami i można jeszcze dalej, ale po co? Ewidentnie widać, ze albo nie masz tego Golfa, albo nigdy nie widziałeś jak wygląda Polo w wersji Highline. Jestem obiektywny, bo mam w domu Polo i Golfa, tylko że Golfa mam w wersji GTD, która "troszkę" różni się od słabego Trendline nawet z pakietem 990. Co do spalania, to 8 litrów przy dynamicznej jeździe, w dodatku po mieście to normalny wynik. Nie wiem, jak jeździsz, ale nie widzę szans zejścia poniżej 6 litrów Golfem 1.2 TSI przy normalnej jeździe, bo ten silnik zwyczajnie jest za mały do tego auta i zbyt dużo pali. Na pewno więcej niż w Polo, bo to jest logiczne. Większa masa = gorsze osiągi, większe spalanie. Nie widzę sensu, dalej toczyć dyskusje na temat Golfa Trendline oraz Polo Highline, bo to dwie różne bajki.