Strona 1 z 1

[9N3] sonda lambda

: 04 wrz 2009, 19:03
autor: andrzej-br
mam parę pytań odnośnie sondy lambda
1 czy jest jakiś znak na liczniku albo coś innego gdy jest ona uszkodzona
2 jeżeli sonda była uszkodzona i samochód miał załączony silnik co mogło się stać
3 czy po wymianie tejże sondy trzeba ,,iść na komputer" w celu jakiegoś resetu
za każdą jakąkolwiek podpowiedź serdecznie dziękuję

Re: sonda lambda

: 04 wrz 2009, 19:58
autor: rat4
ad 1 jeśli sonda padnięta to powinna się zaświecić kontrolka check engine ale jeśli sonda jest częściowo uszkodzona tzn sama grzałka nie działa to już się to nie zaświeci, trzeba podpiąć pod VAG-COM i w blokach pomiarowych sprawdzić czy działa poprawnie.
Obrazek
ad 2 jeśli sonda była uszkodzona to nic złego co by miało jakieś długotrwałe efekty nie powinno się dziać ale skutkuje to tym, że silnik jest w trybie awaryjnym i dostaje cały czas taką samą domyślną dawkę, skutkować to może zbyt bogatą mieszanką przydymioną rurą wydechową i silnik jest mulasty tzn. słaby i mało dynamiczny, do tego spalanie jest znacznie większe,
przykładowo gdy silnik spala 7,5 litra przy sprawnej sondzie to przy uszkodzonej potrafi chlać około 11-12 litrów na setkę.
ad 3 po wymianie sondy powinno wrócić wszystko do normy niekoniecznie trzeba sprawdzać ją na kompie chociaż zalecane jest aby sprawdzić czy sonda działa (tzn ma prawidłową amplitudę pracy)

Re: sonda lambda

: 04 wrz 2009, 20:39
autor: andrzej-br
dziękuję za odpowiedzi a teraz przedstawię jak to wygląda u mnie
jako że sprowadziłem Polo i pomału kończę je składać zauważyłem że sonda jest po prostu odłączona /wystają z niej 2 wytargane przewody/ natomiast kawałek dalej była wtyczka z gniazdkiem / 4przewody 2 białe siwy i czarny/ odcięta czyli ktoś tą sonde odciął i zabrał a wkręcił coś innego.poszedłem do serwisu VW i dowiedziałem sie jaka sonda jest potrzebna i zakupiłem ja na allegro/w serwisie strasznie droga/ ale wtyczki nie pasowały bo te która dostałem była mniejsza .. w końcu kupiłem gniazdko i wtyczkę i to połączyłem ale kontrolka o której pisałeś dalej sie świeci.. myslę że to dalej coś z tą sondą jak ją sprawdzić praktycznie? ile wolt idzie na grzałkę i kiedy ? czy cały czas ? bo mogę się wpiąć i spróbować coś pomierzyć . chyba że coś dalej ??? pozdrawiam

Re: sonda lambda

: 04 wrz 2009, 21:21
autor: rat4
z tego co mi wiadomo to przy włączonym silniku sonda powinna pracować w zakresie do 0,1-1 Volta, więcej to ci nie powiem jak jest z tą grzałką bo po prostu nie miałem takiej usterki póki co. Grzałka jest tylko po to aby przyśpieszyć prawidłowe działanie, rozgrzać sondę do temperatury pracy.
Ważne jest przy montażu sondy aby nie ucinać czy też lutować kabelków, raczej robi się styki na szybkozłączki, to mówił mi elektromechanik.
Napięcie sondy sprawdzisz dowolnym multimetrem, lub jak masz dostęp do programu Vagcom to podepnij polo pod kompa tam w blokach pomiarowych powinieneś znaleźć amplitudę sondy lambda, na biegu jałowym po podłączeniu powinna zarysować się na grafie taka sinusoida robiona przez zmienne napięcie sondy, przy prawidłowej jej pracy oscyluje ona w zakresie do 0,1-1 Volta z częstotliwością 1 Hz.Jeśli tego nie ma napięcie utrzymuje się np. na stałym poziomie np. 0,5 V to sonda działa nieprawidłowo .
PS Aby sprawdzić amplitudę sondy bardzo dokładnie stosuje się też oscyloskop do tego celu, no ale mało kto taki posiada.
Obrazek

Re: sonda lambda

: 12 wrz 2009, 13:16
autor: grendolf
A jeżeli napięcie zmienia się cyklicznie w tym przedziale napięcia co powinien, czyli od 0,1V do 1V ale cykl nie jest równomierny czasowo, tzn nie z częstotliwością 1Hz, np czasami 1/2Hz. Oznacza to problem z sondą czy też ta częstotliwość dostosowuje się do warunków pracy silnika?

Re: sonda lambda

: 15 kwie 2010, 9:08
autor: ko zack
odswierzam. bo mam podobny problem. pisałem juz w innym temacie ale nikt nic konkretnego i 70% to OT.

mam narazie załozona sonde uniwersalna i w vagu pokazał sie taki diag

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... deabd86f8b

duze spalanie jest bo na pełnym baku robie max 400 km.
wymienione juz zostało: czujnik temp, termostat, swiece, kable WN, kopłóka, palec,
przepustnica czysta, dolot ori, nowe uszczelki na kolektorze ssacym. przepustnicy i uszczelka miedzy gardzielem przepustnicy a pucha filtra, wydech w 100% ori.

jezdze po miescie wiekszosc, do pracy krótkie odcinki max 5-6 km ale wczesniej tez tak jezdziłem i palil okolo 7-7,5l

dodam ze autko jest bardziej dynamiczne niz na poczatku.

Re: sonda lambda

: 23 kwie 2010, 18:51
autor: Piecia1022
Witam mam dziwny problem bo zapalila sie lamka spalin i swieci sie cały czas teraz. ale auto jest młode jeszcze 2008.10 15 tys tylko 1.2 60 km. tylko dziwne bo drugi raz to juz było wszystko dobrze .jak narazie wszystko. nie wiem moze byc uszkodzon sodna lambda?? Pozdrawiam

Re: sonda lambda

: 23 kwie 2010, 18:59
autor: rat4
Podpięcie pod VAGa pomoże zdiagnozować problem dokładniej bo teraz to możemy wróżyć z fusów,
zazwyczaj jest to druga sonda za katalizatorem która może oznaczać jego zbyt małą wydajność czyli konieczność wymiany i duże koszty ale nie koniecznie musisz to robić.
Najpierw zdiagnozuj potem działaj.

Re: sonda lambda

: 23 kwie 2010, 19:12
autor: Piecia1022
:D Dzieki Rat4 dobrze najpierw zdiagnozuje :) i potem bedzie działa!!!!:) POzdrawiam