VWPolo Klub

Witajcie
Pacjent: Polo Classic 1.4 16v 75km 2001r
Już mi ręce opadają na temat linki sprzęgła ale do rzeczy. Poprzednia zwykła linka z ręczną regulacją niestety pękła, teraz kupiłem oryginał z aso za niecałe 322zł i co ? I z początku żaden bieg nie chce wejść , nie mam pojęcia czemu ale jak wyjąłem ją z tego metalowego drucika/chwytaka na linkę to problemy zniknęły aczkolwiek nie zniknęło to co męczy mnie od początku użytkowania tego samochodu, to że linka nie chodzi płynnie. Chodzi lekko aczkolwiek przycina się , powoli puszczając pedał sprzęgła jest jakby takie skakanie a nie płynne odejście pedału. Oprócz tego linka chodzi głośno w niektórych miejscach, słychać takie jakby zgrzytanie, skakanie... Każda linka która była (a to będzie 4 w ciągu półtora roku) miała te problemy, co najlepsze nie występuje to zawsze aczkolwiek w 95% działa tak jak to opisałem. Dodam jeszcze że dwie linki pękły po mniej więcej pół roku użytkowania. Proszę pomóżcie bo mechanik rozkłada ręce , ja już mam ochote sprzedać ten samochód a sprzęgło (komplet sachs zmieniony 3 miesiące temu) nie chodzi tak jak powinno

tulejki łożyskujące dźwignię sprzegła wymieniałes ?
Ich zuzycie jest przyczyną ciężkiej/ skokowej/ głośnej pracy sprzęgła.
Ponadto jeśli już kilka linek trafiło, tym bardziej warto sie temu przyjrzeć -> <!-- l -->viewtopic.php?f=25&t=40762

http://vwpoloklub.pl/forum/index.php/to ... 0.html<!-- l -->

Mechanik przy wymianie kompletu sprzęgła powinien wymienić w skrzyni biegów tuleje o których pisze krzychu20. To głównie one powodują takie problemy jak u Ciebie. Szczególnie tuleja prowadząca łożyska oporowego czyli tak zwany kominek po którym porusza się łożysko oporowe. 

I to był Panowie strzał w 10, poprzedni mechanik zawalił sprawe nie wymieniając tych tulei. Winowajcą była własnie tuleja prowadząca łożyska oporowego, dodatkowo zmieniona została tuleja dźwigni oraz u ślusarza coś było zrobione z widełkami, niestety docisk po 5000km wyglądał jakby zrobił 50000 więc został zmieniony także komplet sprzęgła na LUK. Jak na razie sprzęgło chodzi bardzo płynnie i mam nadzieję że to się nie zmieni Dzięki za pomoc.

Nie chce mi się wierzyć żeby oryginalny docisk Sachsa po zaledwie 5000kkm przebiegu był tak zużyty nawet jeżeli tulejki były zatarte to nie ma wpływu na zużycie docisku i tarczy. Pewnie poprzedni mechanik zrobił Ciebie w przysłowiowe "bambuko" z tą wymianą sprzęgła.