VWPolo Klub

Witam,
Muszę siostrze na szubko kupić jakąś polówkę. poprzednio jeździła 6n2 1,4 aud.Oprócz filtrów, oleju- nic przy aucie nie było robione żądnych usterek. Niesyte auto rozbite i trzeba szukać czegoś innego. Mam pytanie jaki silnik jest najmniej awaryjny/najlepszy a którego unikać, chodzi o benzynę. Na forum wyczytałem, że w 9n były 4 silniki
1.2 6v 54km
1.2 12v 64km
1.4 16v 75km
1.4 16v 100km
Generalnie auto ma być tanie w eksploatacji, będzie użytkowanie tylko w mieście.

Unikaj 3 cylindrowych silników. Nic dobrego z nich nigdy nie wynikło. A nawet w mieście czuje się braki mocy.

Ja mam ADX,1.3. Silnik prosty, bez "bajerów", ponad 200 tys. bez najmniejszej usterki.

Polecam któryś z silników 1.4 niezależnie od mocy, 1.4 jest zdecydowanie dynamiczniejsze i trwalsze niż 1.2. Spalanie też pewnie będzie podobne.

Z czystym sumieniem mogę Ci polecić 1.4 16v 75km. Do chwili obecnej średnie spalanie z ~5,5 tysiąca km wyniosło 7litrów Dynamika jaką oferuje zupełnie wystarcza do miejskiej jazdy.
Do tej pory zero niespodzianek, tylko same czysto eksploatacyjne sprawy

[quote="darek11"]Ja mam ADX,1.3. Silnik prosty, bez "bajerów", ponad 200 tys. bez najmniejszej usterki.[/quote]

To raczej nie w 9n

[quote="Winiacz"]Unikaj 3 cylindrowych silników. Nic dobrego z nich nigdy nie wynikło. A nawet w mieście czuje się braki mocy.[/quote]

Nie tak do końca. Ten 1.2 12V miał wadliwy układ rozrządu (napinacz), więc raczej unikać. Mam 1.2 6V i powiem tak, na same dojazdy do pracy jest ok, tym bardziej, że teraz nie warto przekraczać 100 km/h, z wiadomych powodów. Nie jest on jakiś super dynamiczny, ale bez przerwy muszę kogoś wyprzedzać i daje rade. Fakt, jak jadę gdzieś w trasę i trzeba szybko wyprzedzić jakiegoś tira to jest trochę problematyczne. Jednakże jadąc A1 i tak wyprzedzam sporą ilość samochodów, bo mimo lepszych samochodów jadą jak żółwie.

[quote="PaKoz92"]Z czystym sumieniem mogę Ci polecić 1.4 16v 75km. Do chwili obecnej średnie spalanie z ~5,5 tysiąca km wyniosło 7litrów Dynamika jaką oferuje zupełnie wystarcza do miejskiej jazdy.
Do tej pory zero niespodzianek, tylko same czysto eksploatacyjne sprawy [/quote]

No i tu muszę przyznać, 1.4 to najlepszy wybór. w moim 1.2 54km i masa samochodu powoduje, że spalanie jednak jest troszkę większe. W tym 1.4 powinno dać się zejść sporo poniżej 7l. W moim 1.2 mam teraz 7.1l/100km, a nie jadę jak "emeryt".

[quote="Minimarek"][quote="darek11"]Ja mam ADX,1.3. Silnik prosty, bez "bajerów", ponad 200 tys. bez najmniejszej usterki.[/quote]

To raczej nie w 9n

[quote="Winiacz"]Unikaj 3 cylindrowych silników. Nic dobrego z nich nigdy nie wynikło. A nawet w mieście czuje się braki mocy.[/quote]

Nie tak do końca. Ten 1.2 12V miał wadliwy układ rozrządu (napinacz), więc raczej unikać. Mam 1.2 6V i powiem tak, na same dojazdy do pracy jest ok, tym bardziej, że teraz nie warto przekraczać 100 km/h, z wiadomych powodów. Nie jest on jakiś super dynamiczny, ale bez przerwy muszę kogoś wyprzedzać i daje rade. Fakt, jak jadę gdzieś w trasę i trzeba szybko wyprzedzić jakiegoś tira to jest trochę problematyczne. Jednakże jadąc A1 i tak wyprzedzam sporą ilość samochodów, bo mimo lepszych samochodów jadą jak żółwie.

