VWPolo Klub

Witam wszystkich serdeczne.
Jestem nowy na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość jeśli coś źle zrobiłem.
Jeżdżę VW Polo 1.4 3D 1997r. Nie wiem co się stało, ale stało się to z dnia na dzień.
Jadąc samochodem na 5 biegu chciałem zwolnić, ale nie za pomocą hamulca tylko "silnikiem"
puszczając pedał gazu i pojawił się naprawdę głośny dźwięk(taki metaliczny, jakby coś o coś tarło,albo taki jakby pisk) dochodzący z przodu samochodu.
Podejrzewam że to ze skrzynia biegów i takie wrażenie mam że ten dźwięk jakby wydobywał się bardziej z lewej strony. Teraz dzieje się tak jak hamuje silnikiem na każdym biegu.
Sprawdzałem co się dzieje w różnych sytuacjach:

1. Normalna jazda tak do 70km/h nic się nie dzieje, dopiero kiedy obroty silnika są powyżej 2000obr/min słychać dźwięk, ale słaby.

2.Rozpędzam samochód tak do 80km/h wciskam sprzęgło(lecz nie wyrzucam biegu) wtedy słychać bardzo głośno.

2.Rozpędzam samochód tak do 80km/h wciskam sprzęgło, wyrzucam bieg(daje na luz) wtedy nic nie słychać.

Dodam że tak z miesiąc temu wymieniałem tarcze i klocki hamulcowe z przodu z lewej i z prawej strony. Wymieniałem też przegub z lewej strony. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale napisałem żeby było wszystko jasne.
Nie mam pojęcia co może być tego przyczyną.
Jeśli ktoś mógł by mi pomóc byłbym bardzo wdzięczny.
Liczę na to że pomożecie.

Wg. mnie to coś ze sprzęgłem, ale mogę się mylić.

No ale jeśli jadę te 80km/h wcisnę sprzęgło(nie wyrzucam biegu) słychać to bardzo wyraźnie, a jak wyrzucę bieg(na luz) jest błoga cisza. Jest tak na każdym biegu bez wyjątku.

A czy przyczyną mógł być niski poziom oleju w skrzyni biegów? Z tego co wiem to przez jakieś 4 miesiące(wcześniej przed usterką) skrzynia troszkę szumiała. Może jakieś łożyska sie zacierają bo nie ma oleju?
Gdybym dolał oleju to coś by się jeszcze poprawiło czy skrzynia nadaje się już na szrot?

Proszę o jakieś wskazówki, bo nie chcę pchać się w koszty. Autko miało służyć jeszcze pół roku na dojazdy do roboty(6 km w jedną stronę) a później na sprzedaż albo szrot.
Mogę dalej jeździć z takim stanem skrzyni? Bo słyszałem że może się coś w najgorszym przypadku zablokować w skrzyni.

Jeszcze raz proszę o pomoc i jakieś wskazówki co do diagnozy usterki.
Pozdrawiam.

do głowy przychodzi mi sprzęgło - jednak mogę się mylić (a co jest raczej pewne). Miałem kiedyś podobnie w ciantku, sprzęgło zaraz potem zaczęło mi się ślizgać i musiałem wymieć. Jak sprawdzić czy sprzęgło jest jeszcze dobre? Jest na to prosty, darmowy test:
Odpalasz autko, zaciągasz ręczny, wrzucasz piątkę (trzymając sprzęgło oczywiście) i kręcisz go dość wysoko powiedzmy ze do 5-6 tys i nagle puszczasz sprzęgło. Samochód powinien natychmiast zgasnąć. Jeśli natomiast powoli będzie schodził z obrotów i dopiero potem zgaśnie znaczy że sprzęgło się ślizga i jest do podbicia/wymiany

Witam. Niestety miałem ten sam przypadek co w temacie. Najpierw hałas podczas zwalniania potem już nawet na postoju.0statecznie wyszło na to ze ledwo się dotoczyłem do domu . Po sprawdzeniu cen skrzyni biegów postanowiłem sam rozebrać polę. Po zdemontowaniu skrzyni biegów i jej rozpołowieniu okazało się że z łożyska przy wałku atakującym dyferencjału zostały tylko strzępy. Koszt łożyska to około 100 zł ale trzeba sprawdzić także pozostałe. Ja tego nie zrobiłem i teraz czeka mnie znowu demontaż skrzyni bo dalej huczy. Mam nadzieję że pomogłem. Pozdrawiam.