VWPolo Klub

Witam!
To mój pierwszy post na tym forum, także z góry przepraszam jak coś nie tak. Od jakiegoś czasu mam problem z polówką, gaśnie, przerywa i nie ma mocy. Dzisiaj na parkingu została plama oleju, podnoszę maskę a tam cały silnik z prawej strony mokry. Po odpaleniu olej "leci" kroplami z czujnika ciśnienia oleju. Przy wykręcaniu go zauważyłem też że wtyczka od czujnika położenia wałka rozrządu jest mokra, okolice tego czujnika też, natomiast w środku jest mazia z oleju i opiłki metalu(hall był wymieniany kilka miesięcy temu). Czujnik ciśnienia oleju nie wygląda na uszkodzony czy pęknięty. Chciałem spytać, czym to wszystko może być spowodowane, i czy to normalne że czujnik halla jest cały w oleju? Gdzieś czytałem, że nie powinien a jeśli jest to coś z uszczelniaczami zaworów.. Chodzi o polo 6N2 1,4MPI Kod silnika AKK.

Proszę o odpowiedź i pozdrawiam!

Zapoznaj się z tym tematem http://vwpoloklub.pl/forum/viewtopic.ph ... ciek+oleju
Może coś tu znajdziesz.

Jeśli robisz krótkie dystanse i jeździsz na niedogrzanym silniku, olej potrafi wywalić różnymi miejscami ( bagnetem, simmeringiem, czujnikiem), a dzieje się to właśnie przez tą " maź" która robi się z oleju i wilgoci. Przypadłość polówek na jesień/zime. Trzeba dbać żeby silnik się dogrzewał. Można włożyć karton przed chłodnice


Co do czujnika halla, to ten czujnik nie powinien mieć styczności z olejem. Simmering przy aparacie zapłonowym chyba puszcza ci olej. Uszczelniacze zaworów nie maja nic do oleju w aparacie zapłonowym.

Na dobry początek powycieraj silnik i ustal miejsca wycieków, sprawdź spinki i poziom dokręcenia czujników. Ale obawiam się ze bez naprawy się nie obejdzie bo simmering wymienić trzeba tak czy siak. Sprawdź sobie jeszcze czy nie pluje olejem simmeringiem wałka rozrządu.

aż takich mrozów jeszcze nie było żeby odma zamarzła

podejrzewam ze pościł prawy uszczelniacz wałka rozrządu (jak napisał korzeń) ale powodem tego było raczej jego zużycie
tylko te opiłki metalu coś dziwnie wyglądają

Czujnik ciśnienia oleju wymieniony, przestało pluć olejem z tamtego miejsca. Polo niestety nadal gaśnie, przerywa i jest strasznie zamulone. Dodam że mam instalacje LPG ale to samo dzieje się na benzynie oraz na gazie. Problem odmy znany, zamarzła zeszłej zimy. Załączam zdjęcia czujnika halla z wczoraj.http://imgur.com/e9Asz4S
http://imgur.com/c1pDpXn

Przepraszam za ewentualne błędy ale pisze z telefonu
pozdrawiam!


Edit. Dzisiaj ze znajomym uszczelnialiśmy miskę olejową, jutro nowy olej i filtr. Po zdjęciu miski i zlaniu resztek oleju patrzymy a tam pełno jakiegoś nagaru, coś jak sadza, cała miska jest w środku chropowata. Powiedzcie mi panowie czy to normalne i czym może być spowodowane oraz jeszcze raz proszę o odpowiedź, czy na pewno czujnik halla powinien być w 6N2 w środku suchy? Bo nie mam pojęcia czy dawać komuś żeby te uszczelniacze wałka rozrządu sprawdzić.. Proszę o pomoc i jeszcze raz pozdrawiam!