VWPolo Klub

Witam - nie znalazłem topic'u o temperaturze silnika - a "nadejszła" zima i robi się kiepskawo ... Moj SuperKlekotDIesel po przejechanym odcinku około 8km w mieście, najczęściej w korku ... ledwie nagrzewa się do ... 50 stopni ... (jeszcze białe pole wskaźnika - białe chyba od koloru śniegu :szefu: )
Pytanka:
1. Jaka jest prawidłowa temp rozgrzanego silnika SDI?
2. Czy SDI (lub inny VW diesel) naturalnie rozgrzewa się długo?
3. Czy przysłaniacie na zimę chłodnicę, jakowąś derką?
4. Wymiana Termostatu - pewnie pomoże ...
5. Czy występują termostaty w odmianie "zimowej"/"letniej"?

Ad.1. Na wskaźniku temp. powinieneś mieć 90stopni
Ad.2. Ciężko powiedzieć, będzie to zależeć od konstrukcji silnika i jego pojemności
Ad.3. Jeśli termostat jest sprawny to przysłanianie chłodnicy nie ma dużego znaczenia
Ad.4. W Twoim przypadku - na 100%
Ad.5. Nie występują. Termostat w zależności od temp. płynu w układzie otwiera/zamyka duży obieg przez chłodnicę. W zimie zrobi to później, w lecie wcześniej.

Ja zasłoniłem chłodnice kartonikiem bo ledwo co 70 stopni miał,
teraz nareszcie dochodzi do 90

Będę zmieniał olej to i termostat zmienię przy okazji, bo mi zimny wiatr chula po łydkach
A całkowite zakrycie chłodnicy skutkuje tym, że jak się ostro daje w palnik na trasie - to się rozgrzewa, ale po mieście i tak ZIMA!
Jak mówi cytata " Jak jest zima, to musi być zimno! Takie jest odwieczne prawo natury"

8 km i dalej 50 stopni? wyłącz nawiew ciepłego powietrza albo zmniejsz go do połowy. Swoją drogą sprawdź poziom płynu.Ja raz w classicu ( też 1,9 SDI) też się zastanawiałem czemu nie grzał.... nie było płynu. Aktualnie w TDI po przejechaniu 5 km mam ok 70 stopni.

[quote=""Gepard""]8 km i dalej 50 stopni? wyłącz nawiew ciepłego powietrza albo zmniejsz go do połowy. Swoją drogą sprawdź poziom płynu.Ja raz w classicu ( też 1,9 SDI) też się zastanawiałem czemu nie grzał.... nie było płynu. Aktualnie w TDI po przejechaniu 5 km mam ok 70 stopni.[/quote]

Toż to Panie S Z O K !
Zmneijszyłem grzanie i temperatura się podniosła!
Normalnie nagrzewnica tak wychładza!

[quote=""BocianWaw""]Zmneijszyłem grzanie i temperatura się podniosła![/quote]
Ja w zimie czekam, aż silnik trochę się nagrzeje i dopiero włączam grzanie w aucie. Przed rozgrzaniem silnika i tak leci raczej chłodne powietrze, więc nie ma sensu. Po 3-4km mogę dawać grzanie na maks i w aucie jest upalnie

[quote=""BocianWaw""]Normalnie nagrzewnica tak wychładza![/quote]
Nagrzewnica dość konkretnie odbiera ciepło z układu chłodzenia, więc jak dajesz maks grzanie w aucie i to jeszcze przy niesprawnym termostacie, to rzeczywiście nawet po 8km wskazówka od temp. może leżeć.

moj SDI ma tą przypadłość też. zasłaniam kartonikiem chłodznice bo jest masakra ale winie za to termostat. czeka już nowy u mojego klubowego mechanika z płynem ori VW także teraz tylko czas znaleźć i będzie git niestety ta konstrukcja to wolnossąca jednostka - strasznie wolno się nagrzewa, TDI to inna historia niestety

nagrzewnica bardo wychładza ze zepsutym termo może całe ciepło z silnika zabrać praktycznie

No więc chłodnica już w 100% zasłonięta. Użyto dywaników gumowych tylnego rzedu siedzeń. Pomogło! Dziś w mieście po około 20km przejechanych osiągnąłem sukces! 90stopni! pierwszy raz od 20 października (kiedy to parcha kupiłem) "=_)
Termostat wciąż w planach )))

BocianWaw słuchaj ja w moim szmeldzwagenie sdi zasłaniam grila od wewnątrz na każdą zime. Przy -20' (bez grzania budy) po 4-5 km(trasa), po 2km (miasto) juz jest 70' i leci do góry.
moja rada: wyłącz grzanie budy, masz pare na szybach, nawiew nastaw na zimny (nie patrz na marudzenie pasażerów, ze zimno ).
pozdro!