[quote="PaKoz92"]Z czystym sumieniem mogę Ci polecić 1.4 16v 75km. Do chwili obecnej średnie spalanie z ~5,5 tysiąca km wyniosło 7litrów Dynamika jaką oferuje zupełnie wystarcza do miejskiej jazdy.
Do tej pory zero niespodzianek, tylko same czysto eksploatacyjne sprawy [/quote]

No i tu muszę przyznać, 1.4 to najlepszy wybór. w moim 1.2 54km i masa samochodu powoduje, że spalanie jednak jest troszkę większe. W tym 1.4 powinno dać się zejść sporo poniżej 7l. W moim 1.2 mam teraz 7.1l/100km, a nie jadę jak "emeryt".[/quote]

Kolego powiedz coś o tym rozrządzie, podobno w któryś rocznikach - naprawili tę usterkę. Ewentualnie jakby po kupnie wymienić wadliwy napinacz? jest sens o czymś takim myśleć czy po prostu odpuścić.

1.4 zgadza się duzo dynamiczniejszy, 1.2 w tym samochodzie to tragedia, i awaryjne i nie jedzie, 1.4 czasem strach wyprzedzać a co dopiero 1.2.
Co do 1.4 16v 75km BBY to ten silnik tez za rewelacyjny nie jest, ponieważ ma wadę fabryczna, na zimno pracuje trochę ciszej jak diesel (po rozgrzaniu ok) i przy większych prędkościach obrotowych zwłaszcza powyżej 3tys potrafi spalić trochę oleju (Zalanie oleju 5w50 duzo poprawia). W tych silnikach zastosowano wadliwe tłoki, i tylko ich wymiana na poprawiona wersje rozwiązuje całkowicie problem. Poza tym silniki bez awaryjne oczywiście pod warunkiem ze na czas robi sie obsługi, czyli filtry olej itp. Bardziej polecam silniki od 2006r czyli 1.4 16v 85kM te silniki sa już pozbawione wady którą opisałem powyżej. Tylko te silniki sa już w modelu po lifcie czyli 9n3.

Wielkie dzięki o takie informacje mi chodzi. I jak ktoś ma jeszcze jakieś spostrzeżenie niech pisze.

Trochę poczytałem i rzeczywiście silniki 1.4 mają wadę fabryczną, czyli tłoki. klepanie w silniku i pobór oleju. koszt zabawy w naprawę koło 3 tyś.

http://www.klubseatibiza.pl/forum/benzy ... 56478.html
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewto ... 25&t=18344

Ja odpuszczam silniki 1.4 16V

[quote="piotrek233"]Wielkie dzięki o takie informacje mi chodzi. I jak ktoś ma jeszcze jakieś spostrzeżenie niech pisze.

Trochę poczytałem i rzeczywiście silniki 1.4 mają wadę fabryczną, czyli tłoki. klepanie w silniku i pobór oleju. koszt zabawy w naprawę koło 3 tyś.

http://www.klubseatibiza.pl/forum/benzy ... 56478.html
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewto ... 25&t=18344

Ja odpuszczam silniki 1.4 16V[/quote]


Jak 1.4 16v to od 2006r, sa juz ok.

Auto dla siostry, budżet do 10 tyś. Więc się nie załapie

Ja wypowiem się na temat silnika 1.2 12V kod AZQ, rocznik 2003. Mianowicie auto kupiłem równe 2 lata temu, przejechałem nim 35 tys km. Auto było sprowadzone z Niemiec, bezwypadkowe i z potwierdzonym przebiegiem 120 tys. km, obecnie ok. 155 tys. km. Po zakupie wymieniłem rozrząd (na wersję z poprawionym dłuższym ślizgiem), wymieniłem olej, świece zapłonowe, filtry... Przy 145 tys. km wymieniłem jeszcze łożysko w kole. Auto jeździ bez problemów, silnik od wymiany do wymiany nie bierze oleju, latam często po autostradach z prędkościami rzędu 140-150 km/h i nic się nie dzieje. Nie psioczcie na ten silnik, bo wcale nie jest taki zły. Najwięcej do powiedzenia mają osoby które nie miały styczności z tym silnikiem. Wystarczy po zakupie zmienić rozrząd (koszt zestawu ok. 350 zł, więc majątek to nie jest) i masz święty spokój. Co do dynamiki to się zgodzę, auto przyspiesza kiepsko, ale posiadając trochę umiejętności można jeździć sprytnie i nie być zawalidrogą. Jeśli chodzi o spalanie, to u mnie kształtuje się na poziomie 6.8l/100km.