VWPolo Klub

witam.
Pewnego dnia moje polo poprostu nie chciało odpalic, na początku myślałem że to może pompa paliwa ale sprawdziłem oby dwie działają. Następnie sprawdziłem czy paliwo dostaje sie do silnika odkreciłem pokrywe filtra paliwa, potem odkręciłem przwewód paliwowy który znajdujesię po pokrywą i po zakręceniu silnikiem okazało się że wyleciało z niego tylko troche paliwa na samym początku kręcenia. Dodam że przy przekręceniu kluczyka słychać jak włącza sie pompa paliwa, Co to może być? Może jakis przekaźnik pompy?

w jaki sposób sprawdzałeś czy pompy chodzą? mogą chodzić ale nie dawać ciśnienia.
filtr paliwa dawno wymieniany? w starych bakach pełno syfu pływa (wymieniałem na nowy to mocno się zdziwiłęm ile) jak jeździsz na pustym baku to poszło do przewodów...
spróbój polać do przepustnicy trochę paliwa, jak zagada silnik, to na 100% paliwo nie dochodzi.

pompy są sprawne, bo zamontowałem dwie "nowe"- używane ale sprawdzone, filtr paliwa wymieniony 2 miesiące temu, w baku czysto,solnik ożyje na chwile jak sie doleje paliwa do przepustnicy... ?? :banghead:

odkręć świece i zobacz czy nie są przepalone lub zaśniedziałe bo możesz poprostu nie miec iskry.

świece wymieniłem 2 miesiące temu na nowe NGK

jeśli świece są w porządku to może czujnik halla. wymieniałeś go kiedykolwiek?

nie wymiałem go nigdy i z tego co wiem poprzedni właściciel też tego nie robił, a tak w ogóle to za co jest odpowiedziałny czujnik halla?

to jest coś w rodzaju "czujnika położenia wału" ale jest w innym miejscu niż inne autka. miałem problem z nim ostatnio, przetarł się kabelek od czujnika, silnik odpalał i dosłownie po paru sekundach gasł...

dzięki wszystkim za rady, okazało się że był to właśnie czujnik halla. polóweczka już śmiga... :yahoo:

fajnie że pomogłem

Coś te czujniki często chyba nawalają... U mnie też niedawno trzeba było wymienić, znam jeszcze parę osób. Czyżby sezon na halla?

Heh ja też ostatnio miałem problem z czujnikiem czujnik halla;) chyba jak kolega mówi sezon na czujnik:D

gdzie mogę znaleźć ten czujnik w moim silniku 1.0 AAU. Może też wymienię zanim pola zrobi mi psikusa :shock: i będzie zonk

zawczasu chcesz wymieniać? :shock: Czujnik w silniku AAU znajduje się głęboko w aparacie zapłonowym, ma postać niewielkiej płytki (niewiele większa od paznokcia) z trzema różnokolorowymi kabelkami (choć podobno jest wersja bez kabelków). Ja bym jednak nie wymieniał, jeśli nie nawala - u mnie np. po wymianie już nie jest to, co było, muszę silnik trzymać na wyższych obrotach w czasie jazdy, bo przy niskich przerywa. Wiążę to właśnie z wymianą, bo przedtem było inaczej. Zresztą wcale nie jest powiedziane, że tajemniczy "sezon" dotknie wszystkich z nas.

Kolega "Pavulon" dobrze mówi nie ma co go wymieniać jak działa to niech działa sobie:) słyszałem że są czasem kompikacje po wymianie czujnika. Ja wymieniłem cały aparat zapłonowy (bo dostałem w bardzo dobrej cenie orginał bosh).