VWPolo Klub

Moje Polo jest świeżo po swapie silnika, który odmówił już posłuszeństwa. Stary został zastąpiony takim samym, 1.4 APQ, ale ze znacznie mniejszym przebiegiem. Teoretycznie wszystko działa jak należy, motor pracuje równo, nie kopci, ani nie bierze oleju, ale bardzo często występują specyficzne problemy z odpalaniem. Mianowicie z rana, gdy silnik jest zupełnie zimny, auto odpala dopiero za drugim razem. Za pierwszym zachowuje się jakby nie dochodziło paliwo, natomiast za drugim odpala wręcz "na dotyk". Czasem zaskoczy za pierwszym razem po dłuższym kręceniu, ale zwykle po krótkiej chwili spadają obroty i gaśnie.

Ostatnio zaczyna gasnąć nawet po drugim odpaleniu, ale dzieje się to dopiero po pewnej chwili. Jak już nim ruszę, to później w ogóle nie gaśnie i silnik pracuje poprawnie.

O co może chodzić? Mam wrażenie jakby miał problemy z zassaniem paliwa albo z immobiliserem. Będę wdzięczny za pomoc

błędy sprawdzałeś?
jak nie to to zrób

Odczytaj błędy sterownika. Jeśli to problemy z paliwem, to może filtr paliwa już jest zapchany.

Wróżenie z fusów, po prostu nie uruchamia się ssanie tak ? Tu błąd dotyczyć może czujnika temperatury cieczy chłodzącej albo brudnej przepustnicy albo uszkodzenie silniczka krokowego. Inne możliwości to:
- czujnik halla
- przewody zapłonowe
- zapchany filtr paliwa
- brak ciśnienia w układzie paliwowym, spowodowanym nieszczelnością pompy paliwowej
- źle ustawiony kąt wyprzedzania zapłonu
- i wiele innych

tak jak mówię jest to wróżenie z fusów, pierwsze to sprawdź błędy na vagu.
Jeżeli teraz nie możesz z jakiegoś powodu sprawdzić to spróbuj odpiąć wtyczkę od czujnika temperatury cieczy i odpal.
Jeszcze mam takie pytanie czy jak zmieniany był silnik to aparat zapłonowy był zamontowany wcześniej czy sam go montowałeś ?

Według mnie to na 99% czujnik temperatury.