Witam czesto czytam o tych popychaczas i tak się zastanawiam czy u mnie tez sa juz do wymiany bo jak rano odpalę auto to słyszę ich klekot przez kilka sekund potem jest cisza ale znowu jak silnik się rozgrzeje po kilku kilometrach słychać cały czas takie cykanie czy coś podobnego silnik jak i mam to 1,4 APQ co to może być zaznaczę ze nie bierze oleju stan jest taki jak po wymianie
Witaj mi też polówka nie brała i nie bierze oleju ale popychacze były do wymiany ,słychac je było szczególnie gdy silnik zimny ale po rozgrzaniu wszystko cichło .
Dokładnie jak już założyc to jakies lepsze ja załozyłem Febi ale jezdze na nich ponad pół roku i jak auto stoi nie odpalane takz 2 tygodnie to tez potrafia sie odezwac popychacze.
jezeli tylko slychac je na zimnym silniku to daj sobie spokoj! niema sensu.tylko pamietaj zeby lac polsyntetyk olek albo syntetyk
.na cieplym silinki to pyka zapewne jedno z uzadzen sterowania silnikiem niewiem jak sie fachowo nazywa bo zapomnialem.jezeli to to oczym mysle to slychac to wtedy jak stajesz autem i po chwili na wolnych obrotach sie przelancza i zaczyna pykac.ale to jest pykanie a popychacze klekoca.
-- Nie Lip 05, 2009 6:25 pm --
jezeli tylko slychac je na zimnym silniku to daj sobie spokoj! niema sensu.tylko pamietaj zeby lac polsyntetyk olek albo syntetyk
.na cieplym silinki to pyka zapewne jedno z uzadzen sterowania silnikiem niewiem jak sie fachowo nazywa bo zapomnialem.jezeli to to oczym mysle to slychac to wtedy jak stajesz autem i po chwili na wolnych obrotach sie przelancza i zaczyna pykac.ale to jest pykanie a popychacze klekoca.
No to otwórz korek wlewu oleju i słuchaj. Jeśli dźwięk się zmieni to są to popychacze jeśli nie (a mowa o cykaniu) to zawór regeneracyjny filtra z węglem aktywnym.