VWPolo Klub

Witam,

Mam pytanie, w moim polo 9n 1.9 ATD słychać dziwne odgłosy z okolic skrzyni, Poniżej opis obajawów...

Zaczęło się od pojedyńczego pukniecia przy zminaie biegów z 1 na 2... wóczas pojawiało sie pojedyńcze puknięciu przy puszczaniu sprzęgła przy zmianie (szczególnie przy szybkiej zmianie)... obiecnie w zasadzie na każdym biegu podczas zmiany biegów mam takie pojedyńcze uderzenie. Jak puszcze delikatnie sprzegło albo na samej końcóce lekko przytrzymam do puknięcia nie ma.
Zauważyłem że takie puknięcie pojawić się potrafi jak zmianiam bieg praktycznie tocząc się.

Sprzęgło bierze nowmalnie, nie ślizga się.
Sprawdzone zostały poduchy silnika i skrzyni i są ok.
Przeguby są też w dobrym stanie.
Macie moze jakiś pomysł???

Dodam jeszcze że jak jade z ciągłą prędkością ale spokojnie i tylko utrzymuje ledwo prędkość np 5 bieg i 70km/h słychać jakby by wycie, podobnie podczas hamowania skrzynią jest takie wycie ciche. To wycie słychac tylko jak są niskie obroty silnika... ponizej 2.000 obr/min szczególnie przy około 1500 obr/min i tylko przy takim delikatnym traktowaniu że samochód wręcz z zwalnia powolutku...
To wycie słychać z przodu po stronie kierowcy (chyba tam zresztą jest skrzynia?)

Macie pomysł? Muszę to wyeliminować bo zaczyna wkurzać.

może to tylko łożysko oporowe sprzęgła poszło , to by się zgadzało wycie a ze stukaniem nie mam pojęcia niech inni się też wypowiedzą


olej w skrzyni masz

sprawdze olej jeszce raz ale podobno było wszystko ok...

jakies pomysły co do stuków?

Pytanie czy na wyższych obrotach zostawiając bieg i sprzęgło w spokoju, a jedynie szybkie dodawanie i puszczanie gazu (inaczej pulsacyjne deptanie do dechy) powoduje pukanie?

tak nie dotykając sprzęgłą też takie coś można wywołac...

Sprawdź wydech. Przerabiałem to w służbowej Corsie. Wydech stracił w którymś miejscu mocowanie i przy szybkiej zmianie biegów czy gwałtownym depnięciem w gaz wydech dostawał ciśnienie wyginało go na wszystkie strony świata. Przy spokojnej jeździe samochód dostawał wibracji grzechotał chrobotał i wszystko co podobne.

grzechotanń itp brak.. sa tylko pojedyńcze stuknięcia.

Podejrzenie pada na dwumas..

Też może być przyczyna. Ale sprawdź cały wydech zanim mechanik sprawdzi koło dwumasowe. W moim przypadku mechanik zaczynał od skrzyni przez zawieszenie, silnik, a skończył na wydechu. Bo objawy były identyczne. Tyle, że pół auta było rozebrane. Zresztą też nie wiem jak mogła mu umknąć tak prosta przyczyna. Dobrze, że swojego samochodu u niego nie robię

U mnie jest podobnie tylko że to nie dwumasa ani wydech tylko coś w skrzyni. Zmiana z 1 na 2 stukot przy innych tez ale żadko i przy hamowaniu silnikiem najgłośniej jak auto hamuje na niskiej prędkości na 2 biegu. Chrobotanie słychać też na biegu jałowym jak wciskam sprzęgło po 2 sekundach chrobotanie ustaje jak wciskam sprzęgło i szybko bieg to chrobotanie ustaje momentalnie. Dodam jeszcze że auto jest po solidnym dzwonie gdzie była spawana skrzynia i zapewne jakiś kolwal coś źle poskładał albo nie wiem...

na szczęście, u mnie nie ma takich niespodzianek tym bardziej że u mnie tego nei było wogóle i zaczynało się od cichyach odgłosów i troche głosniej i tyle.

a co do szkrzyni to nie bardzo wiem po co wogóle cudowac i spawac cokolwiek... jak druga skrzynia dpo ATD kosztuje 800-1200 pln

Nagraj ten dźwięk. Bo takie zakliknięcie biebu to ja mam i w Polo i w Upie od nowości. Chyba, ze to na prawdę walnięcie jest.

co do sprzęgła...to jeśli jest dzwonienie/chrobotanie cokolwiek jak jest sie na biegu jałowyym i operuje się sprzegłem...to zazwyczaj dwumas/łożysko kończy się ...

Co do skrzyni odgłosów itp... przyjąłem zasadę że przy tych kosztach póki dobrze jeździ to nie ruszam, a nawet coś tam słychać, lekki szum itp to jeżdżę i dbam, bo bez sensu ściągać skrzynie jeśli sprzęgło się nie ślizga nie wali, nie dzwoni itp. Praktycznie nie ma po co ruszać skrzyni - jej naprawiać (nieopłacalne - trzeba wymienić poprostu ).

U mnie natomiast winny był niski poziom oleju w skrzyni - olej zmieniony na nowy - pod korek zalana skrzynia i od razu czuć różnicę w operowaniu biegami itp.
Na szczęście u mnie sprawa prosta i jeździ i jeździ... i nie widać żeby coś się złego działo