VWPolo Klub

Cześć.

Problemów z autem ciag dalszy. Byłem dzisiaj u mechanika i powiedział ze moje problemy z autem są przez to że siadaja wtryskiwacze. Polecił żeby najpierw zalac jakiegos srodka do czyszczenia i troche pojeździć a jak to nie pomoże to na warsztat i teraz pytanie czy i co zalać do czyszczenia czy odrazu wybrac się do mechanika na wymiane / naprawe ? Co byscie polecili ?

Według mnie to już nie widzę innego wyjścia tylko wycieczka do speca od wtrysków i wymienić końcówki wtrysków.
Możesz spróbować zalać czegoś na czyszczenie ale wątpię aby to pomogło.

Z tego co wiem to jak się wleje środek do czyszczenia to absolutnie się nie jeździ tylko włącza na 20-30 min na jałowym biegu. Ja bym wybrał się do speca i nie czekał bo jak zaczną padać pąpki to chyba nie muszę mówić ile kosztuje ich regeneracja nie mówiąc o nowych.

[quote="Raving-TM"]Byłem dzisiaj u mechanika i powiedział ze moje problemy z autem są przez to że siadaja wtryskiwacze.[/quote]Na jakiej podstawie stwierdził, że wtryski siadają, podłączał pod kompa, robił odczyty z bloków pomiarowych, czy też tak na pałę to stwierdził? Nie napisałeś co konkretnie dzieje się z twoim autem, jest słaby dymi na czarno, lub inny kolor, czy też coś innego?

Od mniej wiecej 2 tygodni auto zaczyło puszczać chmurki za soba z początku to tylko na dobrze nagrzanym silniku po wcisnieciu mocniej pedału gazu. Dym ulatniał się koloru białego. Było to dosć sporo bo było widoczne w lusterkach. Po podpieciu do kompa wyszło że jest jeden bład a mianowicie przepływomierz. Gość poradził by zalać troche lepszego paliwa i zobaczyć co się bedzie działo. Tak tez zrobiłem i bymienie ustało. Auto stało 4 dni nieodpalane wogóle. Po ponownym odpaleniu chwilowym ociepleniu silnika zaczoł dymic na szaro-niebieskawy kolor. Strasznie mocny i drazniacy zapach spali że aż dusi jak się powącha. Wyczyściłem EGR ale to nic nie dało. Najbardziej dymi jak chwile postoi na jałowym i wciśnie sie mocniej gaz. Mechanior niby znawca bez podpięcia stwierdził że to wtryski bo niedopala ropy i żeby zalać takiego specyfika do czyszczenia i zrobic z 1000 km. i wtedy zobaczyć czy pomogło czy nie. Barwa niebieskawa dymu jest zazwyczaj jak się mocniej przyciśnie gaz. Dodam że codziennie sprawdzam poziom płynu i oleju i jak narazie nic nie ubywa a jeśli tak to w takich ilościach ze jest to niewidoczne Powoli mnie juz zaczyna załamywac to auto. Co mechanik to mówi cos innego. Obstawiałem ze turbina przepuszcza ale jeden z mechaników niby znających się na turbo stwierdzxił że to nie to i znowu jestem w punkcie wyjścia ((((((

Wróżek nie ma, niech ktoś się podłączy pod kompa i zobaczy jak wyglądają dawki podczas jazdy, ciśnienie w bloku. Jeśli to wtryski to pocieszające jest to że masz ich tylko 3 :mrgreen: Poszukaj kogoś od TDI (pracownik grupy VAG ).