VWPolo Klub

witam :cool2: miesiąc temu kupiłem polo wszystko ok do ubiegłego tygodnia.ogólnie pali dobrze ale co 3-5 raz przeważnie jak postoi parę godzin na słońcu nie chce w ogóle zapalić.a gdy już zapali chodzi jakby nie na wszystkie gary i dopóki się nie przepali czarny dym z wydechu uderza.zauważyłem że po wypięciu i wpięciu wtyczki która jest na kolektorze dolotowym po stronie pasażera[kostka ma cztery otwory] auto pali.gdy się się jej nie ruszy nie ma szans na zapalenie.czy jest to przepływomierz a może silnik krokowy.auto jest z tego co widzę na pełnym wtrysku.obroty nieraz utrzymują się na 1200-1500 obr/min.gdy nie może zapalić paliwo dochodzi,iskra niby jest ale może sterownik coś miesza.świece są czarne tak jakby mieszanka nie była odpowiednia.dzięki z góry za podpowiedzi.proszę od razu o wskazówki gdzie znajduje się przepływka i krokowy.pozdrawiam

Hej.
Polo nie ma przepływki, tam gdzie piszesz znajduje się tzw. MAP Sensor (manifold air pressure) czyli czujnik ciśnienia (tudzież podciśnienia/ciśnienia bezwzględnego). Jest to zespolony czujnik ciśnienia z temperaturowym. Spróbuj wykręcić 2 torxy szóstki bodajże i przeczyścić ale ostrożnie pędzelkiem w benzynie extrakcyjnej i wysuszyć. Wcześniej aby mieć pewność ze to to wypnij wtyk i pojeździj, można jeździć na odpiętym nic się nie stanie, będzie troszkę więcej palił. Powinien chodzić równo i odpalać bez problemu. Jeśli okaże sie uszkodzony to spokojnie kupisz na alledrogo za 50zł sprawny oryginalny z demontażu z gwarancją rozruchową (ja taki kupiłem).
Krokowy jest zespolony z przepustnicą, jak zdejmiesz filtr powietrza od góry będzie widok na przepustnicę, może być brudna więc przeczyść np wd40 lub innym i szmatką. Później wykonaj adaptację VAGiem lub jeśli nie masz dostępu olej temat, przepustnica zaadoptuje się sama jak pojeździsz trochę.
Przy zakładaniu obudowy filtra pamiętaj o podłączeniu rury od odmy, z doświadczenia wiem że często umyka pamięci
Pozdrawiam.

Witam. Ja mam podobny problem jak kolega. Z tym, że mi pali cały czas ale jak już odpali (na zimnym motorze) to trzęsie okrutnie furmanką jakby też nie chodził na wszystkie gary. Szarpie maxymalnie. A jak spadnie z 1100/o to jest ok i nic się nie dzieje. Co jest going on??

[quote="zakrent"]Witam. Ja mam podobny problem jak kolega. Z tym, że mi pali cały czas ale jak już odpali (na zimnym motorze) to trzęsie okrutnie furmanką jakby też nie chodził na wszystkie gary. Szarpie maxymalnie. A jak spadnie z 1100/o to jest ok i nic się nie dzieje. Co jest going on??[/quote]

Jak szarpie mogą być problemy z układem zapłonowym, wypadanie iskry na którejś świecy lub coś podobnego. Wykręć świece i oceń ich stan czy są zakopcone, jaki kolor nalotu. Sprawdź map sensor o którym pisałem wyżej. Przejrzyj układ zapłonowy. Sprawdź czy czapki przewodów WN są dobrze nasadzone na świecy i w rozdzielaczu. Możesz rozebrać rozdzielacz i przeczyścić styki oraz palec, przetrzeć papierem ściernym (15 min roboty). Przejrzyj cewkę zapłonową, ew zmierz rezystancje uzwojeń. Jak szarpie spróbuj w nią delikatnie postukać. Jak cię kopnie to znaczy ze ma przebicie, podobnie z przewodami . Skoro po nagrzaniu jest ok to brak kompresji można raczej wykluczyć.

witam.
dolacze sie do tematu.
u mnie sprawa wyglada tak. odpale auto, pojade kawalek.. i zaczyna telepac buda, nie tak ze rzuca mnie na prawo i lewo, ale tak jakby nie palil na wszystkie gary..
co wymienic??

jeszcze jedna sprawa, jak np odpalam auto krece rozrusznikiem, po chwili sam sie zatrzymuje na ulamek sekundy i kreci dalej - nie zawsze sporadycznie tak sie dzieje.dziekuje za odp.