VWPolo Klub

Dziś przytrafiło mi się coś z czym wcześniej się nie spotkałem.
Mam do swojego auta dwa kluczyki. Z oboma nie miałem nigdy problemów. Auto odpalało bez problemów jeśli nie występowały problemy o których pisałem.

Wczoraj wstawiłem auto do garażu jak zawsze. Dziś wybierając się do znajomych nie mogłem go odpalić. Przekręcam kluczyk, załącza się pompa, auto odpala i po 2 sekundach gaśnie. :shock: :shock: :shock:

Poszedłem do domu po kompa i podłączyłem aby sprawdzić błędy. No i mam że zablokowany sterownik immobilizera , szyna danych napędu - nieprawidłowa informacja ze sterowników licznika , brak komunikacji ze sterownikiem silnika i wadliwy klucz - zbyt niska wartość sygnału.

Poszedłem znów do domu po drugi kluczyk i auto odpaliło. Zgasiłem , przełożyłem drugi kluczyk i też odpaliło.

U znajomych byłem kilka godzin. Gdy mieliśmy wracać znów wsadziłem pierwszy kluczyk i auto odpaliło na 2 sekundy i zgasło. Zamieniłem kluczyk i pali.

Czy w kluczyku jest jakaś bateria czy coś i można to wymienić ?

Błędy jakie znalazł mi program DeltaScan :

01176 - wadliwy klucz ; zbyt niska wartość sygnału , usterka sporadyczna
01314 - brak komunikacji ze sterownikiem silnika , brak komunikacji , usterka sporadyczna
18058 - P1650 - szyna danych napędu - nieprawidłowa informacja ze sterownika liczników
17978 - P1570 - zablokowany sterownik silnika - immobilizer


EDIT:

Znalazłem w necie zdjęcie rozebranego kluczyka i jakoś udało mi się otworzyć moje dwa. A tam



Nic nie ma :niewiem: .

Zdjęcie z neta:



Jeszcze zdjęcie moich kluczyków. Mam cały komplet łącznie z tym plastikowym :

W Twoich kluczach widać taki mały wałeczkowaty pier..nik - to właśnie pastylka immo, zaś to co pokazałeś na fotkach z neta to kluczyki z podświetlaniem (bateryjka i dioda led) uruchamiane przyciskiem (z logo vw).
Immo ma minimalny zasięg - tak po prawdzie to cewka umieszczona na stacyjce, która "dogaduje" się z pastylką w kluczyku, więc stawiam na coś po tej stronie (sama pastylka nie posiada własnego zasilania, to element bierny). Zacznij od przejrzenia kabelków - śniedź na konektorkach potrafi być niemiłym izolatorem.

W tym plastikowym kluczu też jest pastylka immo, ale w postaci takiej jakby szklanej rureczki jak tym foto z neta

Przy stacyjce jest odbiornik od immo, więc może cos nie chce lączyć :scratch:

Rumcajsas dobrze prawi :good:

[quote="Rumcajsas"]tak po prawdzie to cewka umieszczona na stacyjce, która "dogaduje" się z pastylką w kluczyku, więc stawiam na coś po tej stronie (sama pastylka nie posiada własnego zasilania, to element bierny)[/quote]
Tylko czemu po użyciu drugiego auto odpaliło bez problemów?

Przed chwilą poszedłem do garażu i sprawdziłem wszystkie kluczyki. Łącznie z tym zapasowym z plastyku. Od niego zacząłem i auto odpaliło za pierwszym razem. Czyżby w nim też było coś ? Nie da się go chyba rozebrać. Nie próbowałem.
Później odpaliłem auto oboma kluczykami bez problemów.

Dziwi mnie fakt że stało się to z dnia na dzień. Niekiedy jak odpalałem auto z uszkodzoną cewką miałem błąd 17978 - P1570 - zablokowany sterownik silnika - immobilizer ale kasowałem błąd i auto odpalało.

[quote="Rumcajsas"] Zacznij od przejrzenia kabelków - śniedź na konektorkach potrafi być niemiłym izolatorem.
[/quote] Czyli rozebrać stacyjkę ?

