Citroen Xsara Picasso - Rodzinne wozidełko.

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Diego69
Swój
Swój
Posty: 988
Rejestracja: 11 mar 2010, 20:47
Lokalizacja: LLB

Citroen Xsara Picasso - Rodzinne wozidełko.

Post autor: Diego69 »

Siemka. Chciałbym przedstawić nasz rodzinny samochodzik - Citroen Xsara Picasso 2.0 HDI.
Trochę o samochodzie:
:arrow: Silnik 2.0HDI 90KM na pompowstryskach Bosch'a.
:arrow: AirBag x4
:arrow: ABS
:arrow: 5 oddzielnych siedzeń, środkowe tylne po złożeniu staje się bardzo funkcjonalnym stoliczkiem z klamerką na notatki, podłokietnikami i miejscami na kubeczki.
:arrow: Deseczki na cokolwiek za fotelami kierowcy i pasażera.
:arrow: Panoramiczny dach, przednia część otwierana tak że tworzy otwór od lusterka do końca przednich siedzeń.
:arrow: Sterowanie radiem z kierownicy.
:arrow: Climatronic.
:arrow: Komputer pokładowy - średnie spalanie, chwilowe spalanie, ilość kilometrów do i od tankowania, moduł ostrzegający o przekroczeniu prędkości tzw. Overspeed warning, średnia prędkość samochodu.
:arrow: Spalanie na poziomie 6l trasa przy 100km/h, 7l miasto przy jeździe mojej mamuśki, przy mojej nodze 8l. Raz udało mi się uzyskać 4,8l (wg komputera) w trasie jadąc 70 cały czas z powodu śniegu.
:arrow: Vmax. 174 km/h na obwodnicy garwolina.
:arrow: Masa schowków, schowki są nawet pod nogami pasażerów z tyłu kompletnie niewidoczne pod wycieraczkami.
:arrow: Rocznik 2003, przebieg 145000 na dziś dzień.
:arrow: Samochodzik pochodzi z francji, przyjechał z delikatnym uszkodzeniem a mianowicie, puknięta w bok od kierowcy, wywalone 2 przednie poduchy, podłużnica nie ruszona. Silnik w stanie nienaruszonym, chłodnica płynu i klimy też nieruszona.
Podczas kupna mieliśmy z mamą nielada dylemat bo wyboru mogliśmy dokonać między Polo 9n 1.4 TDI a Xsarą Picasso. Wybór padł na Xsare jako, że jesteśmy rodziną zastępczą i rodzina w każdej chwili może się nam powiększyć. W samochodzie spokojnie mieści się 5 osób bez uczucia klaustrofobi, z tyłu jest masę miejsca nawet przy odsuniętych fotelach. Bagażnik też jest dużych rozmiarów. Niestety po rozłożeniu tylnych siedzeń nie ma szans np z Galaxem czy Sharanem, tutaj nie da się spokojnie wyspać, ale psia buda weszła bez problemu :crazy: . Citroen jak to francuz jest miękki dlatego wyłapuje wszelkie nierówności i jazda nim jest komfortowa.

Teraz trochę fotek:
Od razu po przyjeździe z francji:ObrazekObrazekObrazek

Wymienione zostało: błotnik, wachacz, mcpherson, końcówka drążka kierownicznego, zderzak, lampa, troche pierdółek pod maską już nawet nie pamiętam jakich. Maska była klepana, szpachla z pyłkiem aluminiowym, tak żeby nie popękała po roku jazdy po dołkach.

I stan na dziś dzień. Niestety brudny aż trochę wstyd :blush2: Obrazek

Mody: Kołpaki z tesco z naklejką GTI :crazy:
Narazie nie planuję nic robić, oprócz takich rzeczy które zapewnią bezawaryjność. Ogólnie Xsara nie zawiodła mnie ani razu, nie zakopała się w śniegach ani nie stanęła z byle powodu. Za to udało mi się wyciągnąć Renaulta Mastera z błota, siedział wszystkimi 4 kołami.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Auta inne niż polo”