VWPolo Klub

Witam!!! Od kilku dni mam problem z moim radiem w polówce 6N2 2000r. 1.4 MPI a problem jest tego typu gdy samochód stoi zgaszony radio odbiera bez problemu każda stacja problem pojawia się w tedy gdy samochód jest odpalony wtedy radio strasznie zaczyna szumieć tak jakby ściągało jakieś inne fale i z CB mam ten sam problem gdy samochód jest odpalony i SQ jest ustawiony jest na max to i tak słychać jakieś jakieś szumy. I sprawdzałem na kilku radiach i w każdy jest ten sam problem. I tak się zastanawiam czy może samochód posiada jakieś filtry czy coś w tym rodzaju albo może jakiś bezpiecznik jest za to odpowiedzialny??? Za wszelkie informacje serdecznie dziękuje i pozdrawiam

Moim zdaniem: rzewody napiecia ida zbyt blisko przewodów antenowych(cd i cb) z tad powstaja zaklucenia musisz odseparowac te przewody... U mnie jest tak za od kierowcy masz wszystkie przewody zasilajace a od pasazera sygnalowe wszystko dziala nic nie szumi odbiór rewelacja :oki:

Tylko że do tej pory było wszystko ok i nic się nie działo a jeżdżę tak już z rok z CB i dopiero od kilku dni zaczęło mi tak szumieć i nie wiem co to może być

To moze spróbuj zrobic przeglad wszyskich przewodow antenowych moze gdzis ktorys sie zagiął lub przelamal, przerwał ??

To z przewodami jest nie możliwe że nagle z dnia na dzień kabel który nawet nie wiem gdzie biegnie się zgiął lub załamał. Mi się zdaję że problem leży gdzieś indziej tylko nie wiem gdzie???

Tu nie chodzi o separację przewodów czy inne cuda wianki. Problem leży gdzieś po winie układu ładowania (alternatora), bo sytuacja dzieje się tylko przy włączonym silniku. Sprawdź czy masz odpowiednie ładowanie i czy przypadkiem coś w okolicach alternatora nie huczy, piszczy i inne.

Tez racja kiedys jak przejezdzales WSK-a kolo jakis odbiorników to tez byly zaklucenia... No czyli tu moze wchodzic w gre przebicie alternatora... Chyba

Dzięki koledzy za odpowiedzi! Jutro przejadę się do mechanika to się wszystko okaże co jest nie tak i jak się już uporam z problemem to napiszę co było nie tak.