Strona 1 z 1

Szarpie przy mocniejszym dodaniu gazu

: 18 lut 2010, 13:36
autor: Bartosz85
Ostatnio pojawil mi sie taki problem: gdy nagle szybko chce kogos wyprzedzic, lub jadac na normalnych obrotach (2-2,5tys) nagle chce mocno przyspieszyc (pedal w podloge) samochod zaczyna szarpac, przerywac (tak do ok 3tys, nie zaleznie na ktorym biegu jade i jaka jest predkosc) potem dostaje kopa i dalej juz idzie. Nie dzieje sie to gdy jade sobie spokojnie i przyspieszam w miare rozsadnie (nie gwaltownie). Zauwazylem tez ze problem nie wystepuje raczej na zimnym silniku tylko dopiero jak sie rozgrzeje. Wystepuje zarowno na benzynie jak i na gazie. Co moze byc przyczyna?? Lada dzien wymienie swiece, filtry i olej ale czy to rozwiaze problem czy przyczyna moze byc cos innego??

Re: Szarpie przy mocniejszym dodaniu gazu

: 18 lut 2010, 13:42
autor: Cooyon

Re: Szarpie przy mocniejszym dodaniu gazu

: 18 lut 2010, 14:07
autor: Bartosz85
Ok tylko moje polo chodzi dobrze w calym zakresie obrotow jak jade normalnie (ekonomicznie), objaw nie wystepuje. Szarpie tylko jak szybko chce przyspieszyc.

Re: Szarpie przy mocniejszym dodaniu gazu

: 18 lut 2010, 14:08
autor: foxmen1
Cewka?

Re: Szarpie przy mocniejszym dodaniu gazu

: 18 lut 2010, 15:40
autor: Cooyon
Albo początki tego, co napisałem w innym poście - wspomnianym wyżej.
Przy wymianie świec zwróć na nie uwagę. Jeśli będa pomiędzy nimi różnice to jest prawdopodobne to, co napisałem.

Na różnych paliwach tak masz - bo to też może być problem.

Re: Szarpie przy mocniejszym dodaniu gazu

: 18 lut 2010, 18:05
autor: sidewinder3
Mam prawie dokładnie takie same objawy jak u Ciebie. Różnica polega na tym, że o ile jadę sam i na płaskiej drodze, szarpanie nie ma miejsca. Rano jak zabieram kolegę (słusznej postury :bb: i jedziemy do pracy) auto szarpie mi przy przyspieszaniu właśnie a szczególnie pod górkę. Jako że wszystkie elementy zapłonowe (cewka, kable, kopułka, Hall, świece) są sprawne, lub były niedawno wymieniane, a szarpanie ma miejsce tylko w opisanych okolicznościach, winnym na 80% jest sprzęgło. Swoją drogą ma już 280 kkm.
Jak na razie nauczyłem się przyspieszać "dostojnie" i czekam do wypłaty :glare:

Re: Szarpie przy mocniejszym dodaniu gazu

: 18 lut 2010, 20:59
autor: Cooyon
[quote="sidewinder3"]Swoją drogą ma już 280 kkm[/quote]
Ja mam 260 kkm w tej chwili.
Moje szarpanie zaczęło się niewiele po 200 kkm.
Jak poczytacie, to zauważycie, że wymieniłem dokładnie wszystko a okazało się, że winowajcą jest brak kompresji.
Sprawdzenie tego zajmuje około 30 minut - a daje świetne pojęcie o tym, co dzieje się z silnikiem.

Cooyon.

Re: Szarpie przy mocniejszym dodaniu gazu

: 18 lut 2010, 21:06
autor: Bartosz85
Ja mam zaledwie (przy waszych przebiegach) 160tys km. do 130tys km serwisowany, caly czas smiga na syntetyku 5w30 nie ubywa ani kropli wiec silnik wyglada na stan idealny. Wzrostu spalania tez nie zauwazylem.

Re: Szarpie przy mocniejszym dodaniu gazu

: 18 lut 2010, 21:17
autor: Cooyon
[quote="Bartosz85"]Lada dzien wymienie swiece, filtry i olej[/quote]
Poczekajmy do wymiany.

Re: Szarpie przy mocniejszym dodaniu gazu

: 18 lut 2010, 21:30
autor: Bartosz85
Ok, wymienie to co wyzej bo paczka juz idzie i napisze o efektach (mam nadzieje) lub o ich braku :?

Re: Szarpie przy mocniejszym dodaniu gazu

: 19 lut 2010, 7:52
autor: sidewinder3
Cooyon srogo mnie zmartwiłeś. Jeżeli winnym okaże się brak kompresji (co mam zamiar sprawdzić w przyszły weekend) to do rozważenia jest wymiana silnika.
Tak jak pisał Dziadek13 w Twoim temacie, trzeba zrobić próbę na sucho i na mokro. O ile wina była by po stronie głowicy - jest to do zrobienia. O ile nieszczelność jest na tulejach... gorzej :/
Kapitalka silnika raczej nie wchodzi w rachubę ale jestem ciekaw czy w takim razie bierze Ci olej? Bo u mnie nie.
A tak swoją drogą wiecie czy można gdzieś kupić nadwymiarowe tłoki do AEX?
Czy może wymienia się tuleje razem z tłokami??

Re: Szarpie przy mocniejszym dodaniu gazu

: 19 lut 2010, 10:49
autor: Cooyon
[quote="sidewinder3"]jestem ciekaw czy w takim razie bierze Ci olej[/quote]
Bierze, bo wina leży po stronie pierścieni.
Tylko najlepsze w tym wszystkim jest to, że mozliwe, że pierścienie są zapieczone a nie wytarte:)
Olej zawala świecę, świeca nie odpala, leci benzyna do wydechu, lambda widzi bogatą mieszankę i ECU zubaża (zuboża?) mieszankę i to jest powód poszarpywania - a nie bezpośrednio brak cisnienia na denko tłoka :grin:
Zrobiłem już 30 tysięcy z takim silnikiem i tragedii nie ma. Czasami tego szarpania wogóle nie ma.

[quote="sidewinder3"]A tak swoją drogą wiecie czy można gdzieś kupić nadwymiarowe tłoki do AEX?
Czy może wymienia się tuleje razem z tłokami??
[/quote]
Tuleje z tego co patrzyłem sa niewymienialne. Można zrobić szlif i wsadzić nadwymiarowe pierścienie i tłoki.
Skfarek przechodził przez temat, więc może okazac się pomocny.

[quote="sidewinder3"]Kapitalka silnika raczej nie wchodzi w rachubę[/quote]
Zerknij jeszcze tutaj: http://www.vwpolo-klub.pl/forum/viewtop ... 20&t=10965


Cooyon.

Re: Szarpie przy mocniejszym dodaniu gazu

: 19 lut 2010, 11:31
autor: sidewinder3
[quote="Cooyon"]Bierze, bo wina leży po stronie pierścieni.[/quote]
Ha! A u mnie nie bierze. Czyli teoretycznie odpuszczamy sobie nieszczelności na tulejach...
Co więcej - świece mam czyste więc wina raczej po stronie głowicy.
Gadałem dziś z dobrym kolegą Stachem co niejeden silnik już rozbebeszał i doszliśmy do wniosku że może powycierały się popychacze hydrauliczne (tzw. szklanki).
To by nie było tak źle...
W ASO wołają za popychacza do AEX (050 109 309J) 116.85 a od Skody 110.12
Ciekawe czy za komplet, czy za sztukę...
Na allegro trochę taniej - 12zł/szt
Swoją drogą jak bym zrzucał wałek rozrządu to może od razu dałoby się głowicę do regeneracji, a może i leciutko splanował?
Tak czy inaczej muszę poczekać do końca miesiąca to spokojnie zbadam sobie kompresję - wtedy będie wiedział na czym stoję.
A o drugim silniku na wymiankę też już myślałem. Tylko trochę ceny części przerażają...

Re: Szarpie przy mocniejszym dodaniu gazu

: 21 lut 2010, 22:02
autor: Bartosz85
Wyjezdzilem gaz do konca, zatankowalem caly bak i okazalo sie ze byla to wina paliwa. Dziwne bo zawsze tankuje na sprawdzonych stacjach a tym razem cos z ta mieszanka bylo nie tak. W weekend przejechalem 400km i nie szarpnol nawet raz a jezdzilem dynamicznie i zaladowany po dach.
:yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo:
Wymiana swiec, filtrow i oleju i tak bedzie na dniach ale nic poza tym. Dzieki za wszystkie opowiedzi.