[6N] Polo 2000 1.4 Benzyna. Dym z czujnika + co to za wlew
: 18 cze 2014, 15:24
Cześć.
Nie zadaje pytań zbyt często, także wybaczcie niezbyt górnolotne pytanie.
Do rzeczy. Oddałem autko do sprawdzenia, czy coś się z nim nie dzieje + wymiana oleju, filtrów: powietrza, paliwa, oleju, kabinowego + sprawdzenie czy jest olej w skrzyni biegów.
Pyt. A. Po przyjechaniu od mechanika otworzyłem maskę, bo coś było czuć w kabinie i z czujnika z numeru 1 (czujnik poziomu oleju?) leciał dymek co widać też po osłonie wokół czujnika. Czy to mogło mieć związek z wymianami o których pisałem, typu że przypalał się olej, czy lepiej jechać na ponowne sprawdzenie.

Pyt. B Obserwując pod maską zobaczyłem, że jeszcze jakiś wlew jest otwarty (numer 2 na zdjęciu 2) a nad nim plastykowa zatyczka. Nie wiem czy to ma związek z mechanikiem. Co to jest i czy powinno to być otwarte? bo zatyczka nie ma też jakiegoś gwintu do wkręcenia tylko do przyłożenia.

Nie zadaje pytań zbyt często, także wybaczcie niezbyt górnolotne pytanie.
Do rzeczy. Oddałem autko do sprawdzenia, czy coś się z nim nie dzieje + wymiana oleju, filtrów: powietrza, paliwa, oleju, kabinowego + sprawdzenie czy jest olej w skrzyni biegów.
Pyt. A. Po przyjechaniu od mechanika otworzyłem maskę, bo coś było czuć w kabinie i z czujnika z numeru 1 (czujnik poziomu oleju?) leciał dymek co widać też po osłonie wokół czujnika. Czy to mogło mieć związek z wymianami o których pisałem, typu że przypalał się olej, czy lepiej jechać na ponowne sprawdzenie.

Pyt. B Obserwując pod maską zobaczyłem, że jeszcze jakiś wlew jest otwarty (numer 2 na zdjęciu 2) a nad nim plastykowa zatyczka. Nie wiem czy to ma związek z mechanikiem. Co to jest i czy powinno to być otwarte? bo zatyczka nie ma też jakiegoś gwintu do wkręcenia tylko do przyłożenia.
