VWPolo Klub

Witam wszystkich.

posiadam Polo 1.4Kat z 1997 roku.
problem jaki mnie zaskoczył dzisiaj rano to nie otwierający się bagażnik. W aucie jest centralny zamek, który przy otwieraniu lub zamykaniu auta jęczy jakby miał zasnąć.... ale zamykał i otwierał dotąd bez problemu. ostatnio klapa bagażnika nie zamykała się najlepiej= odbijała się od auta, łapała za trzecim razem. Potem nie otwierała się z centralnego tylko z kluczyka. dzisiaj klamka bagażnika jest zupełnie luźna. Nie działa operowanie kluczykiem.

Co to może być? I czy będę musiała dobierać się do tego od wewnątrz, I czy w ogóle tak się dostane do zamka.....

szabka2
dostaniesz sie, skladasz oparcie kanapy, odkreacasz jeden wkret ktory znajduje się we wnęce do zamykania klapy, sciagasz tapicerke z klapy i masz ladny dostep do zamka wystarczy pociągnąć za cięgno a klapa sama odskoczy

dziękuję za odpowiedź

Ale.... czy tak będę musiała codziennie rano się dostawać do bagażnika;):)

W czym może być problem? może coś się zerwało bo klamka luźna???

Najlepiej bedzie, jak sama sprawdzisz po wejsciu do bagaznika. Jakbys miala watpliwosci, porob zdjecia i wrzuc na forum. Tylko blagam: wyrazne i w rozsadnej wielkosci.

:-D

OK. Jutro SAMA sprawdzę i będę pisać.

jak coś podjedz do mnie w niedzielę ok.14.00 na Huby
ewentualnie dane na priv

Sprawdziałm.

Mechanizm od klamki i zamka na kluczyk wygląda jakby brakowało smarowania. "Dziubek" nie wraca na miejsce żeby klamka mogła znowu otworzyć zamek. Z tego co widać centralny działa ale nie ma odpowiedzi w zamku.

Myślę że albo wystarczy WD-40 albo zamek od tylnej klapy jest do wymiany albo sie pomyliłam . Na razie otwiera się z kluczyka.

Jak WD40, to po wyschnieciu daj sporo smaru. Ja bym tam zaryzykowal smar w sprayu do lancuchow rowerowych - kupilem sobie kiedys w decathlonie i jest bardzo fajny nie tylko do lancucha ;]