Strona 1 z 1
piszy w bagażniku
: 11 cze 2009, 15:55
autor: lukaszchudy
witam. mam malutki problem. jak jadę moją polówka po nie równej nawierzchni strasznie denerwujaco piszczy mi cos w bagażniku. jakies plastiki czy cos? plastiki po bokach pólki sa poprzykrecane i obłozone gabka. nie wiem co to może byc. prosze o jakies rady może ktoś miał podobny problem. z góry dziękuje.
Re: piszy w bagażniku
: 11 cze 2009, 18:59
autor: alienek
sprawdz półke tylna .. i jej mocowania ( chodzi o te co z niej wystaja )
Re: piszy w bagażniku
: 11 cze 2009, 19:22
autor: Wy3
Podklej parapety uszczelkami do okien w miejscu gdzie półka się styka i powinno być ok.
Re: piszy w bagażniku
: 12 cze 2009, 11:28
autor: lambers
Doklejam się do pytania. U mnie na nierównościach tłuką plastiki jak w Żuku

Głównie dźwięki wydaje cała decha rozdzielcza z przodu (chyba). Jak sobie z tym poradzić? Czy ktoś próbował. Wszystkie mocowania/śrubki wydają się ok.
Re: piszy w bagażniku
: 12 cze 2009, 16:29
autor: alienek
lambers u mnie piszczaly maskownice glosnikow ,podlkleilem zaczypy tasma izolacyjna i wsadzilem na wcisk i po klopocie

Re: piszy w bagażniku
: 12 cze 2009, 16:32
autor: BALON
[quote=""lukaszchudy""]jak jadę moją polówka po nie równej nawierzchni strasznie denerwujaco piszczy mi cos w bagażniku[/quote]
tak jak piszą
alienek i Wy3 potwierdzam
ja mam tylną półke przyklejoną na taśmie dwustonnej do parapetów

Re: piszy w bagażniku
: 13 cze 2009, 20:03
autor: freeyourmind
a ja stawiam ze to klapa piszczy na uszczelce.wez jedz z otwarta klapa po nirownosciach i zobacz czy przestanie.a cod o pulki to mozesz ja wyjac i tak samo sprawdzic.u mnie to samo jest.i to wina klapy ..piszczy na uszczelce.a przeciez jej nie zdejme.jakis luz na zawiasach ma i tak to wlasnie wyglada...
Re: piszy w bagażniku
: 14 cze 2009, 17:45
autor: Anonymous
Sprawdzcie czy zapas nie jest luźny.
Mi po pewnym czasie od pompowania coś zaczęło piszczeć na "równej" drodze i na dziurach i był to zapas wystarczy dokręcić śróbe mocująca.
Najlepiej to ją odkręcić i go napompować na jakieś 2.2-2.5bara i dokręcić a jak zacznie piszcześ to znowu sprawdzić ciśnienie i dokręcić