VWPolo Klub

Proszę o pomoc wymieniłem w swojej polowce koncówki drązków oraz tuleje wahacza ,poczym pojechałem na ustawienie zbieżnosci ,niestety po ustawieniu nadal sciaga samochód w jedną stronę ,wiec pojechałem do poprawek, sprawdzali czy są luzy, niby coś poprawili ale nadal jest taki sam efekt ,nadal sciaga samochód co moze byc tego powodem.

któreś koło ci się nie grzeje ? , podnieś auto na klockach i sprawdź czy wszystkie cztery koła chodzą lekko

Może zamienione masz przednie koła(prawe w miejsce lewego) zamień na odwrót.

sprawdź ciśnienie w oponach

Dzisiaj pojechałem do ASO vw plichty skasowali mnie 200zł i dalej to samo , ustawiali według komputera ,poprawili tylnie i przednie zawieszenie i dalej nic.Opony mam nowe ,ale na zimówka mam ten sam efekt ,a cisnienie w kołach juz sprawdzałem ,nawet zamieniłem przod z tyłem.

czemu nie pojechales na stację diagnostyczną? za 50-60 zł zrobiliby to samo?

dokładnie tak jak pisze rat4 ewentualnie poszukać jakiegoś warsztatu z komputerem i ładnie zrobiliby geometrię z wydrukiem wszystkich kół - miałbyś pewność iż wsio jest oki , w mojej okolicy to koszt 80 zł , a za manual krzykają tak jak wyżej

Ok ale byłem juz w dwóch stacjach i nic nie wskórali w ASO dodatkowa jeszcze widziałem ze w tylnie zawieszenie jeszcze ustawiali, moze i taniej, wiec miałem juz dosc. Jutro jade zporwotem do nich i niech dalej szukają przyczyny.

Przy tylnym zawieszeniu w 9n3 nie ma żadnej regulacji więc,jedź do dobrego warsztatu i rzeczywiście będzie taniej(lampy na koła niech zakładają a nie żadne komputery a przy zbieżności spytaj jaką tolerancję ma ustawioną maszyna).

dokładnie w polo nie ma regulacji tyłu, ktoś ci kit wcisnął.
może też być problem z oponami, ja w poprzednim aucie miałem tak że ustawili zbiezność i auto ściąga w prawo.
zamienili opony prawa na lewą i to samo.
sprawdzili zawieszenie, zbiezność raz jeszcze - jak nowy.
na koniec zamielili opony przód tył i jak ręką odjął.
prawdopodbnie oppny miały jakies bicie lub felgi były lekko krzywe.
Spróbuj tego jeszcze.

zauważ że w zależności od pochylenia drogisam może delikatnie ściągać na prawo lub lewo.
zeby zobaczyć czy wszystko jest ok trzeba znaleźć idealnie równą nawierzchnię.
przerabiałem to dosyć długo i na kilku samochodach i rzeczywiście tak jest

[quote="krzysztof65"]lampy na koła niech zakładają a nie żadne komputery[/quote]
na lampach nie uwzględnią ewentualnego delikatnego bicia felg (a milimetr robi różnice - wystarczy że niedokładnie założą sprzęt) i ze zbieżności kicha , a i do tego pokaż mi mechaniora który przekręca koło conajmniej w cztery pozycje i bierze średnią ze wskazań na tylnym wskaźniku - pewno za takie badanie łyknąłby pare stóweczek

Co teraz dalej zrobić 3 dni trzymali w serwisie sprawdzili opory toczenie wszystko w porzadku koła zamieniali i nic dalej było tak samo wiec zmiezyli odleglosci kół przednich od tylnich i okazało się że prawe przednie jest o 1,5cm blizej od drugiej strony.
Co teraz z tym fantem robić, co by należalo wymienić aby było ok, wahacze ,czy cośinnego.

przede wszystkim sprawdzic historie pojazdu, jesli sie da pod kątem wypadku. Sprawdzic czy osadzenie kolumny przedniej jest prawidlowe, czy nadkole i kielich nie sa przesuniete w stone tylu auta. Sprqadz czy podluznice nie sa walniete (wygiete lub pofalowane).