Jak w temacie, czy zamiana silnika hz na aau 1.0 z 2f jest bezproblemowa.
Chodzi o to czy mój osprzęt(razem z gaznikiem) może zostać czy coś muszę zmieniać
SWAP robi się kompletny. Albo wcale albo cały. Jak ktoś robi połowiczny, że trochę tego, trochę tego. To albo ogarnia temat bardzo dobrze, albo pojawiają się problemy i polo idzie na złom, bo przydrożny mechanik nawet nie chce do takich choinek zaglądać.
Chciałbym zostać przy gaźniku, więc pompki i baku nie musiałbym zmienić. Można przejść z gaźnika na mono to w drugą stronę pewnie też. Silnik się kończy a znaleźć Hz w dobrym stanie jest ciężko. Aau wydaje się być "rozwinięciem " Hz. Ale jeżeli nie Aau to co mógłbym włożyć?
nie lepiej wyremontować tego HZ zamiast rzeźbić jakieś nie wiadomo co?
kupisz AAU i okaże się ze jeździło na mineralnym wymienianym co 5lat i paliwie od mietka z cepeenu albo gazie od zdicha z poloneza, zdechnie po roku i sie tylko wku*wisz
Z tego co rozumiem, to chcesz sam słupek wymienić, tak? Nie wiem, czy to dobry pomysł, jeśli już, to spróbowałbym albo wyremontować to co masz, albo swapować na coś trochę mocniejszego.
Silnik aau mam pewniaka od osoby z forum,103 tyś najechane,dlatego padło na taki.Obydwaj doszliśmy do wniosku że ten będzie najbardziej zbliżony do hz . Mojego podejrzewam nie ma co remontować,4 mieśiące temu robiłem remont głowicy(planowanie,wymiana prowadników,uszczelniaczy,docieranie zaworów i gniazd) plus wszystkie uszczelki i simeringi(reinz, corteco).Tydzień temu zaczął podczas jazdy kopcić na niebiesko(dół),obecnie kopci cały czas ,nawet po uruchomieniu (góra).Głowice robił zakład z 45 letnią tradycją w tym temacie a nie ziutek w garażu.Tylko wychodzi na to że każdy może popełnić błąd.Dlatego moim zdaniem nie ma co inwestować w ten silnik.Żadnego godnego uwagi sinika z gażnikiem nie znalazłem.Jeżeli z aau nie uda sie tego zrobić łatwo to pewnie będę rozpatrywał inne silniki,dla mnie moc nie jest wyznacznikiem,jeżdże normalnie bez szaleństw 10 więcej od dozwolonej prędkości.