VWPolo Klub

Witam

Mam pytanie do użytkowniów polo6R czy u was też po wjechaniu w wiekszą dziure coś głośno stuka w tylnym zawieszeniu a racze łomocze jakby coś udzerzało metalowego jest to osobny stukot ale tylko w tylnich kołach,dodam że rozumiem że po wjechaniu w dziure zawieszenie chałasuje ale przednie nie tak jak tylne to o tyle niepokojące że w innych autach takiego stukanie nie zauważyłem (koło zapasowe gaśnica itp napewno przymocowane)

dzieki

no to widzę że mamy to samo, szczególnie prawy tył... taki gruch - jakby od przeciążeń, jakby gaśnica ...

Mam dokładnie tak samo, przy "wpadnięciu" w sporą dziurę lub kanał słychać z tyłu pojedynczy głuchy stuk, ale przy mniejszych dziurkach nie ma tego odgłosu Wygląda na to że chyba ten typ tak ma

witam w klubie takie dobicie tez mam
a mam dopiero 2500 km przejechane

Myślę że to normalny objaw wpadnięcie w dość dużą dziurę Mnie też to się czasem zdarza jednak żadnego metalicznego dźwięku tam nie ma Poprostu głośniej wtedy pracuje zawieszenie Nie ma czym się martwić

ja nie wiem czemu mam wrażenie że to wali decha podwójnej podłogi bagażnika...
Nie kojarzę, żebym słyszał coś metalicznego, koło + narzędzia zamocowane mam dobrze, gaśnicę mam wpiętą z lewej strony a słyszę to "łupnięcie" z prawej z tyłu. Przy bujaniu auta na postoju nie ma takich objawów, tylko przy wjechaniu w dziurę. nie próbowałem jeździć po dziurach bez podwójnej podłogi także nie dam 100% pewności ale jakoś myślę że to ta decha, bo jak sobie ją uniosę na 2cm i opuszczę żeby walnęła swobodnie to brzmi podobnie

Potwierdzam dziwne odgłosy z tyłu z prawej strony. U mnie występują podczas szybkiej jazdy, ale może to ma związek z dziurami w drodze i jazdą po szybkich zakrętach.

u mnie też to występuje a autko nowiuśkie ma 900 km przejechane....są dwie możliwości albo ten typ tak ma albo to wcześniej wspomniana podwójna półka bagażnika, wyjmę ją i pojeżdże.. zobaczymy :|

Mam dokładnie to samo. Wyjąłem wszystko z bagażnika, półkę górną i dolną i nadal stuka. Szczególnie to słychać jak dziura ma gładkie krawędzie (ostre zagłębienie w drodze). Przód też wydaje stuki, ale tył jest zdecydowanie głośniejszy i to obie strony (każda stuka z osobna).
W Polo 6n można było przed progami nie zwalniać nawet jak miał 16 lat... Obecny ma 2000km i od początku tak stuka, więc to chyba jednak jego uroda/wada fabryczna, a nie awaria.

U mnie czasem coś stuknie, ale sporadycznie. Na przeglądzie dzisiaj byłem i stwierdzono, że wszystko w najlepszym porządku, więc może po prostu ten typ tak ma . W specyficznych warunkach każde auto stuknie moim zdaniem.