Strona 3 z 4
Re: Niedogrzane auto- brak pomysłów...
: 04 gru 2009, 9:10
autor: Luki38
Jak nie ma na dogrzanie auta sposobu to proponuje tekturą pół chłodnicy zakryć od strony zewnętrznej na zimę.
Re: Niedogrzane auto- brak pomysłów...
: 04 gru 2009, 10:37
autor: rat4
proponuje tekturą pół chłodnicy zakryć od strony zewnętrznej na zimę.
taki sposób to do żuka poloneza czy dużego fiata...
do polo raczej się tego nie robi, bo możesz pogorszyć chłodzenie kiedy będzie ono potrzebne,
ciekawe rozwiązanie było stosowane w starych ciężarówkach typu jelcz czy robur, tam w atrapie była żaluzja i można było ją z rana zamknąć a potem otwierać jak silnik się nie dogrzewał.
Re: Niedogrzane auto- brak pomysłów...
: 04 gru 2009, 11:50
autor: Palozz
rat4 masz jakiegoś linka do tej żaluzji:D biore 2 sztuki od razu

Żartuje oczywiście:) Nie sposób jest zasłonić chłodnice jakimś kartonem albo innym parchem. Chodzi o to zeby chlodzenie było w 100% sprawne. Ja narazie mam tekture przed chłodnicą bo dopiero w poniedziałek sie zabiore za termostat i króciec. A że robie 100 km codziennie to fajnie jest jak mam ciepło w aucie:)
-- Pią Gru 04, 2009 1:52 pm --
Oczywiście ta tektura to rozwiazanie tymczasowe

