Strona 1 z 2
PAS BEZPIECZEŃSTWA
: 13 lis 2009, 23:11
autor: Mati9591
Witam!!!
Od dłuższego czasu irytuje mnie moje pasy bezpieczeństwa. Nie chcą sie do same zwijac. Msze im pomóc ,zeby same sie zwineły. Czy można jakoś to samemu naprawić???
Pozderki

Re: PAS BEZPIECZĘNTWA
: 14 lis 2009, 8:05
autor: Lynn
Mozesz kupic nowy napinacz pasów i po problemie.
Zmień proszę w temacie "BEZPIECZĘNTWA" na poprawną formę. Bo strasznie razi.
Re: PAS BEZPIECZĘNTWA
: 14 lis 2009, 8:16
autor: savic
a może wystarczy go tylko wyczyścić lub wysuszyć wilgotne i zabrudzone nie chcą sie zabardzo zwijać , jeżeli sprężyna niedomaga to w takim wypadku samemu raczej nic nie zrobisz
Re: PAS BEZPIECZĘNTWA
: 14 lis 2009, 10:14
autor: rat4
to taka typowa usterka, u mnie to samo, widać nawet że poprzednia właścicielka kilka razy nie pokwapiła się o zwinięcie: wgniecenie w boczku drzwiowym...hehe
Re: PAS BEZPIECZEŃSTWA
: 14 lis 2009, 17:58
autor: vjarecki
W większości przypadków nie domaga sprężyna, można ją samemu wymienić, ale ...
Pasy są pirotechniczne i po rozebraniu ładunek ulegnie odpaleniu

Będą się zwijały jak nówki, ale nie będą tak skuteczne gdy dojdzie do wypadku.
Re: PAS BEZPIECZEŃSTWA
: 14 lis 2009, 19:32
autor: cage009
Czyli jest taka opcja, ze jeżeli się słabo zwijają to znaczy ze autko może być po strzale?
Re: PAS BEZPIECZEŃSTWA
: 14 lis 2009, 21:28
autor: vjarecki
[quote="cage009"]Czyli jest taka opcja, ze jeżeli się słabo zwijają to znaczy ze autko może być po strzale?[/quote]
Słabe zwijanie jest to zwykłe nadwyrężenie materiału w tym przypadku sprężyny na wskutek długotrwałej pracy.
Pierwszy pada pas po stronie kierowcy to chyba oczywiste

Pas, jeżeli zostanie odpalony przy stłuczce to już nie da się go rozwinąć.
Można go naprawić, ale już nie będzie pirotechniczny tylko zwykły tzn. będzie się tylko blokował po szarpnięciu.
Re: PAS BEZPIECZEŃSTWA
: 14 lis 2009, 21:37
autor: cfk
o co chodzi z pasem pirotechnicznym?
może mi ktoś wytłumaczyć tzn. jaka będzie różnica jeśli rozłoże napinacz i zmienie sprężynke?
Re: PAS BEZPIECZEŃSTWA
: 14 lis 2009, 23:08
autor: vjarecki
[quote="cfk"]o co chodzi z pasem pirotechnicznym?[/quote]
Pas pirotechniczny jest to pas wyposażony w ładunek wybuchowy, który podczas wypadku wybucha i zwija pas, przyciągając człowieka do fotela. Natomiast zwykły pas bezwładnościowy tylko się blokuje podczas szarpnięcia (jak w poczciwym fiacie 126p:).
Re: PAS BEZPIECZEŃSTWA
: 16 lis 2009, 13:05
autor: polokolo
[quote="vjarecki"]W większości przypadków nie domaga sprężyna, można ją samemu wymienić, ale ...
Pasy są pirotechniczne i po rozebraniu ładunek ulegnie odpaleniu
Będą się zwijały jak nówki, ale nie będą tak skuteczne gdy dojdzie do wypadku.[/quote]
i na 100% nie da się uniknąć odpalenia ładunku ? bo też bym się za to zabrał
Re: PAS BEZPIECZEŃSTWA
: 03 gru 2009, 11:04
autor: blazejb
Należy rozróżnić "napinacz pasa" od "zwijacza pasa", ten pierwszy, to urzadzenie pirotechniczne, reagujące na naprężenia (tylko i wyłącznie) i znajduje się (najczęściej) po stronie wewnętrznej fotela (obok zamka zapięcia pasa), natomiast zwijacz, to zwykła rolka z masą bezwładnościową, nie posiadająca żadnych pirotechnicznych części i umieszczona jest po zewnętrznej stronie fotela, poniżej słupka bocznego. Ten wątek traktuje o zwijaczu, w którym (podobnie jak i w moim polo) niedomaga sprężyna. Chętnie dowiedziałbym się czegoć o ew. naprawie takiego zwijacza, najlepiej od kogoś kto coś podobnego już robił.
Pzdr.
Re: PAS BEZPIECZEŃSTWA
: 03 gru 2009, 11:38
autor: Palozz
Nie wydaje mi sie ze napinacz odpali. Pracuje w Fiat Auto Poland i montuje pasy z pirotechnicznicznymi napinaczami do aut. Raz taki zestaw spadł mi na podłogę z wysokości 1,5 m i nic sie nie stało. Teotetycznie po uderzeniu powinien odpalić. Ja bym przy takich elementach jak pasy nie oszczędzał. Potem byle jaka stłuczka pas nie zadziała tak jak powinien i moze Ci sie krzywda stać.
Re: PAS BEZPIECZEŃSTWA
: 03 gru 2009, 11:56
autor: Skfarek
[quote="blazejb"]Należy rozróżnić "napinacz pasa" od "zwijacza pasa", ten pierwszy, to urzadzenie pirotechniczne, reagujące na naprężenia (tylko i wyłącznie) i znajduje się (najczęściej) po stronie wewnętrznej fotela (obok zamka zapięcia pasa), natomiast zwijacz, to zwykła rolka z masą bezwładnościową, nie posiadająca żadnych pirotechnicznych części i umieszczona jest po zewnętrznej stronie fotela, poniżej słupka bocznego. Ten wątek traktuje o zwijaczu, w którym (podobnie jak i w moim polo) niedomaga sprężyna. Chętnie dowiedziałbym się czegoć o ew. naprawie takiego zwijacza, najlepiej od kogoś kto coś podobnego już robił.[/quote]
Najczęściej tak ale w 6nce napinacze masz schowane w dolnej części słupka środkowego gdzie mają mocowania i zakryte boczkiem tapicerskim

Re: PAS BEZPIECZEŃSTWA
: 03 gru 2009, 12:09
autor: blazejb
[quote="Skfarek"]Najczęściej tak ale w 6nce napinacze masz schowane w dolnej części słupka środkowego gdzie mają mocowania i zakryte boczkiem tapicerskim[/quote]
czyli wniosek z tego taki, że nie rozkręcę zwijacza bez naruszania napinacza? W takim razie samodzielna naprawa raczej odpada :S
Re: PAS BEZPIECZEŃSTWA
: 03 gru 2009, 12:15
autor: Skfarek
w 6nce tak to wygląda
http://www.allegro.pl/item827629386_pas ... 6n_3d.html
http://www.allegro.pl/item811929515_pas ... 6n_3d.html
Zwijacz i napinacz są w jednym module - czy da się rozkręcić nie wiem nie przyglądałem się aż tak wnikliwie :scratch: