Witam. Mam polo 3 1,3 95 rocznik. Mam taki oto problem. Od jakiegoś czasu zauważyłem bardzo duży wzrost spalania paliwa. O ile jakieś pół roku temu wynosiło ok. 6 litrów, a na początku zimy około 8 (przy wielkich mrozach) to w tej chwili pomimo wzrostu temperatury skoczyło do 12 litrów. Dodatkowo auto od tego czasu strasznie "kopci", zdarza mu się przy wolnych obrotach i ruszaniu gasnąć, oraz na wolnych obrotach pokazuje różną ilość obrotów (raz 800, raz 900, czasem 1000). Zauważyłem też, że auto czasami tak jakby traciło moc (bardzo wolno się rozpędza, objaw sporadyczny). Czym to może byś spowodowane? Czyżby sonda lambda zakończyła swój żywot?
moze bys labda sonda,ale tez zastanawia mnie czy z wydechem masz wszystko ok. mozliwe jezeli bys mial w wydechu jakas dziurke, np przed katem to może być spadek temperatury na sondzie Lambda i zmienioną przez to analizę ,i stąd może być zwiększone spalanie.
filtr paliwa tez ma jakis czynnik, kiedy ostatnio wymieniales? z temp silnika jest wszystko ok?
Temperatura silnika ok (waha się między 70 a 90 stopni, w zależności od temperatury na zewnątrz), dziura w wydechu jest, ale jedna i ta sama od czasu jak kupiłem auto, więc to raczej nie jest powód. Dodatkowo zastanawia mnie ubytek oleju w silniku, aczkolwiek spowodowany jest prawdopodobnie tym, iż wymieniłem olej mineralny na półsyntetyk.
ale temp silnika tzn po rozgrzaniu powinna byc 90*C bez wzgledu od temp na zewnatrz..wiec jezeli tak nie jest wymien termostat.
druga sprawa, dziurka w tumiku tak jak pisalem tez bym to sprawdzil.
trzecie filtr paliwa , no i moze pompa paliwa. jezeli sie myle niech mnie ktos bardziej doswiadczony poprawi.
[quote=""dudame""]Temperatura silnika ok (waha się między 70 a 90 stopni, w zależności od temperatury na zewnątrz)[/quote]
silnik powinien sie zagrzac i trzymac caly czas 90 stopni (sprawdz termostat). Pewnie silnik ciagle jest niedogrzany (ciagle na duzym obiegu) i smigasz caly czas na ssaniu co jest rowne z duzym spalaniem.
[quote=""dudame""]Dodatkowo auto od tego czasu strasznie "kopci"[/quote] + [quote=""dudame""] ubytek oleju w silniku [/quote]
Sprawdz czy nie ubywa plynu chlodzacego i czy nie ma w nim oleju.
Dodatkowo do sprawdzenie: filtr oleju, paliwa i powietrza (one tez moga powodowac wzrost spalania) dalej swiece i kable WN i ewentualnie ta sonda i podlaczenie pod kompa.
Jak widzisz przyczyn moze byc wiele, moze tez byc kiepskie paliwo albo twoja ciezsza noga.
Ostatnio zmieniony 07 mar 2011, 14:04 przez Bartosz85, łącznie zmieniany 1 raz.
jezeli nie masz stalej temperatury obstawiam na wymiane plynu chlodzenia i termostatu. prawdopodobnie masz termostat ktory przepuszcza Ci na duzy obieg. ja tak mialem. silnik ciagle jest niedogrzany czyli jedzie na ssaniu. do tego czyszczenie przepustnicy u mnie i wymiana filtra powietrza. od prawie 2 lat nie mam zadnego problemu.
Temperatura silnika jest stała, 90 stopni, tylko przy krótkich trasach, gdzie robię około 3 km dziennie temperatura silnika nie przekracza 70 stopni. Jak się nagrzeje to silnik trzyma swoje 90 stopni. Filtr powietrza był wymieniony przed zimą, filtr oleju też. Ubytku płynu chłodniczego nie ma.
Wykręć świece i obejrzyj je dokładnie. Ich wygląd wygląd w znacznej mierze świadczy o stanie silnika. Sprawdź ich zabarwienie (jak silnik jest sprawny powinny mieć kolor rdzawy), odstęp elektrod, stan izolatorów. Świece wymienia się co 60000 km niezależnie od ich stanu. Odpal silnik, przejedź się kawałek, zgaś silnik i poczekaj aż wystygnie tak, aż będziesz mógł dotknąć gołą ręką pokrywy zaworów. Dopiero wtedy wykręć świece.
Czy z silnika wycieka olej? Bo jeżeli nie i ubytek jest spory to może być też zużyty uszczelniacz trzonka zaworu w którymś cylindrze i silnik spala olej. Stąd też kopcenie z rury wydechowej i spadek mocy. A właśnie. Jaki jest kolor spalin?
Dziurę w wydechu bym wykluczył, bo sonda jest tylko jedna i w dodatku w kolektorze wydechowym. Poza tym krótkie odcinki jazdy nie wpływają tylko na większe spalanie, ale także na szybsze zużycie silnika, akumulatora itd.,ale pomimo to spalanie 12 litrów na setkę to trochę za dużo.
Otóż tak. Świece sprawne i całkiem ładnie wyglądają, alej ucieka, bo przez zmianę rodzaju oleju rozszczelniła się uszczelka na głowicy. Kolor spalin normalny jak dla spalania benzyny tylko jest ich trochę za dużo. Termostat niestety jednak do wymiany, wiesza się:(
[quote=""dudame""] alej ucieka, bo przez zmianę rodzaju oleju rozszczelniła się uszczelka na głowicy[/quote] - nie ma takiej możliwości.
[quote=""dudame""]Kolor spalin normalny jak dla spalania benzyny tylko jest ich trochę za dużo[/quote] Jest tak cały czas, czy tylko jak się silnik rozgrzewa? Przy niskich temperaturach, spalin jest rzeczywiście jakby więcej, a z rury wydechowej może dodatkowo kapać woda - jest to normalny objaw.
[quote=""dudame""]Termostat niestety jednak do wymiany, wiesza się:([/quote] Pisałeś przecież wcześniej, że jak się rozgrzeje to trzyma 90 stopni. Jak to w końcu jest?