VWPolo Klub

Witam
Słuchajcie ostatnio zapaliła się (zapalała się i gasła) kontrolka od zużycia klocków hamulcowych w Polo 9N, kupiłem nowe klocki wymieniam stare, które były swoją drogą tylko w połowie zużyte a kontrolka świeci się nadal tzn. gdzieś dalej w komorze silnika musiał się przedrzeć kabel bo z tego co wiem działa to na zasadzie przerwania w klocku hamulcowym. A teraz gorzej najpierw zaczęło być słychać lekko wspomaganie, a dziś przestało działać całkowicie zapaliła się kontrolka i koniec. Wpadłem więc na pomysł że może gdzieś biegną kable razem od wspomagania i od klocków i gdzieś sobie gniją i dlatego mam te problemy teraz pytanie tylko gdzie? WAG' a nie mam więc błędu nie sprawdzę a nie chcę od razu do mechanika jechać bo on krzyknie wymiana pompy a to kosztuje ok. 1500zł. I jeszcze jedno pytanie gdzie jest bezpiecznik od wspomagania w polo 9n 1.2 12V bo nie mogę znaleść?

A wymieniłeś czujnik razem z klockami?

Czujnik jest przecież wbudowany w lewy klocek hamulcowy.

Jeśli chodzi o wspomaganie to nie siadła pompa tak mi się wydaje tylko czujnik skrętu bo w polówkach jest elektryczne wspomaganie. a czujnik w serwisie 430 zeta bo sam mam do wymiany

Wspomaganie jest elktro-hydrauliczne.

Zmostkuj wtyczke od czujnika i sprawdź poziom płynu. Jeśli z tyłu masz tarcze to jeszcze na prawym tylnym kole jest czujnik. Co do wspomagania to kanał 44 i musi tam być jakiś błąd ewentualnie moduł komfortu można też sprawdzić kanał 46

Czujnik od okładzin jest tylko w lewym przednim klocku z tyłu mam bębny. Wtyczkę mostkowałem nic nie daje kabel musi być przecięty gdzieś wyżej. A nie sądzicie może że obydwie usterki mają coś wspólnego ze sobą tzn. kable od czujki zużycia hamulców idą gdzieś z jakimiś kablami od układu kierowniczego? Na elektroda.pl jeden koleś napisał mi coś takiego: "jezeli komus teoretycznie padnie pompa wspomagania elektryczna oczywiscie w fabi lub polo nie kupujcie nowej puki nie sprawdzicie wiazki biegnacej po lewej podluznicy przy scianie grodziowej czesto gnija kable z powodu puszczonego miedzy nimi wezyka z spryskiwaczy zaczynajcie od tego pozdrawiam ps. objawy to slabiej dzialajace lub wogole nie dzialajace wspomaganie i palaca sie kontrolka kierownicy na zegarach oraz brak komunkacji ze wspomaganiem" . Tyle tylko że w tym miejscu co on pisze kable są ok więc może gdzieś indziej idą jeszcze razem kable od wspomagania i zużycia klocków? A i czy możecie polecić kabelek vag jakiś z allegro (lub siąść idziej byle tak do 300 paru zł.)do Polo 9n 1.2l 12v tak aby dało się zdiagnozować układ kierowniczy?

Generalnie jest tak, że wiadomo musi być zasilanie i masa- środkowa kostka.Natomiast jedna z bocznych taka z dwoma pomarańczowymi przewodami i trzecim już nie pamiętam w jakim kolorze to linia CAN. Na pomaraczowych przy włączonym zapłonie musi być napięcie około 4V a na tym trzecim tj.+ po stacycje 12V. Jeśli to się zgadza to na 90% padła pompa. Daj znać jak sprawdzisz.

Masa i zasilanie 12v na środkowej kostce jest. Na lewej czarnej kostce na pomarańczowych kablach jest napięcie (przy przekręconym kluczyku nie zapalonym silniku) coś kole 0,5V do 0,6 V , zaś na trzecim kablu w kolorze żółto-czarnym jest napięcie 12V. Do czego jest ostatnia brązowa kostka jakie powinny być na niej napięcia?


Rozumiem że te napięcia 0,5V do 0,6 V na pomarańczowych kablach na lewej kostce nie są w porządku, czyli kable są gdzieś przerwane, czy może sprawdzić jeszcze na zapalonym silniku?

Ta trzecia kostka jest od czujnika skrętu. Musiałbym sprawdzić te napięcia bo już sam nie pamiętam, ale chyba na tych dwóch pomarańczowych powinno być po około 4V a nie 0,4.Odezwij się jutro to sprawdze to. Teoretycznie pompa powinna ruszyc nawet bez czujnika sketu.

Dobra byłem u mechanika, komputer wykazał błąd sterownika wspomagania którego nie da się skasować. Mechanik orzekł że pompa do wymiany, koszt samej pompy 2000zł za nówkę w dodatku nie chce podjąć się wymiany na używaną bo jak twierdzi bardzo trudno jest później skonfigurować komputer pokładowy z nową(używaną) pompą. Tak się zastanawiam czy koleś nie nabija mnie trochę w bambuko i myślę żeby kupić jednak pompę używaną z allegro, znalazłem nawet taką samą jak moja (z tym samym kodem VWAG) tyle że od Fabi i nie jestem pewny czy będzie pasować tzn. czy komputer pokładowy od Polo dogada się z wspomaganiem od Fabi jak sądzicie?

Nie słuchaj tego mechanika! Nowa za 2000tysiące pewnie jest z chin więc lepiej chyba uzywke z gwarancją rozruchową najlepiej. Kanał 44 wykasujesz błedy i powinna wystartować a jeśli nie to na priva dałem Ci numer telefon do kolesia. On pomoże Ci zaprogramować ją.pozdrawiam

Znaczenie ma tylko czy pompa jest tej samej firmy !!! (występuje Koyo lub TRW - różnią się miedzy sobą)
Pompę możesz sam wymienić. Nie potrzeba do tego żadnego podłączania do kompa (pod warunkiem że pompa jest sprawna na 100%).
Wiem z doświadczenia bo sam wymieniałem (mam Koyo) i po podłaczeniu nowej sprawnej, uzupełnieniu płynu (oleju) do wspomagania działała od razu.

Ja natomiast zakładałem KOYO koledze do ibizki, a pompka pochodziła z fabi która była po wypadku(wystrzelone poduchy). Po podpięciu wszystkiego pompa nie wystartowała-była zablokowana więc pod vagiem zmiękła, wykasowałem błędy i śmiga.

Dobra skłaniam się do kupna używanej (jedną nawet licytuje) jak kupię napisze jak postępy z naprawą. Dzięki za rady.