Strona 1 z 1
[2f] Rościk.
: 19 paź 2012, 10:57
autor: Tajg3r
Cześć, to znowu ja.

Tym razem chciałbym się Was poradzić odnośnie rosta na masce. Cały czas się jeszcze zastanawiam, w sumie maska nie jest w najlepszym stanie, więc myślałem żeby z niej właśnie zrobić rosta, a z czasem kupić inną maskę w lepszym stanie. Szukałem na necie informacji, no, ale nikt nic konkretnego nie napisał. Macie jakieś swoje sposoby jeśli chodzi o dbanie o to? No i przede wszystkim czy warto coś takiego zrobić? Generalnie u mnie w okolicy jeszcze nie widziałem rosta, więc raczej byłbym pierwszy.

Re: [2f] Rościk.
: 19 paź 2012, 19:02
autor: barmaz91
nie da sie o to dbac bo o to w tym chodzi :crazy: :crazy: :crazy: a czy warto jesli auto ma inne czesci (bez rdzy) za duzej to nie bo z elementu zrobionego w ROST bedzie spłuwało po elementach (dobrych) i beda rudziec
Re: [2f] Rościk.
: 19 paź 2012, 23:58
autor: Tajg3r
Powiem Ci tak - maskę mam i tak zamiar kupić inną, w lepszym stanie przy najbliższej wypłacie (około 10-ego), bo taniej mi wyjdzie kupić nową, niż naprawiać tą co mam teraz, więc problemu raczej nie powinno być. I piszę żeby poznać Wasze opinie na ten temat.

Re: [2f] Rościk.
: 01 lis 2012, 16:59
autor: Makar
szlifierka i woda z sola... niech dojrzewa a maske i tak wymienisz...
Re: [2f] Rościk.
: 13 lut 2014, 2:09
autor: Polo71
Powiem ci tak ja mam rosta maske i tylko i wyłącznie na Lato i Na ZLoty Jakieś bo w jak pada deszcz to jest magia. Cała rdza spływa po bokach aut i tak dalej