Nie zadaje pytań zbyt często, także wybaczcie niezbyt górnolotne pytanie.
Do rzeczy. Oddałem autko do sprawdzenia, czy coś się z nim nie dzieje + wymiana oleju, filtrów: powietrza, paliwa, oleju, kabinowego + sprawdzenie czy jest olej w skrzyni biegów.
Pyt. A. Po przyjechaniu od mechanika otworzyłem maskę, bo coś było czuć w kabinie i z czujnika z numeru 1 (czujnik poziomu oleju?) leciał dymek co widać też po osłonie wokół czujnika. Czy to mogło mieć związek z wymianami o których pisałem, typu że przypalał się olej, czy lepiej jechać na ponowne sprawdzenie.

Pyt. B Obserwując pod maską zobaczyłem, że jeszcze jakiś wlew jest otwarty (numer 2 na zdjęciu 2) a nad nim plastykowa zatyczka. Nie wiem czy to ma związek z mechanikiem. Co to jest i czy powinno to być otwarte? bo zatyczka nie ma też jakiegoś gwintu do wkręcenia tylko do przyłożenia.
