Strona 2 z 2

Re: przełącznik kierunkowsazów

: 21 sty 2011, 10:44
autor: janoelektryk
Przy włączonym zapłonie jak manetke przytrzymam(lekko docisne) w prawo to kierunki działają, natomiast lewa strona tylko cyka, a nic nie świeci.
Sam sobie odpowiedziałeś manetka do wymiany.

Re: przełącznik kierunkowsazów

: 21 sty 2011, 12:05
autor: Adas1987
Ale właśnie potzrebowałem Twojego potwierdzenia :) Dzięki za podpowiedz.

Re: przełącznik kierunkowsazów

: 22 sty 2011, 12:04
autor: Adas1987
http://img88.imageshack.us/i/zdjcie079s.jpg/

Oto zdjęcie mojej manetki. Czerwonym kółkiem zaznaczone miejsce, w którym się przepaliła.
Może nie zawrotnej jakości ale da się co nieco zobaczyc.

Wymiana jest niezbyt skomplikowana.
1.Najpierw odłączyłem akumulator(żeby poduszką nie dostac)
2.Rozkręciłem obudowy wokół stacyjki i poodłączałem wszystki kostki.
3.Potem zdjąłem poduszkę(z tyłu kierownicy dwa otwory). W tych otworach trzeba śrubokrętem podważyc takie druty i całosc wyjdzie.
4.Nastepnie trzeba odłączyc poduszke i klakson.
5.Potem widac już śrubę, która dociska kierownice. Warto oznaczyc sobie położenie kierownicy, przy składaniu mniej problemów typu "a jak to przedtem było". Ja odkręciłem najpierw śrube, a potem oznaczyłem (bo kierownica i tak nie zmieni położenia, ponieważ siedzi na frezie)
6.Potem zostaje odkęcic 3 śrubki i manetka wychodzi z wsuwek.

Składanie w kolejności odwrotnej. W mojej ocenie to praktycznie każdy, kto lubi się trochę pogrzebac w tego typu rzeczach, to sobie z tym poradzi.

Myśle, że jasno opisałem całe zajście i ułatwi wam to naprawę.
Wiele razy właśnie na tym forum znalazłem masę dobrych rad jak i co zrobic, więc i ja opisałem co zrobiłem, żeby Polo "mrugało" w prawo i lewo :-)

Re: przełącznik kierunkowsazów

: 15 maja 2012, 17:55
autor: Tomek001
[quote="Adas1987"]http://img88.imageshack.us/i/zdjcie079s.jpg/

Oto zdjęcie mojej manetki. Czerwonym kółkiem zaznaczone miejsce, w którym się przepaliła.
Może nie zawrotnej jakości ale da się co nieco zobaczyc.

Wymiana jest niezbyt skomplikowana.
1.Najpierw odłączyłem akumulator(żeby poduszką nie dostac)
2.Rozkręciłem obudowy wokół stacyjki i poodłączałem wszystki kostki.
3.Potem zdjąłem poduszkę(z tyłu kierownicy dwa otwory). W tych otworach trzeba śrubokrętem podważyc takie druty i całosc wyjdzie.
4.Nastepnie trzeba odłączyc poduszke i klakson.
5.Potem widac już śrubę, która dociska kierownice. Warto oznaczyc sobie położenie kierownicy, przy składaniu mniej problemów typu "a jak to przedtem było". Ja odkręciłem najpierw śrube, a potem oznaczyłem (bo kierownica i tak nie zmieni położenia, ponieważ siedzi na frezie)
6.Potem zostaje odkęcic 3 śrubki i manetka wychodzi z wsuwek.

Składanie w kolejności odwrotnej. W mojej ocenie to praktycznie każdy, kto lubi się trochę pogrzebac w tego typu rzeczach, to sobie z tym poradzi.

Myśle, że jasno opisałem całe zajście i ułatwi wam to naprawę.
Wiele razy właśnie na tym forum znalazłem masę dobrych rad jak i co zrobic, więc i ja opisałem co zrobiłem, żeby Polo "mrugało" w prawo i lewo :-)[/quote]

Dzięki za poradnik!

Jedno pytanie jeszcze - z tym podważaniem poduchy mianowicie mi chodzi. Wychodzi to lekko czy trzeba użyć do tego siły? Próbować jakoś manewrować?

Re: [6n2] przełącznik kierunkowsazów

: 15 maja 2012, 19:51
autor: janoelektryk
Jedno pytanie jeszcze - z tym podważaniem poduchy mianowicie mi chodzi. Wychodzi to lekko czy trzeba użyć do tego siły?
Ja mam płaski śrubokręt około 5mm. wygięty pod kątem i lusterko od dołu i jak trafisz w pierścień to przekręcasz z jednej i drugiej strony i poducha praktycznie sama wyskakuje .
Trzeba uważać na taśmę i przewód do sygnału '