Strona 1 z 1

Klekotanie przy głowicy

: 09 cze 2009, 14:10
autor: szuwar
Witam wszystkich na forum, jest to moj pierwszy post.

Mam pewien problem z moja polowka 6N początek 96 WVW benzyna 1.4 44kW.
Problem objawia sie "klekotaniem" (cos jak w dieslu) na ucho po lewej stronie glowicy (miedzy glowica a filtrem powietrza).
Przy wiekszych obrotach klekotanie przyspiesza i i od jalowego do 2500 obr. jest jakby "dziura" mocy. Cale zjawisko pojawilo sie w przeciagu tygodnia.

Re: Klekotanie przy głowicy

: 09 cze 2009, 15:29
autor: Goozik
a obroty faluja badz powoli schodza do normalnych :?:
u mnie słychac silniczek krokowy dosc głosco

kolektor masz plastyk czyli wielopunkt :?:

Re: Klekotanie przy głowicy

: 09 cze 2009, 21:30
autor: szuwar
obroty normalnie schodza, nie faluja.

z tym kolektorem to nie rozumiem, prosze troche jasniej.

edit:
bylem wlasnie u goscia w warsztacie i powiedzial, ze to poduszka hydrauliczna.

Re: Klekotanie przy głowicy

: 10 cze 2009, 13:58
autor: Goozik
chyli szklanki :(

popychacze zaworow

Re: Klekotanie przy głowicy

: 16 cze 2009, 17:33
autor: szuwar
dokladnie - szklanki popychaczy.

wymieniam od razu 8 szt. ojciec kumpla jest mechanikiem tak wiec wyjdzie po taniosci ;)

Re: Klekotanie przy głowicy

: 17 cze 2009, 10:01
autor: Goozik
sam to zrobisz bez problemu
odkrecasz podkrywe zaworow potem zozpinasz rozrzad.odkrecasz walek rozrzadu i wymianiasz szklanki
aha
kup przy okazji uszczelniacz walka rozrzadu bo bedzie ciekł,jak zalozysz stary

Re: Klekotanie przy głowicy

: 31 maja 2010, 16:00
autor: maniek375
[quote="szuwar"]Witam wszystkich na forum, jest to moj pierwszy post.

Mam pewien problem z moja polowka 6N początek 96 WVW benzyna 1.4 44kW.
Problem objawia sie "klekotaniem" (cos jak w dieslu) na ucho po lewej stronie glowicy (miedzy glowica a filtrem powietrza).
Przy wiekszych obrotach klekotanie przyspiesza i i od jalowego do 2500 obr. jest jakby "dziura" mocy. Cale zjawisko pojawilo sie w przeciagu tygodnia.[/quote]






powiem tak spotkalem sie z tym dwa dni temu auto podobnie jak twoje klekotalo z lewej strony nie zdazylem rozebrac a auto i tak zgaslo i juz nie odpalilo co bylo? szklanka na zaworze prawdopodobnie sie zruszyla czy w jakis sposob nie ulozyla sie na swoim miejscu (auto bylo uderzone lekko w lewa strone) wybilo szklanke zmielillo ja zawor wyszedl dolem dekiel tloka dostal i nie moglem sciagnac tloka bo skrzywilo korbowod..takze nic przyjemnego no i teraz szukam glowicy