Witam,
Od jakiegoś czasu występuję u mnie następująca przypadłość:
przy zmianie biegu z 1 na 2 jest zgrzyt, przy redukcji też się zdarza. Dodatkowo, sytuacja jest coraz częstsza i "głośniejsza".
Póki było to gdy jechałem ja, to wydawało mi się, że zbyt gwałtownie zmieniam, ale ostatnio także moja żona doznała takiej sytuacji (a jeździ spokojniej).
I teraz pytanie. Bardziej prawdopodobne jest przypalenie sprzęgła czy uszkodzenie synchronizatora drugiego biegu?
Domyślam się, że wymiana sprzęgła jest mniej problematyczna i mniej kosztowna niż grzebanie w samej skrzyni. Jeśli ktoś może coś napisać też w tej kwestii to będę wdzięczny.
pozdro
[6R] 1.2 TSI (6 biegów) Zgrzyt przy zmianie biegu z 1 na 2
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
[quote=""Widelec""]Witam,
Od jakiegoś czasu występuję u mnie następująca przypadłość:
przy zmianie biegu z 1 na 2 jest zgrzyt, przy redukcji też się zdarza. Dodatkowo, sytuacja jest coraz częstsza i "głośniejsza".
Póki było to gdy jechałem ja, to wydawało mi się, że zbyt gwałtownie zmieniam, ale ostatnio także moja żona doznała takiej sytuacji (a jeździ spokojniej).
I teraz pytanie. Bardziej prawdopodobne jest przypalenie sprzęgła czy uszkodzenie synchronizatora drugiego biegu?
Domyślam się, że wymiana sprzęgła jest mniej problematyczna i mniej kosztowna niż grzebanie w samej skrzyni. Jeśli ktoś może coś napisać też w tej kwestii to będę wdzięczny.
pozdro[/quote]
Przepraszam, że pytam, ale czy Ty redukujesz z drugiego biegu na pierwszy? :clueless:
Od jakiegoś czasu występuję u mnie następująca przypadłość:
przy zmianie biegu z 1 na 2 jest zgrzyt, przy redukcji też się zdarza. Dodatkowo, sytuacja jest coraz częstsza i "głośniejsza".
Póki było to gdy jechałem ja, to wydawało mi się, że zbyt gwałtownie zmieniam, ale ostatnio także moja żona doznała takiej sytuacji (a jeździ spokojniej).
I teraz pytanie. Bardziej prawdopodobne jest przypalenie sprzęgła czy uszkodzenie synchronizatora drugiego biegu?
Domyślam się, że wymiana sprzęgła jest mniej problematyczna i mniej kosztowna niż grzebanie w samej skrzyni. Jeśli ktoś może coś napisać też w tej kwestii to będę wdzięczny.
pozdro[/quote]
Przepraszam, że pytam, ale czy Ty redukujesz z drugiego biegu na pierwszy? :clueless:
-
ppprokurator
- Początkujący
- Posty: 96
- Rejestracja: 18 paź 2010, 13:46
- Lokalizacja: Trójmiasto
Czasami przecież się redukuje, np w korku. Jak się auto zatrzyma to wypada jednak z jedynki ruszać.
U mnie zawsze jedynka dziwnie wchodziła, ale w innym salonowym polo było tak samo, więc dałem spokój, raz, mimo wciśniętego do deski sprzęgła, zazgrzytało i to konkretnie w trakcie łagodnego wrzucania jedynki. Wydaje mi się, że łagodniej jedynka u mnie wchodzi gdy najpierw wrzucę na luz, puszczę sprzęgło, wysprzęglę i dopiero potem spróbuję 1 wrzucić.
Czy popełniam błąd w sztuce gdy np hamuje silnikiem na 2, gdy już pora wysprzęglę, zatrzymuję się do zera i gdy zatrzymanie się jest dosłownie na sekundę, bezpośrednio z 2 wrzucam na 1?
Bo wydaje mi się, że tylko w takim przypadku czuje, ze bieg wchodzi jakby mniej naturalnie.
U mnie zawsze jedynka dziwnie wchodziła, ale w innym salonowym polo było tak samo, więc dałem spokój, raz, mimo wciśniętego do deski sprzęgła, zazgrzytało i to konkretnie w trakcie łagodnego wrzucania jedynki. Wydaje mi się, że łagodniej jedynka u mnie wchodzi gdy najpierw wrzucę na luz, puszczę sprzęgło, wysprzęglę i dopiero potem spróbuję 1 wrzucić.
Czy popełniam błąd w sztuce gdy np hamuje silnikiem na 2, gdy już pora wysprzęglę, zatrzymuję się do zera i gdy zatrzymanie się jest dosłownie na sekundę, bezpośrednio z 2 wrzucam na 1?
