VWPolo Klub

[quote="jhosef"]To masz nauczkę na przyszłość, że nie bierze się auta zastępczego jak się całka szykuje. [/quote]
Gdy go odstawiałem i brałem zastępczy nikt nie mówił o całkowitej, niestety człowiek się uczy całe życie na swoich błędach...
[quote="jhosef"]Ja Ci powiem tak:
Nie będzie Ci się opłacało raczej go nie naprawiać. Auto jest na tyle w dobrym stanie, że "wrak" jest sporo wart. Jak Ci wypłącą różnicę to za dużo tego nie będzie.

Ja bym naprawiał na używkach oryginałach w kolor. Zapłacisz za części ze 2000 zł plus nowa szyba koło 600.
Na nowych oryginałach to zależy od wariantu ubezpieczenia.[/quote]
Ubezpieczenie mam w wariancie serwis nie wycena na której się kiedyś przejechałem. Ja im powiedziałem może być robione to na używkach ale na ori używkach a nie śmiesznych zamiennikach czy jakieś szpachlowanie klepanie itd. Chyba będę musiał pojechać sam osobiście pogadać jak to widzą tak żeby był wilk syty i owca cała :amen:

Jeszcze Ci na tjuningi zostanie Dzialaj Karol i rób, będzie następca Muminka, bo tamten już zmienił oblicze

Misiek słuchaj jhosefa dobrze gada :good:
jeżeli jesteś pewny auta to naprawiaj :amen:
[quote="jhosef"]To masz nauczkę na przyszłość, że nie bierze się auta zastępczego jak się całka szykuje.

Nie każde AC zabezpiecza auto zastępcze.[/quote]

dlatego ja korzystam tylko na koszt sprawcy :crazy:
hyundai którego miałem przez miesiąc jako zastępczak kosztował TU sprawcy 3075 pln :mrgreen:

Wygląda z dniem dzisiejszym, że przygoda z 9Nka dobiegła końca Dziś dostałem odpowiedź z PZU ze śmiesznym odszkodowaniem wysokości 4517,50 zł policzyli na zasadzie wartość przed wypadkiem 13200 zł i wrak ktoś wylicytował za 7550 zł plus do tego szacunkowa marża 15% 1132,50 zł co daje kwotę za wrak 8682,50 zł. Temat jest taki, że naprawa na zamiennikach i używkach 7000 czyli bym musiał w uj dopłacać na co mnie nie stać... i nie wiem czy ma to sens gdyż i za tą cenę nie będzie w pełni sprawne auto tylko szpachel vagen, czego nie zdzierżę :banghead: Koniec końców miałem 3 opcje:
1) Biorę kasę 13200 za wrak i odszkodowanie i zostaję bez auta
2) Biorę wrak i 4517,50 zł
3) Warsztat ma przedstawić kosztorys co by na ok 68% wartości auta dało radę się z tego wyklepać :scratch:
Ogólnie z kim nie gadałem czy z rzeczoznawcą z PZM czy z moim agentem z PZU co ogarnia mi ubezpieczenia to każdy gada, że najlepiej zabrać 13200 i szukać sobie nowego auta albo chwilę być bez samochodu dozbierać i wtedy coś kupić. Nawet jakby go naprawili i wtopiłbym kasę to mogę mieć kłopot by na wtórnym rynku sprzedać za takie siano więc po co sobie brać kłopot na głowę ?? Jedynie zwała będzie z zastępczakiem, bo za niego niestety będę musiał zabulić (bym wiedział, że tak się sprawy potoczą za uj bym gówna nie brał) 85 zł/doba i tego nie obejdę jedynie co to mogę fakturę za niego dołączyć do roszczeń do zarządu dróg wojewódzkich i od nich doić za to kasę. Ciężki temat i serce w uj boli, bo mega lubiłem to auto służyło mi jak cholera i dawało w uj radości ale cóż niestety chyba nic więcej mądrego w tej sytuacji nie da rady się wymyślić tak jak dziś nawet z shao na gg pisaliśmy. Na decyzję sprzedania wraku mam czas do 14 lutego w walentynki..... tiaaa so sweeet :banghead:

Jeżeli podejmiesz że jednak zostawiasz im wrak to mam nadzieję że nie będzie to ostatnie Polo w Twojej karierze

