VWPolo Klub

Ja rowniez mam problem z ta kontrolka pojawila sie po rozpieciu kabli od czujnika i podpieciu jeszcze raz komputer niewykazuje zadnych bledow klocki grube tarcze dobre wymienilem tarcze z tylu na nowe i nowe klocki a kontrolka swieci dalej bezpieczniki ok pomoze ktos ??

Masz przerwę w obwodzie czujnika albo na wtyczkach albo na kablach. Rozwiązania dwa znaleźć przerwę i naprawić albo odkodować licznik z funkcji kontroli klocków.

kolego masz na pewno gdzieś przerwę w obwodzie przewodów do kontroli klocków, załuż mostek na kostce jak nie pomoze to idz po przewodzie do komory silnika i załóż mostek dalej albo za pomocą Vcd-sa zmienić kodowanie

Ok bede szukal i to w lewym przednim kole bo tam rozlanczalem kable i odrazu. Sie kontrolka zapalila a jesCze dodam ze po 3 dniach od zapalenia kontrolki wymienilem klocki i tarcze z tylu i klocki sa bez czujnikow to moze tez miec wplyw na to ?? Ojciec zalozyl tez bez czujnikow do tourana i nic sie niedzieje

U mnie pomogło zakodowanie vagiem :good:

piszczy juz rok kontolka hamulców,wtyczki zwarłem w tylu i w przodu i dalej piszczy,ktos wie gdzie mniej wiecej szuakc problemu?przerwany kabel czy cos?a mozna to jakos wylaczyc na stale?

błędy sterownika sprawdzałeś?
czy tak zwierasz i olewasz sprawę od roku?

błędy sterownika sprawdzałeś? nie sprawdzalem i nie wiem jakiego sterownika i jak to sprawdzic?
czy tak zwierasz i olewasz sprawę od roku? tak dokladnie tak jak napisales(pooniewaz auto narzeczonej i mieszkamy osobno wiec wiesz jak to jest).
mozesz mi wytlumaczyc co jeszcze mam zrobic?pozdrawiam


dodam ze jak stoje np. w garazu (na prostym betonie) i na prostym podworku to nie piszczy ale jak rusze lekko za chwile sie wlaczy.czesto wlacza sie odrazu ta kontrolka

[quote="gucia89"]czy tak zwierasz i olewasz sprawę od roku? tak dokladnie tak jak napisales(pooniewaz auto narzeczonej i mieszkamy osobno wiec wiesz jak to jest).[/quote]
więc zapewne abs i esp jest niesprawne
olewanie kwestii bezpieczeństwa nie kończy sie dobrze, więc zabierz sie z tym do roboty...

[quote="gucia89"]mozesz mi wytlumaczyc co jeszcze mam zrobic?[/quote]
jechać do warsztatu który sprawdzi błędy komputerem diagnostycznym

to przez komputer mozna skasowac błędy?
kiedys u kuzyna w zielonej sprawdzal i wyszło ze wszystko.

Zależy o jakiej kontrolce mówimy. Kontrolka zużytych okładzin nie generuje żadnych błędów w sterowniku jakimkolwiek. - na bank. Miałem to samo, VAGa podpinałem niejednokrotnie i nie ma nic. Ja u siebie wymieniłem tarcze, klocki, kontrolka się zaświeciła, więc deaktywowałem kontrolkę VAGeim, żeby nie świeciła i nie piszczało mi cholerstwo. Po kłopocie
Wiem, że układ mam sprawny, a do tego zajrzę jak będę miał czas i ochotę (prawdopodobnie uszkodzą mam wtyczkę)..

Gucia89. Jestem z Zielonej Góry. Jak coś, służę pomocą.

Pozdrawiam

czyli przez komputer tzn przez vag-a mozna usunac bład i nie bezie piszczec?a to sie usuwa czy wylacza przez vaga?ile taka operacja bedzie kosztowac?

To nie usuwa się błąd. Wyłącza się przez VAGa funkcjonalność licznika w postaci kontrolki i sygnalizacji zużycia okładzin. (zmienia się kodowanie licznika). Jest to proste. Dobre :piwo: i mogę to zrobić. Trzeba mieć jednak świadomość, że ogołacasz w ten sposób swój samochód

Pozdrawiam

a może żeczywiście okładziny sa zużyte?

ale jak zwarłem na probe dwa czujniki i nic to nei dalo,tzn da cisze na pol minuty i znow tak piszczy,gdzie mzona jeszcze poszukac przyczyn? moze ktos wie gdzie ejszcze jest jakies miejse co kabel sie pzerywa.
jak stane na równym nei psizczy ale jak rusze czy stane krzywe to odrazu kontrolka i piszczenie.