Bo wydaje mi się, że tylko w takim przypadku czuje, ze bieg wchodzi jakby mniej naturalnie.
Jak skończyła się sprawa ze zgrzytaniem skrzyni? Mam identyczny objaw czyli zgrzyt przy zmianie z 1 na 2 bieg...przy szybszym ruszaniu. Czy to naprawdę synchronizator? I jaki był koszt naprawy?
Ufff...Wszystko wróciło do normy. Samochód stał nieruszany ponad tydzień w dość wilgotnym garażu i może to było przyczyną. Ale przy okazji serwisowania trzeba będzie poprosić o sprawdzenie. Może wymiana oleju w skrzyni lub dolewka.
Ufff...Wszystko wróciło do normy. Samochód stał nieruszany ponad tydzień w dość wilgotnym garażu i może to było przyczyną. Ale przy okazji serwisowania trzeba będzie poprosić o sprawdzenie. Może wymiana oleju w skrzyni lub dolewka.
Sprawa się jeszcze nie skończyła.
O ile przez zimę objawy w zasadzie ustały o tyle z wiosną '14 wróciły i niestety dość często się pojawiają.
Co gorsza, zgłaszałem to na przeglądzie (przed wakacjami), ale oczywiście w ASO niczego nie stwierdzili
Chyba będę zmuszony nawiedzić ich jeszcze raz, już tylko w tym celu i zmusić do działania.
Bo puki to synchro, albo sprzęgło to jeszcze da się przeżyć. Gorzej jak skrzynia zupełnie padnie.
kuci5 - miałem na myśli redukcję z 3 na 2. Przy wrzucaniu 1 nic się nie dzieje.
O ile przez zimę objawy w zasadzie ustały o tyle z wiosną '14 wróciły i niestety dość często się pojawiają.
Co gorsza, zgłaszałem to na przeglądzie (przed wakacjami), ale oczywiście w ASO niczego nie stwierdzili
Chyba będę zmuszony nawiedzić ich jeszcze raz, już tylko w tym celu i zmusić do działania.
Bo puki to synchro, albo sprzęgło to jeszcze da się przeżyć. Gorzej jak skrzynia zupełnie padnie.
kuci5 - miałem na myśli redukcję z 3 na 2. Przy wrzucaniu 1 nic się nie dzieje.
Zgrzytanie powróciło, ale objawiało się tylko przy dobrze rozgrzanym silniku. Podejrzenie padło na olej w skrzyni, który mógł stracić swoje właściwości. Mechanik zaproponował wymianę oleju na taki o trochę większej lepkości i pomogło. Fakt biegi wchodzą odrobinę ciężej przy zimnym silniku ale kręcę obroty jak chcę, zmieniam bieg i wszystko chodzi gładko, żadnych zacięć czy zgrzytów. Od wymiany minął chyba miesiąc i trochę kilometrów przybyło więc sposób sprawdzony. Możliwe że można było wlać olej tej samej lepkości co oryginał ale już wlane. Polecam zacząć od tego bo koszt wymiany synchronizatora wcale nie jest mały i jak się orientowałem sięgnie 1 tyś oczywiście poza ASO.
- I'm monika
- Newbie
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 mar 2015, 11:23
witam, kupiłam swoje polo 2 miesiące temu,nowe -salonowe.
Ten zgrzyt tez jest, byłam w serwisie, powiedzieli mi, że to "normalne" w naszym modelu. Dzwoniłam do salonu w którym kupiłam auto, sprzedawca po rozmowie zservisem potwierdził, że to nie jest żaden błąd.
Ten zgrzyt tez jest, byłam w serwisie, powiedzieli mi, że to "normalne" w naszym modelu. Dzwoniłam do salonu w którym kupiłam auto, sprzedawca po rozmowie zservisem potwierdził, że to nie jest żaden błąd.
Proszę nie dać robić z siebie idioty przed sprzedawcą. Polecam poprosić tego sprzedawcę by pokazał w broszurze reklamowej miejsce gdzie pisze o tej wspaniałej funkcji jaką jest zgrzyt przy zmianie biegów. To tak półżartem. A tak serio to Vw ma naprawdę fajne i precyzyjne skrzynie biegów więc jeśli prawidłowo wciska się sprzęgło to biegi muszą wchodzić gładko. Zgrzytanie skrzyni biegów w nowym samochodzie to usterka. U mnie był taki problem ale samochód zrobił już sporo kilometrów i nowy nie jest. Zresztą dało się to naprawić tak jak opisałem wyżej. Do dziś nie ma problemów ze skrzynią. Chyba że chodzi o zgrzyt przy uruchamianiu silnika? Ale to już inna historia i dział.