VWPolo Klub

byłem dziś u mechanika i powiedział mi że mam wyciek oleju ze skrzyni. powiedział że bez rozebrania skrzyni się nie obejdzie. prawdę mi mówi czy kit ciśnie?

kolego bez zobaczenia chocby zdjec ciezko cokolwiek powiedziec...

chodzi mi czy da sie uszczelnic skzynie bez rozbierania?

kolega ci pisał żebyś zrobił zdjęcia bądź opisał gdzie dokładnie jest ten wyciek.

okazało się że mam wyciek ale na szczęście nie ze skrzyni, cieknie gdzieś przy sprzęgle, gdzieś z wału. Ponoć jakaś tulejka do wymiany. Koszt 250 zł robocizna i 50 zł tulejka.

skoro mówisz że cieknie gdzieś z wału, to bez wyciągania skrzyni się nie obejdzie.
napisz albo zrób zdjęcie ,skąd namacalnie jest wyciek. bo jak z ok.wału to będzie ciekło na łączeniu skrzyni z silnikiem

nie mam kanału żeby fachowe zdjęcie poglądowe zrobić. Polo już u mechanika

Przeglądając przegub, bo coś od jakiegoś czasu mi szczyrkało, jak się okazało to była osłona ocierająca o opaskę przeguba wewnętrznego, zauważałem że tył silnika jest pokryty olejem ewentualnie ropą, pod maską znalazłem źródło wycieku(tzn. na 99% jestem pewny że to z tego cieknie, bo z dołu tego widać że jest świeża maź tej substancji) jest to urządzenie do którego idzie gruba ruła z chłodnicy.
fotografie tego urządzenia:
- Foto 1
- Foto 2

chciałem się zapytać co to jest za urządzenie i jak się pozbyć tego wycieku?

A i jeszcze chciałem się zapytać o tą osłonę co szczyrkała, bo ona jest podtrzymywana na 2 śrubach czy mogę te śruby odkręcić podłożyć jakąś podładkę i zakręcić? czy po odkręceniu nich coś się np. wyleje? jak narazie to te śruby lekko podkręciłem tak, że osłona lekko się dźwigła i nie tre o opaskę zaciskającą
Foto osłony i 2 śrub podtrzymujących ją

Na fotkach masz zawór EGR recyrkulacji spalin ostatnio u znajomego też się pocił w 1.9tdi miał 150tys km wystarczyło przeczyścić z sadzy i wyciek ustąpił ,a dodatkowo autko zyskało na elastyczności.

Dzięki za odpowiedź, a propo czyszczenie, oprócz kluczy do odkręcenia jego, będę potrzebować jakiś np. uszczelek, silikonu do ponownego montażu go?

Kolega uszczelnił czerwonym silikonem odpornym na wysokie temperatury i jak na razie po dwóch miesiącach żadnego wycieku.

witam.mam polowke z 2002 r . dzisiaj w trakcie dojazdu do pracy , auto zaczelo "przerywać" - odrazu pomyslalem ze musi byc coś z kielichami od świec albo świecami , bo mialem kiedys podobne symptomy i okazalo sie ,że dostala sie tam wilgoć i auto palilo tylko na jeden "gar"
postanowilem sprawdzić , czy być może znowu nie stalo sie to samo . kiedy wyciagnąłem kielichy w 1 i 3 cylindrze to zobaczylem ze są one cale w oleju , podobnie jak świece ktore miescily sie w gniazdach.
CO moglo sie stać? i czy kosztowna bedzie naprawa tego defektu. Nadmieniam iz silnik od jakiegoś czasu brał olej ( nie kopcił jednak i nie widać było żadnych wycieków na podjezdzie do garażu / musialem dolać jakiś 1litr na 2500km.)
Prosze o pomoc.

spoko na razie bez paniki wymień te dwie świece dobrze dokręć i pojeźdź trochę zaobserwuj czy zjawisko to się powtórzy
może będzie OK jeśli nie to wymiana głowicy najtaniej na używkę

nie wiem czy to coś pomoże , ponieważ olej dostal sie do tych gniazd w jakis sposob. nawet nie ma go jak wybrać. chyba trzeba rozbierać silnik

a nie zalałeś za dużo oleju? Co tam masz za silnik?