Hej mam taki problem z wozidełkiem. Mianowicie jak jest mało paliwa tzn np. 10 litrów to zdarza się, że nie mogę odpalić auta za pierwszym razem. Zakręci jak by chciał załapać i gaśnie. Następna próba jest taka że kręcę długi czas i czuć jak życie się pojawia (wraz z napływającym paliwem). Zapala i jest git.
Dzieje się tak od czasu do czasu i tylko jak jest mało paliwa. Często jak auto stoi "pod górkę" czyli na lekkim wzniesieniu.
Co może być przyczyną, czy dobrze kumam - pompka paliwowa przy zbiorniku, o ile taka jest w 6n2 TDI?
Pzdr. Grzesiek.