[quote="pawellini"]
Jeżeli podejmiesz że jednak zostawiasz im wrak to mam nadzieję że nie będzie to ostatnie Polo w Twojej karierze[/quote]
Paweł to jest niemal już przesądzone, że tak się stanie dlatego też mam takiego doła bo teraz to tak na dobrą sprawę najbardziej dociera, a najbardziej będzie boleć jak zobaczę go po raz ostatni. To niby tylko głupi kawał blachy i silnika na 4 kołach, a daje radości w życiu i jakiejś satysfakcji i dzięki niemu poznałem na żywo sporo ludzi. Ale co zrobisz życie napisało taki nie inny scenariusz. Najważniejszą rolę spełniła w momencie podbramkowej sytuacji ochroniła moje 4 litery na tyle że dalej tu siedzę i piszę z wami jednak. Czy będzie kolejne polo ?? cholernie bym chciał, bo serce i wszystko ku temu idzie choć rozum podpowiada trochę Golfa 4, zobaczymy co z tego wyjdzie na bank będą znów mozolne poszukiwania by nie wtopić

A pomyśl że ja mam auto od 97r. i jako mały dzieciak jeszcze nim jeździłem i jak tu się nie przywiązać. Fakt,kawał blachy na kołach ale my,faceci szybko się do takich rzeczy przywiązujemy.

Ja już Ci wygrzebałem następcę
http://moto.allegro.pl/vw-polo-gti-6n2-i2954837359.html
Autko u nas na forum chyba nawet było

Karol, szybki skan allegro za czesciami (ori uzywki w dobrym stanie) dal mi kwote rzedu 1600-1800pln. Robocizna w stylu zmiana blotnikow, lamp, pasa przedniego, montaz zderzaka, itp = 0zl bo to mozna zrobic samemu.

Pytanie co ze slupkiem? Bo mowisz, ze ucierpiala jego konstrukcja... Jak nie ma jakiejs mega rzezby to mysle, ze nawet z tymi 4,5k co mozesz dostac z odszkodowania mozna by zrobic fure i jeszcze kasa by zostala w rece na pol litra :crazy:

[quote="shao"]Karol, szybki skan allegro za czesciami (ori uzywki w dobrym stanie) dal mi kwote rzedu 1600-1800pln. Robocizna w stylu zmiana blotnikow, lamp, pasa przedniego, montaz zderzaka, itp = 0zl bo to mozna zrobic samemu.

Pytanie co ze slupkiem? Bo mowisz, ze ucierpiala jego konstrukcja... Jak nie ma jakiejs mega rzezby to mysle, ze nawet z tymi 4,5k co mozesz dostac z odszkodowania mozna by zrobic fure i jeszcze kasa by zostala w rece na pol litra :crazy:[/quote]

Shao dobrze gada ! idzie ogarnąć to w mniejszych pieniądzach, Trochę pracy własnej i bd malina
Co prawda dał byś tylko pociągnąć słupek co nie jest aż taką straszną rzeczą (hehe sam mam do wyciągania slupek ale z ojcem damy rade hehe (jak chcesz wbij na gg do mnie pokaże ci mój słupek ;P) :crazy: )

Dzięki temu zyskujesz bardzo duzo między innymi prewność ze silnik w jakim stanie był taki jest i wiesz dokładnie co z nim dzieje ale nie tylko motor bo reszta gratów też jest ci dobrze znana.

Moje zdanie to zabrać max kasy ile sie da, usiąść zamówić graty, w między czasie dać do pociągnięcia słupek, kupić dobre rękawiczki ochronne, zjeść dobre śniadanie, 4-pak piwa i akcja naprawcza !

Do mojego spisu trzeba doliczyc tylko szybe i jej wymiane, ale to i tak nie bedzie 4500...

[quote="shao"]Do mojego spisu trzeba doliczyc tylko szybe i jej wymiane, ale to i tak nie bedzie 4500...[/quote]

wymiana szyby ok 80-100zł + szyba
Jak chcesz to u mnie w malborku jest firma która robi dobre szyby i tanie moge podjechać i zapytać

A co jest dokładnie z tym słupkiem?

Cofnięta cała konstrukcja jest do tyłu i trza by było wyciągać ewentualnie wstawiać nowy więc podjąłem decyzje dziś oddałem zastępczaka i na dniach czekam aż ktoś wjedzie po wrak... jeszcze do golfa ojcu na parkingu przełożyłem wycieraczki bo u mnie przecież nowe były... koniec końców temat z tym jest taki że szukamy powoli nowego auta, ale to nie wiem czy od razu już teraz czy za jakiś czas miesiąc dwa czy trzy bo muszę trochę odkuć się z pieniędzmi. Pewnie na dniach poproszę o zamknięcie tematu. Łzy się do oczu cisną i ciężko było jak dziś do niego usiadłem pewnie po raz ostatni, ale cóż może będzie inny lepszy, życie pokaże...

Lzy to sie moga cisnac jak przy$#@$ malym palcem w kant szafki, a nie od czegos takiego :crazy: Historia auta zostanie z nami, reszta to tylko blacha i plastiki.

A skoro decyzja o oddaniu auta podjeta to bierz Cordobe (chociaz wg mnie idziesz na latwizne w ujec i za to masz blache).