żeby nie było
Dzieki wszystkim za pomoc :piwo: :piwo: :piwo:
Re: Niedogrzane auto- brak pomysłów...
: 04 gru 2009, 14:11
autor: Luki38
można spróbować z tekturką (pół chłodnicy) :rotfl: jak będzie potrzebne chłodzenie to wentylator się załączy :crazy:
Re: Niedogrzane auto- brak pomysłów...
: 05 gru 2009, 13:09
autor: Matys
Witam radze wymieniac termostat jak i krociec razem ja dzis wymienilem org VW termostat 89zl krociec 59zł oring 7.7zł oczywiscie bez poprawnego montarzu nawet te czesci nie pomoga trzeba precyzyjnie umiescic termostat w swoim miejscu wtedy bedzie 90st caly czas trzymac bez wzgledu na temp powietrza
Pozdrawiam Matys
Re: Niedogrzane auto- brak pomysłów...
: 01 lut 2010, 18:27
autor: Bażant
Troszkę odgrzeje kotleta ale nie warto zakładać nowego tematu;]
U mnie sprawa wgląda tak. Przez wiele wiele lat (9);p jeździłem na niedogrzanym silniku. Temperatura 90 była tylko gdy nawaliła mi pompa wody i zagotował mi się płyn;p Po tym incydencie postanowiłem wymienić termostat i króciec. Kupiłem jakieś "no name" które oczywiście nie działały jak trzeba. Wyjmowałem,wkładałem, przycinałem ten drucik na termostacie ale i tak nie było ok. W lato przy staniu w korkach temp. wznosi siędo 70 i wtedy załącza się wentylator i spada,podczas jazdy 100km/h cały czas leży na dole. Z racji że zauważyłem, że z pod króćca lekko ucieka płyn (chyba oring do wymiany) postanowiłem że przyinwestuje i kupie termostat Wahlera
http://allegro.pl/item878563748_termost ... ahler.html oraz krócieć( raczej zdecyduje się na oryginał,bo z tego co czytałem to zamienniki każdy inny).
Czy wg. was objawy niedogrzania jakie występują mogą zostać naprawione wymianą tych elementów na oryginalne, czy może przyczyna tkwi w czymś innym??
Re: Niedogrzane auto- brak pomysłów...
: 01 lut 2010, 21:40
autor: Jendrol
To co moge dorzucić do wątku termostatu to że Vernet-a nie warto kupować. Bo ten egzemplarz co mi sie trafił był już fabrycznie walnięty. Dokładnie to tam gdzie przychodzi ta metalowa główka ze szpilką to tam sobie przepływał płyn mimo że termostat był domknięty (szpilka nie była wysunięta-chowała sie w siedzisko króćca tak jak należy).
A gdy zakładałem nowy termostat ori+króciec (nowy) to zdażyło mi sie że spadł mi na cement (na parkingu) i w trakcie upadku wyleciała ta metalowa gówka ze szpilką z termostatu. Włożyłem ją z powrotem i wydawało mi sie że jest ok. Ale jak przyłożłem termostat do króćca to widze że nie bedzie on trzymał płynu bo przecieka w ten sam sposób co Vernet. Tylko że wolniej. To zrobiłem tak, że wyciągnąłem jeszcze raz tą główkę i posmarowałem silikonem (zwykłym-z odpornościa temiczną do 180*C) i włożyłem z powrotem do termostatu. na 2 dzien jeszcze raz sprawdziłem termostat przykładając do króćca i widziałem, że trzyma.
Jak na razie jest ok- tzn. póki temp. nie osiągnie na liczniku 90*C to dolna rura jest zimna. A jak włacze ogrzewanie na maksa to temp minnimalnie zejdzie z 90*C ale jak silnik ma min 2200> obr/min (w czasie jazdy) to temp wraca z powrotem na 90*C. I zreszta kilka razy sprawdzałem potem dolną rurę od chłodnicy jak ogrzewanie chodziło na maksa a na blacie 90*C że była zimna-więc całe ciepło zabierała nagrzewnica a od niej ogrzewanie
Wcześnej jak miałem tego Verneta zamontowanego to jakiś czas jeździłem z przysłaniętą chłodnica kartonem i wtedy jak sprawdziłem dolną rurę to jak na liczniku było 70*C to już ona była dosyć ciepła-a nie powinna. A teraz jaqk były tem mrozy do -20 i wiecej to też pare dni zdarzyło mi sie jeździć z tym kartonem w chłodnicy więc też sprawdzałem dolną rure i póki nie było 90*C to była całkeim zimna. (bo jak nie było kartonu to zimne powietrze chłodziło chłodnice i cięzko było wyczuć czy rura jest rzeczywiście zmina[bo temostat trzyma dobrze] czy mi się tylko wydaje.-a podmuch powiertza poprostu chlodzi chłodnicę i dlatego jest ziimna)
Re: Niedogrzane auto- brak pomysłów...
: 01 lut 2010, 21:58
autor: bleah
[quote="Bażant"]Troszkę odgrzeje kotleta ale nie warto zakładać nowego tematu;]
U mnie sprawa wgląda tak. Przez wiele wiele lat (9);p jeździłem na niedogrzanym silniku. Temperatura 90 była tylko gdy nawaliła mi pompa wody i zagotował mi się płyn;p Po tym incydencie postanowiłem wymienić termostat i króciec. Kupiłem jakieś "no name" które oczywiście nie działały jak trzeba. Wyjmowałem,wkładałem, przycinałem ten drucik na termostacie ale i tak nie było ok. W lato przy staniu w korkach temp. wznosi siędo 70 i wtedy załącza się wentylator i spada,podczas jazdy 100km/h cały czas leży na dole. Z racji że zauważyłem, że z pod króćca lekko ucieka płyn (chyba oring do wymiany) postanowiłem że przyinwestuje i kupie termostat Wahlera
http://allegro.pl/item878563748_termost ... ahler.html oraz krócieć( raczej zdecyduje się na oryginał,bo z tego co czytałem to zamienniki każdy inny).
Czy wg. was objawy niedogrzania jakie występują mogą zostać naprawione wymianą tych elementów na oryginalne, czy może przyczyna tkwi w czymś innym??[/quote]
Po 1 to gratuluje wytrwałości w zimę tzn jazdy bez ogrzewania

Jeśli przy 70 stopniach włącza Ci się wiatrak to możesz mieć walnięty czujnik temperatury w chłodnicy , albo ten przy termostacie, silnik sie nagrzewa do 90 stopni a TObie na blacie pokazuje 70. Jedyna rada to wymienić termostat, króciec na nowy i zobaczyć co się będzie działo .Daj znać jak wymienisz, jak to nic nie pomoże to będziemy myśleć dalej.
Re: Niedogrzane auto- brak pomysłów...
: 02 lut 2010, 10:55
autor: Bażant
W zimę mam kartonik na chłodnicy i w kabinie po kilku km jest tak gorąco że nawiewy muszę ustawiać na 1/2 temperatury (wskazówka i tek leży na dole, w korku wzrasta do70 i załącza się wiatrak.) Termostat i króciec już w drodze,zobaczę co się będzie działo. W którym miejscu konkretnie znajdują się te czujniki? Czy czujnik przy termostacie iprzy chłodnicy wygląda tak samo i jest to taki czujnik jak np.na tej aukcji?
http://allegro.pl/item874885879_czujnik ... ginal.html
Re: Niedogrzane auto- brak pomysłów...
: 06 lut 2010, 1:03
autor: viader80
Witam.Panowie problem oczywiscie z grzaniem.wymienilem termostat-Wahler i kruciec. i zaraz po wymianie bylo wszytsko ok (jeden waz cieply drugi zimny i lapal szybko temperature 90) do momentu otworzenia sie termostatu tzn ze dwa weze byly cieple nie lapie temperatury 70. znowu wyciagnelem termostat i kruciec i termostat niedolegal rowno czyli przepuszczal. zagotowalem go w garnku i wcisnelem reka i bylo ok. 3 razy wiciagalem i robilem to samo. czyli mialem pecha i trafilem na zly termostat??? starty termostat ma taki sam objaw
http://allegro.pl/item901230811_termost ... ahler.html mam taki termostat, ale pytanie czy napewno to jest Wahler??
Re: Niedogrzane auto- brak pomysłów...
: 12 lut 2010, 20:43
autor: darkc
podłącze się do wątku. Wymieniłem dziś termostat i nie traci juz temperatury od ogrzewania, jak dawniej (chociaż nie wiem - w końcu akurat dziś się ociepliło). Nadal nagrzewa się trochę powoli, ale w miedzy-czasie ugotowałem stary termostat.
rozumiem, że po ugotowaniu i ochłodzeniu NIE powinien wyglądać TAK:? (bolec wylazł, ale po schłodzeniu sie nie schował...)

Re: Niedogrzane auto- brak pomysłów...
: 14 mar 2010, 6:36
autor: rat4
zablokowany....powinien wrócić do poprzedniej pozycji...szrot.
Re: Niedogrzane auto- brak pomysłów...
: 07 lip 2010, 8:39
autor: thomsonik
witam, miałem dokładnie odwrotny problem, tzn. silnik mi się gotował po przejechaniu kilku kilometrów, mechanik wymienił mi termostat, ale ten króciec co w niego wchodzi i zapiera się igła z termostatu ma wyłamaną końcówkę, w ten sposób, że termostat zapiera się o króciec, igła wchodzi w korytarz ale nie ma punktu oporu. Mechanik powiedział, że to nic nie szkodzi - ja jednak z tego co wyczytałem na forum obawiam się, że będę miał cały czas otwarty termostat i niedogrzany samochód. Czy to co opisałem może tak skutkować? i ewentualnie jak to sprawdzić ?
http://img153.imageshack.us/img153/8072/termostat1.jpg
zdjęcie tylko przedstawia miejsce, to nie mój termostat i króciec, mój chyba jest założony prosto.
Re: Niedogrzane auto- brak pomysłów...
: 07 lip 2010, 10:01
autor: rat4
no powinien być centralnie na środku aby blokować wodę na zimnym, a na rozgrzanym puszczać.
Re: Niedogrzane auto- brak pomysłów...
: 07 lip 2010, 10:56
autor: thomsonik
u mnie jest na środku tyle, że tam gdzie zaznaczyłem króciec jest przebity, ta igła z termostatu wchodzi w dziurę i nie ma punktu podparcia (oporu), nie wiem dokładnie jak działa termostat, mechanik mówił, że tak jest ok, że ta igła tylko musi być na miejscu swoim a nie musi mieć punktu zaparcia. Ale coś do końca nie wierze mechanikom

na zdjęciu w poprzednim poście zaznaczyłem czerwoną obwódką, tam jest przebity ten króciec i igła z termostatu sobie tam przechodzi, nie wiem czy dokładnie się wyraziłem, ale starałem się

ewentualnie jak mogę sprawdzić czy termostat się zamyka ?