w pierwszej kolejnosci pojechal bym do kompresora i sprawdzil cisnienie w kolach.
pozniej sprawdzilbym szerokosc felg. mialem jedna ktora byla o cal szersza i tez sciagalo.
pozniej pojechal wywazyc kola. jesli kola sa wywazone i dalej autko sciaga to w niektorych miastach sa fachowcy ktorzy wywazaja kola juz na samochodzie rozkrecajac je do predkosci 120km/h i dokonujac pomiaru.
jesli chodzi o ustawienie zbieznosci to koszt do 100PLN w zalenosci od warsztatu, wiecej to IMO zdzierstwo
wymien wahacz 70zl i 30 minut na spokojnie i powinno byc lepiej ... przy okazji sprawdz drugi bo moze oba juz sie nadaja ... jak to nie pomoze mknij na zbieznosc bo szkoda opon
mozna zrobic tez maly test na wahacz - popros kogos zeby delikatnie ruszyl autem i od razu zahamowal i tak to przodu i do tylu a ty patrz na kolo - jak chodzi w lewo i prawo przy hamowaniu to znaczy ze wahacz do wymiany - ja tak mialem i przy hamowaniu ciagnelo jak szalonego w lewo choc i dodam ze wczesniej wymienialem drazki z galkami i nie mam zbierznosci idealnej a jednak po wymianie "ruszajacego sie na boki" wahacza auto nawet przy gwaltownym hamowaniu idzie rowniutko i kolo juz nie rusza sie na boki - moze minimalnie przy pierwszym szarpnieciu jednak jesli wahacz bedzie uszkodzony to ten skok w lewo i prawo bedzie ewidentny i ukuje cie w oczy - porownaj z kolem po drugiej stronie auta i masz punkt odniesienia jesli tamten jest ok