[ALL] Malowanie samochodu w garażowych warunkach

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

S
Sanchez77
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 338
Rejestracja: 21 paź 2012, 22:21

[ALL] Malowanie samochodu w garażowych warunkach

Post autor: Sanchez77 »

Cześć,

Temat zapewne był już poruszany, ale nie znalazłem wszystkich interesujących mnie informacji.
Sprawa wygląda następująco - chciałbym wziąć się na wiosnę (bo teraz warunków raczej już nie będzie) za odnowę lakieru w mojej Polówce. W tym sezonie bawiłem się w woskowanie, polerkę i te sprawy, ale cały czas jednak kusiło mnie, by machnąć ją na pomarańczowo. W sprawach lakierniczych jestem raczej zielony, aczkolwiek mam znajomych, którzy coś tam w tym temacie ogarniają, więc pewnie mogliby od czasu do czasu skontrolować postępy.

Dysponuję wolnym, dużym garażem, mogę go bez problemu wykleić foliami, by stworzyć imitację komory bezpyłowej. Posiadam też odpowiedni kompresor, pistolet i te sprawy.

Pytanie jest takie, czy z takim sprzętem i w zasadzie nieograniczonym czasem da radę osiągnąć przyzwoity efekt ?
s
slaweks
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 38
Rejestracja: 15 lis 2008, 16:18
Lokalizacja: Siewierz

Post autor: slaweks »

NIE a znam sie na tym ponieważ jestem lakiernikiem
Awatar użytkownika
Dyluś
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 597
Rejestracja: 22 lut 2010, 16:36
Lokalizacja: RZE

Post autor: Dyluś »

[quote="slaweks"]NIE a znam sie na tym ponieważ jestem lakiernikiem[/quote]
Nie przesadzajmy. Jak się chłopak przyłoży to spokojnie ogarnie sprawę lakierowania w domowych warunkach. Przecież nie każdy ma 4k PLN żeby władować w lakierowanie auta u lakiernika.


[quote="Sanchez77"]Pytanie jest takie, czy z takim sprzętem i w zasadzie nieograniczonym czasem da radę osiągnąć przyzwoity efekt ?[/quote]
Moim zdaniem dasz rady, ja całkiem niedawno podmalowywałem golfa, właśnie w takich warunkach i całkiem fajnie mi to wyszło- wiadomo trafiło się parę baboli, owadów itp. Nie jest tak jak z lakierni, ale lakier się błyszczy, ma w miarę równą strukturę( mimo tego, że ma inny odcień- taki urok podmalowywania, szczególnie jeżeli chodzi o szary- jak w moim przypadku).
pozdro Rafał
Były:
Jetta Mk1'79r,Polo 86c2f'94r,Golf Mk2'89r, Golf Mk3 Cabrio'95r
Jest:
Golf mk3'97r, Sharan'02, i 125ccm :)
Awatar użytkownika
wojtek6992
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 564
Rejestracja: 06 lip 2011, 17:55
Lokalizacja: BBI

Post autor: wojtek6992 »

Bartek, uwierz mi że jeżeli ma się chęci można wszystko. Mój sąsiad sam pomalował sobie bmw e36 i wygląda elegancko :)
S
Sanchez77
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 338
Rejestracja: 21 paź 2012, 22:21

Post autor: Sanchez77 »

Ja rzeczy zwykłem zawsze robić starannie i dokładnie. Chodzi mi głównie o kwestie czysto techniczne, ale skoro mówicie, że jest to wykonalne to się cieszę. Dzięki za informacje.
s
siwusek
Początkujący
Początkujący
Posty: 126
Rejestracja: 11 sie 2012, 21:55
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: siwusek »

duzo ludzi maluje w garazu nawet nie wiece ile projektów wychodzi z takiego garazu...
Awatar użytkownika
zybercik
Początkujący
Początkujący
Posty: 168
Rejestracja: 27 lis 2010, 10:30

Post autor: zybercik »

To zależy też, jakim człowiekiem jesteś i czego oczekujesz...
Znam człowieka który profesjonalnie (!) zajmuje sie lakierowaniem, każde jego auto to jeżdząca skórka pomarańczowa a klienci zadowoleni... :eek:
Awatar użytkownika
barmaz91
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 3805
Rejestracja: 13 kwie 2009, 19:56
Lokalizacja: Sandomierz

Post autor: barmaz91 »

ja tez malowałem w domowym zaciszu i powiem tak idealnie nie jest ale nie jest tez źle :D
Moje POLO 86c2f OEM+ http://vwpoloklub.pl/forum/viewtopic.php?f=76&t=30319&start=0

Jaguar daily http://vwpoloklub.pl/forum/index.php/topic,67281.0.html



Ślesin 2012, Ślesin 2013, Ślesin 2014, Topornia 2014, Ślesin 2015, Ślesin 2016....
Awatar użytkownika
fajgi
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 277
Rejestracja: 03 gru 2011, 15:27
Lokalizacja: Brodnica

Post autor: fajgi »

trochę w tym siedzę to się wypowiem, troszkę stwierdzenie że jesteś " zielony" nie pomaga w sprawie, rozumiem takie chęci jak kiedyś coś tam malowałeś albo co jakiś czas malujesz komuś element albo felgi czy coś innego, ale jak nigdy tego nie robiłeś to może być problem, lakierowanie nie polega tylko na położeniu warstwy farby na czymś tam, uzyskanie przeciętnej jakośći powłoki lakierniczej zależy od bardzo wielu czynników: miejsce malowania ( pył nie powinien latać sobie w powietrzu nad malowanymi elementami bo wtedy powstaje wkurzający zakurz na powierzchni), temperatura, rodzaj użytej farby ( łatwiej położyć akryl choć i tam trzeba uważać na gęsią skórkę - ale to idzie spolerować jak ktoś ma dużo czasu ), przede wszystkim przygotowanie malowanej powierzchni, przygotowanie odpowiedniej gęstości farb i lakierów, ciśnienie natrysku, wielkość sprężarki ( ja mam np dwie opcje, moja ma tylko 35L, obok znajomy ma 180L, niestety 30L przy tej jego to....od razu do rzeki można wrzucić heheh), nawet szybkość prowadzenia ręki z pistoletem odgrywa ważną rolę....zatrzymasz gdzieś rękę albo zwolnisz zbyt gwałtownie i przy farnie o małej lepkośći masz zaciek, pewnie że to wszystko idzie naprawić po wyschnięciu, przeszlifować do równego i poprawić element, ale na to trzeba mieć DUŻO CZASU I NIE ŚPIESZYĆ SIĘ - pośpiech przy lakierowaniu jest mocno nie wskazany, sam przez pośpiech nie raz narobiłem babolów mimo to, że od 18 roku życia pomalowałem już pewnie kilkadziesiąc elementów karoserii, felg, mebli na zamówienie itp....
Jak masz dużo samozaparcia, czasu, kolega oferuje się z pomocą to czemu nie.....ale nie załamywać się przy pierwszej nieudanej próbie....to jest twoje autko i za dwa dni można poprawić.....oczywiście po tym dochodzą sprawy polerowania nowej warstwy lakieru ale to już inny temat :)
Mam nadzieję, że cię nie zraziłem :) MImo wszystko ja na twoim miejscu bym spróbował
Pozdro
VW TEAM BRODNICA - http://www.youtube.com/watch?v=l3NcICrpKEk
"Pan Bóg dał człowiekowi nogi...a dał mu je po to, by doszedł tam, gdzie na glebie nie dojedzie"

viewtopic.php?f=29&t=38667 - moje błękitne pudełko <img src=\"{SMILIES_PATH}/smile.gif\" a
S
Sanchez77
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 338
Rejestracja: 21 paź 2012, 22:21

Post autor: Sanchez77 »

Wiadomo, że nie nastawiam się na cuda po godzinie roboty ;). Jak coś robię to starannie, dokładnie i do bólu, aż będzie tak, jak ma być.
Przed malowaniem samochodu zamierzam nieco potrenować - w weekendy czasu mam póki co pod dostatkiem. Na start zamierzam się zabrać za jakieś stare ramy od rowerów, które zalegają w piwnicy, potem spróbuję odnowić letnie alusy. Elementy pod malowanie jestem w stanie przygotować. Zderzaki i tylnią dokładkę przygotowywałem i wyszły całkiem zacnie.

Przy okazji chciałbym się dowiedzieć, ile mniej więcej muszę wyłożyć na materiały, żeby całe autko pomalować od podstaw ?

Chciałbym uzyskać coś w ten deseń: http://www.tigerstyle.co.uk/phpBB3/view ... 24&t=54871
P
Pawel86
Newbie
Newbie
Posty: 2
Rejestracja: 31 paź 2012, 13:43

Post autor: Pawel86 »

Same chęci nie wystarczą . Ważny jest jeszcze sposób położenia ostatniej warstwy lakieru . Nie może go być za mało (zrobi się nieładna , matowa i nierówna powierzchnia ) za dużo też nie , bo się porobią zacieki . To nie jest takie proste jak się może wydawać nawet duży garaż tu nie pomoże. Wiem własnego doświadczenia potem musiałem go zaprowadzić do auto perfekt w ropczycach żeby lakiernik mógł mi go odratować.
Awatar użytkownika
krzychu20
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 3262
Rejestracja: 19 sty 2011, 20:03
Lokalizacja: okolice Przemyśla

Post autor: krzychu20 »

[quote="Sanchez77"]Na start zamierzam się zabrać za jakieś stare ramy od rowerów, które zalegają w piwnicy[/quote]

Inna sprawa przy malowaniu ramy z roweru, a inna gdy chodzi o malowanie dużej powierzchni :)
Do treningu dobra by była jakaś maska z samochodu, albo drzwi

[quote="Sanchez77"]Chciałbym uzyskać coś w ten deseń: http://www.tigerstyle.co.uk/phpBB3/view ... 24&t=54871[/quote]
Mam nadzieję, że nie zrobisz jak na tym foto, czyli czarna maska, takie światła i "beton klapa" z tyłu :roll:
S
Sanchez77
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 338
Rejestracja: 21 paź 2012, 22:21

Post autor: Sanchez77 »

A skąd ! Mi chodzi wyłącznie o ten pomarańczowy kolorek, na całe autko jednolicie. Ewentualnie folia czarna perła na dach w przyszłości.
Hm... Co do maski to w sumie moja jest lekko pogięta. Jak nie będzie się dało wyklepać to ewentualnie kupię nowa i na starej będę trenował.
Awatar użytkownika
wojtek6992
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 564
Rejestracja: 06 lip 2011, 17:55
Lokalizacja: BBI

Post autor: wojtek6992 »

[quote="Sanchez77"]A skąd ! Mi chodzi wyłącznie o ten pomarańczowy kolorek, na całe autko jednolicie. Ewentualnie folia czarna perła na dach w przyszłości.
Hm... Co do maski to w sumie moja jest lekko pogięta. Jak nie będzie się dało wyklepać to ewentualnie kupię nowa i na starej będę trenował.[/quote]

na machę tak jak i na dach wal folię :)
m
memla
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 533
Rejestracja: 16 sty 2010, 17:35
Lokalizacja: woj.pomorskie

Post autor: memla »

mi samochód pomalował lakiernik w stodole :P a sam przygotowałem samochod do malowania
ODPOWIEDZ

Wróć do „pytania dotyczące stylingu”