VWPolo Klub

jestem od niedawna posiadaczem poloweczki. Zakupiony przezemnie egzemplarz jest jednak bardzo przekatowany:butcher: jednak dzieki pomocy formu powoli odzyskuje dawny blask :good:
nie moge jednak znalesc watku :banghead: dotyczacego, jakby to ujac....
moja klapa napir....... niemilosiernie. Uszczelki sa, gumy sa a klapa halasuje strasznie.
Pytanie czemu tak? moze ten typ tak ma i nic nie poradze?
Dziekuje za wszelkie porady :amen:

sprawdz czy na bolcu przy karoserii masz taki plastik.. on pelni miedzy innymi role tłumienia uderzen zamka... a masz wszystkie zapinki w plastiku tylnej klapy ( od str wnetrza ) ??

nie ma tego plastiku na bolcu a tak mi sie zdawalo ze powinno cos byc bo zaduzy luz tam jest. co do spinek w maskownicy to nie mam co zsprawdzac bo nie mam maskownicy licze ze niedlugo zakupie

otworz klape ,na naroznikach po obu stronach sa takie czarne wykrecane gumki ,,odbojniki,,wykrec je na maksa powinno pomoc ,moze klapa sie po takim zabiegu nie zgrywac z puszkami podleflektorowymi i mozesz czuc przy otwieraniu klapy wiekszy opor na tym guziczku od otwierania w ktorym znajduje sie zamek ,ale napewno chalasowanie tylnej klapy ustanie sprobuj pokombinowac z tymi odbojnikami

Taki bolec w ASO kosztuje 26zł - zamiennika nie kupisz. W celu sprawdzenia czy to tylko to możesz ten bolec na razie obwinąć izolacją.

Tak to byl bolec test z tasma to potwierdzil dzieki wielkie