Witam. Kilka tygodni padł mi silnik w polo, nie opłacało mi sie go remontowac ponieważ mogłem sobie załatwic za pare groszy bardzo dobry silnik od trabanta, który miał prawie taki sam silnik, i tak zrobiłem. Po zamontowaniu silnika, silnik za bardzo sie grzeje, podczas jazdy trzyma temperature prawie 90 stopni....poprzeni silnik trzymał okolo 75. zauważyłem że rura ktora jest za silnikiem tuz pod kolektorem ssacym ktora idzie do pompy ma troche inna budowe tzn węże są montowane do niej w innych miejscach niz w silniku polo. Zauważyłem też że z nagrzewnicy nie leci juz tak ciepłe powietrze jak na poprzednim silniku... Miał ktos juz może taki problem i wie jak go rozwiązać?? Próbowałem już troche modyfikować podłączenie tych węży ale nadal to samo. Myślałem nawet o zamontowaniu rury która doprowadza płyn chłodzący do pompy z silnaka z polo ale mocowanie przy pompie nie pasuje... :/
Czekam na propozycje rozwiązania tego problemu. Teraz jest zima jeszcze i idzie tym jakoś jeździc ale jak przyjdzie lato to nie bedzie wesoło
Silnik 1.0 Pb+LPG