VWPolo Klub

Witam!
Chciałbym się zapytać czy nadmiar leju silnikowego ma jakiś negatywny wpływ na pracę silnika? przez roztropność mam troszkę ponad max oleju- tak pokazuje miarka poziomu oleju.

I jeszcze jedno pytanko czemu silnik (1.4 benzyna) pracuje mi jak diesel? Takie wrażenie odnosi się siedząc w środku auta... Czy to przez ten nadmiar oleju czy to coś innego?

pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedź

Nadmiar oleju jest zjawiskiem niekorzystnym, ale nie tak niebezpiecznym jak jego niedobór. Szczególnie może to być niekorzystne w samochodach wyposażonych w katalizator. Zbyt wysoki poziom lustra oleju w misce olejowej może powodować naruszenie gładzi cylindrów. Nadmiaru oleju mogą nie nadążyć zgarniać pierścienie tłokowe. W efekcie dochodzi do spalania nadmiaru oleju w kanale spalania i przedostawania się nie spalonych do końca cząstek oleju do katalizatora i niszczenie go.

CinkoPolo jak już coś kopiujesz to podawaj źródło a nie plagiaty tworzysz :banghead:

http://www.motofakty.pl/artykul/ile_ole ... lniku.html

Obiecuję,że się poprawię madmax

Dobre :kartka:
Jak pracuje jak diesel to pewnie na jeden cylinder nie pali.

obadaj układ zapłonowy kable kopuła palec cewka....bo czasem brak iskry powoduje pracę tylko 3 baniaków jest to denerwujące,
u mnie czasem jak jest odwilż i nagle przez noc ostry mróz to potrafi sobie auto odpalić na 3 cylindry, wtedy gaszę i odpalam 2 raz i zaskakują wszystkie.
ten silnik jest stosunkowo cichy, zależy jaki olej stosujesz jeśli syntetyk to już po kilku sekundach szklanki przestają grać i silnik pracuje cicho, jeśli masz marny półsyntetyk to czas kiedy przestanie klekotać się wydłuża proporcjonalnie do temperatury im niższa tym dłużej płynie olej bo jest gęstszy, co do ludzi którzy zaewają mineralne to nawet do pół minuty potrafi silnik głośno pracować także klasa i jakość oleju ma tu znaczenie.
Jeśli klekocze cały czas to może sygnalizować zbyt niskie ciśnienie oleju lub jego brak a przy tym już grozi silnikowi zatarcie...

ten silnik jest stosunkowo cichy, zależy jaki olej stosujesz

to prawda, nie jedna osoba zwróciła uwagę na cichą pracę silnika, wyczytałem gdzieś na forum że właśnie olej silnikowy też ma znaczenie dla pracy silnika i tu dużo osób pisało że przy zalaniu castrol magnatec 10W40 słychać głośną pracę zaworów... ja nie wiem jaki mam zalany olej u siebie bo nie tak dawno zakupiłem tą polówkę... ale dolewałem Mobil Super S 10W40 półsyntetyk bo czytałem że jest bdb. dla polówek.(mój przebieg 130 000 km) A te rechotanie może być i spowodowane właśnie niską temp. bo później już jest wszystko ok. Jeszcze poobserwuję i jakby co dam znać.

obadaj układ zapłonowy kable kopuła palec cewka....bo czasem brak iskry powoduje pracę tylko 3 baniaków

ostatnio przeczyszczałem te blaszki w kopułce aparatu zapłonowego (co dostają iskrę) więc chyba powinno być tu ok

Szczególnie może to być niekorzystne w samochodach wyposażonych w katalizator. Zbyt wysoki poziom lustra oleju w misce olejowej może powodować naruszenie gładzi cylindrów. Nadmiaru oleju mogą nie nadążyć zgarniać pierścienie tłokowe. W efekcie dochodzi do spalania nadmiaru oleju w kanale spalania i przedostawania się nie spalonych do końca cząstek oleju do katalizatora i niszczenie go.

u mnie nie ma katalizatora, więc nie wiem czy spóścić trochę tego oleju czy zostawić w spokoju ten stan... jest troszkę ponad max

jak moje autko dotarło z Niemiec to po wymianie sprzęgła i oleju w silniku jakiś magik dolał półtora raza więcej oleju i zrobiło autko jakieś 1200 km nic się nie stało nawet wtedy jeszcze katalizator był orginalny i działał, na bagnecie było połowę zakresu ponad max sam byłem w szoku pewnie ktoś wlał calutką bańkę 4L,
jak masz kilka mm powyżej linii max to nie martw się po kilku tyś.km spalisz to spokojnie.

Jesli silnlnik benzynowy w polówce pracuje jak diesel to pradopodobnie sa to zużyte popychacze zaworów (wiem bo sam miałem popychacze wymieniane),ale z tego co kiedys wyczytałem na tym forum to nad-stan oleju też może powodowac takie objawy.

sprawa dotyczy co prawda polo 6n2 ale chyba nie ma sensu zakładać nowego wątku ( jeśli się mylę to mnie poprawcie)

ostatnio jak sprawdzałem poziom oleju zauważyłem ze patrząc na bagnet z prawej strony poziom oleju sięga maxa ( na rys. oznaczone jako 2.) natomiast patrząc z lewej strony <na rys. oznaczone 1.) przekracza poziom max. które wskazanie jest prawidłowe??
płyn chłodzący ok.

schematyczny rysunek dla ułatwienia: http://www.sendspace.pl/file/d0e81b8a6e3e5a06ba1c9b1

[quote="wilczek247"]
schematyczny rysunek dla ułatwienia: http://www.sendspace.pl/file/d0e81b8a6e3e5a06ba1c9b1[/quote]

Nikt nie będzie pobierał plików które mogą być zainfekowane wirusem jakimś...
Dodawaj linik do portali na ktore można wrzucać fotki, np http://www.imageshack.com

Chciałbym jeszcze dodać, że poziom oleju podnosi się samoistnie wraz z jego stopniem zużycia, rozrzedzenia.
Jeżeli proces postępuje być może już czas na wymianę oleju.
Sam namacalnie sprawdziłem i nie polecam zbytnio czekać.

[quote="mistrzsieci"]
Dodawaj linik do portali na ktore można wrzucać fotki, np http://www.imageshack.com[/quote]
http://img263.imageshack.us/i/bagnete.jpg/

[quote="Artpolo"]
Sam namacalnie sprawdziłem i nie polecam zbytnio czekać.[/quote]
to znaczy co się może stać??



olej miałem wymieniany jakieś 8 tys temu

[quote="wilczek247"]to znaczy co się może stać?? [/quote]
Można np. zatrzeć serducho ponieważ olej nie spełnia już swojego zadania. Mnie zdążyła ostrzec kontrolka i od razu dokowałem.

.