Cześć wszystkim. Ostatnio mój problem został rozwiązany, diagnozę i odpowiedz zostawiłem w poście dla potomnych. Niestety, moje polo znowu sie na mnie wypielo. Sytuacja wyglada tak, ze zaczął sikać olej. Wymieniłem dzisiaj uszczelkę pod deklem/klawiatura/taka pod metalowa osłona przy wlewie paliwa - zwał jak zwał, bo tam było cholernie mokro. Silnik udało sie jako tako wyczyścić, uszczelka i góra juz sucha. Przejechałem dzisiaj autem z 6km dla testu, dojechałem pod dom, otworzyłem maskę i olej zaczął znowu kapać tylko tak dość z życiem. Kapie przy prawym przednim kole, gdzieś jakby pod rolkami rozrządu, ciut w prawo. Pasek suchy uprzedzam pytanie. Wiadomo w silniku widać kawałek uszczelki pod głowica (1.4 b+g) i na tej widocznej części z lewej strony (stoimy twarzą do silnika czyli od strony prawego koła jakby plecami) jest mokro. No i plama była z 3 razy większa niż przed wymiana wyżej wymienionej uszczelki. Jakies pomysły? Jeżeli to uszczelka pod głowica, to auto idzie na złom a co uda sie sprawnego wykręcić to sie sprzeda. Pozdrawiam