[quote="Jaco-"]Tylko czemu po użyciu drugiego auto odpaliło bez problemów?..
..Później odpaliłem auto oboma kluczykami bez problemów.[/quote]
To akurat o niczym nie świadczy, a może potwierdzać że ból jest po stronie kabli - po prostu za każdym włożeniem kluczyka coś się może ruszać i 1x łączyć a 5x nie.. U mnie kabelek immo biegnie z jakby nakładki na stacyjkę (dostęp po odkręceniu dwóch śrub osłony kierownicy), i od razu do kostki umieszczonej nad zamkiem schowka kierowcy - pokombinuj / zalej WD40 / użyj szczoteczki do zębów by przetrzeć styki.. Może też któryś kabelek nie łączy z samym konektorkiem, bądź ułamał się wewnątrz izolacji? Dużo przeglądania nie masz - to raptem dwa przewody i jedna wtyczka, i jak już będziesz miał pewność że wszystko oki to dopiero później szukać głębiej..

Ok. Jutro tam zajrzę.

[quote="Jaco-"]Przed chwilą poszedłem do garażu i sprawdziłem wszystkie kluczyki. Łącznie z tym zapasowym z plastyku. Od niego zacząłem i auto odpaliło za pierwszym razem. Czyżby w nim też było coś ? Nie da się go chyba rozebrać. Nie próbowałem. [/quote]

Jest jest http://www.vwpoloklub.pl/forum/viewtopi ... 64#p507564

[quote="krzychu20"][quote="krzychu20"]Przed chwilą poszedłem do garażu i sprawdziłem wszystkie kluczyki. Łącznie z tym zapasowym z plastyku. Od niego zacząłem i auto odpaliło za pierwszym razem. Czyżby w nim też było coś ? Nie da się go chyba rozebrać. Nie próbowałem. [/quote] [/quote]
To ja pisałem
[quote="krzychu20"]Jest jest viewtopic.php?f=182&t=47432&p=507564#p507564[/quote] No rzeczywiście że tam coś jest. Mnie na myśl przychodzi problem ze stacyjką :niewiem:

Dziś auto odpaliło bez problemów. Odkręciłem też osłonę kierownicy i kabel wchodzi w wiązkę i tyle go mogę zobaczyć . Odkręcałem też osłonę nad nogami, ruszałem kablem ale tam poza wiązką nic nie mogę zobaczyć. Nie będę rozbierać pół samochodu .



Może jednak coś z kluczykiem? Dziś żona powiedziała mi że przypadkiem upuściła kluczyki na podłogę.

Pastylka immo mogła się ukruszyć podczas upadku, albo namagnesować przez bliski kontakt z telefonem - może stąd problemy

Poniżej masz jedną z moich fotek, jakie zrobiłem podczas rozkręcania swojego autka:



Czujnik immo to ta nakładka na stacyjkę zaznaczona na czerwono (TU fotka znaleziona na necie dotycząca Golfa, ale lepiej widać że to tylko dwa przewody). Nie wiem jak u Ciebie ale oglądając przy innej okazji kabelkologię polówek na szrocie przewody immo to był zawsze osobny przewód, choć oczywiście się nie upieram. Jeśli chcesz to po południu zrobię fotki jak idzie cały przewód, tyle że musisz wziąść pod uwagę że mam polo'97 chyba po lifcie (a przynajmniej tak mi się wydaje).
Ukruszenie się pastylki słabo widzę - ona nie siedzi ciasno w kluczyku, a i sam kluczyk ma duuużo plastiku działającego jak zderzak, a gdyby nawet to immo nie działało by prawidłowo tylko z tym jednym.

Czujnik znalazłem bez problemów:



Tylko kabel gdzieś gnie przy kolumnie a rozbierać tego mi się nie uśmiecha.

Czy jakoś można sprawdzić poprawność działania samego kluczyka ?

Pojeździj kilka dni na drugim kluczyku. Jeśli problem nie wystąpi ani razu - masz winowajcę bez rozbierania samochodu

Tak zamierzam zrobić. Ale co zrobić z tym kluczykiem ? Da się go jakoś w razie czego naprawić ?

Witam
Przewód biegnie dalej w okolice miedzy bezpiecznikami a wył świateł dokładnie masz puszkę imo pod wył świateł.
Ściągasz schowek nad nogami kierowcy i masz wszystko puszka ma dwie kostki.