Silnik pali olej
: 23 lis 2009, 21:18
Witam,
Mam VW polo III z 98 roku 1,6 benzyna. Silnik mojego autka gubi olej
w tempie ok litra na 1000 km. Kompresja jest dobra czyli pierścienie dają rade wycieków się nie dopatrzyłem. Odjeżdżając autem z miejsca w którym stało sprawdzałem czy nie "leży" mój olej... żadnych po nim śladów. Moje pytanie brzmi: co więc może się dziać z tym olejem. Auto pokonało ok 225 000 km. Jakiś czas temu doczytałem się, że z takim przebiegiem to w miarę normalne. Jeszcze jedno: gdy kupiłem auto to jeździłem nim około przez miesiąc nim kompletnie wymieniłem olej, w tym czasie sprawdzałem kilka razy czy silnik go bierze i owszem ale nie w takich ilościach! Co więcej jakiś czas temu miałem przykrą sytuację: jadąc raz polówką usłyszałem stuki, klekotanie silnik chodził dosłownie jak Diesel. Przyczyną było jak się okazało brak oleju (zupełnie suchy bagnet) ktoś może pomyśleć że jak można było do tego dopuścić ale mnie nawet do głowy nie przyszło że po ok 1,5 miesiąca od kompletnej wymiany oleju może go zupełnie zabraknąć... Tym bardziej, że jak wcześniej pisałem sprawdzałem ile oleju bierze silnik przed jego wymianą... Czy mechanik mógł zrobić coś nie tak? Przecież taki zabieg nie należy raczej to zbyt skomplikowanych...
Pozdrawiam
Mam VW polo III z 98 roku 1,6 benzyna. Silnik mojego autka gubi olej
w tempie ok litra na 1000 km. Kompresja jest dobra czyli pierścienie dają rade wycieków się nie dopatrzyłem. Odjeżdżając autem z miejsca w którym stało sprawdzałem czy nie "leży" mój olej... żadnych po nim śladów. Moje pytanie brzmi: co więc może się dziać z tym olejem. Auto pokonało ok 225 000 km. Jakiś czas temu doczytałem się, że z takim przebiegiem to w miarę normalne. Jeszcze jedno: gdy kupiłem auto to jeździłem nim około przez miesiąc nim kompletnie wymieniłem olej, w tym czasie sprawdzałem kilka razy czy silnik go bierze i owszem ale nie w takich ilościach! Co więcej jakiś czas temu miałem przykrą sytuację: jadąc raz polówką usłyszałem stuki, klekotanie silnik chodził dosłownie jak Diesel. Przyczyną było jak się okazało brak oleju (zupełnie suchy bagnet) ktoś może pomyśleć że jak można było do tego dopuścić ale mnie nawet do głowy nie przyszło że po ok 1,5 miesiąca od kompletnej wymiany oleju może go zupełnie zabraknąć... Tym bardziej, że jak wcześniej pisałem sprawdzałem ile oleju bierze silnik przed jego wymianą... Czy mechanik mógł zrobić coś nie tak? Przecież taki zabieg nie należy raczej to zbyt skomplikowanych...
Pozdrawiam