Zauważyłem że spodnia część kolektora ssącego jest brudna od oleju,skąd może pochodzić ten wyciek może ktoś wie.W około jest czysto.Mam silnik 1,4 benzyna 80 kM.Proszę o pomoc mam przejechane 32 tyś.Przepraszam pomyłka to smar wylatuje z przegubu chyba osłonę trzeba wymienić.
Wyrzucało smar z przegubu ale rozkręciłem to i guma jest dobra.Skręcając podłożyłem silikon pomiędzy blachę osłony a przegub i jak na razie nic się nie dzieje.
Dzisiaj po zdjęciu osłony komory silnika zauważyłem, że spod śruby w misce olejowej (tej do spuszczania oleju) wycieka małymi kropelkami olej. Podejrzewam ,że podczas wymiany oleju przy wkręcaniu tej śruby została przycięta uszczelka. Próbowałem dokręcić śrubę ale siedzi bardzo dobrze i nie chce też przesadzić żeby jej nie uszkodzić.
Moje pytanie jest następujące. Jeżeli spuszczę cały olej żeby zająć się tą śrubą będę mógł wlać go jeszcze raz?? Zrobiłem na nim jakieś 600 kilometrów.
Olej możesz wlać,przecedź go przez pończochę lub jakąś rajstopę.Co do korka to podgrzej miskę wokół niego i lekko uderzając w klucz powinien dać się odkręcić.
[quote=""misiek89""]Weź kup silikon wysokotemperaturowy czerwony, objedź nim korek i tyle. Przy następnej wymianie oleju, wymień korek na nowy i tyle.[/quote]
Chyba tak zrobię bo szkoda się z tym bawić, spuszczać olej itp.
Silikon to zły pomysł bo na tłustej powierzchni nie będzie trzymał. Kup nową miedzianą uszczelkę pod korek taką zgniataną podobnie jak przy świecach zapłonowych lub cały korek z uszczelką. Podstaw czyste naczynie pod miskę i wykręcaj korek.najlepiej z kolegą.Kiedy puści całkiem z gwintu zatkasz otwór palcem drugiej ręki. Kolega zmieni uszczelkę i szybko staraj sie go wkręcić na gwint.Trochę sie ubrudziszczęść oleju wyleci do naczynia ale operacja jest możliwa. Najlepiej Zeby silnik był zimny bo moźna się poparzyć.
Kupujesz śrubę z miedziana podkładka i to kosztuje około złotówki. Tak naprawdę taka podkładka miedziana nadaje się tylko do jednokrotnego przykręcenia. I nie próbuj takiej podkładki robić samemu, gdyż miedz musi być odpowiednio rozglinowana. Natomiast silikonu to nawet sie nie wypowiadam... NATOMIAST CO DO PORAD TEGO FORUM- NAPISZE KRÓTKO - PORADY OD KTÓRYCH TRZYMAJCIE SIĘ DALEKO. SAM JESTEM MECHANIKIEM W MONTOWNI SAMOCHODÓW TOYOTY, JEŻDŻĘ VOLKSWAGENEM, ALE NIE GRZEBIE KOŁO SAMOCHODU BO MECHANIK MASZYN TO NIE SAMOCHODY...INNA PROFESJA. TAK JAKBY GINEKOLOG LECZYŁ GARDŁO, CHOĆ TU I TAM OTWÓR. JAKO MECHANIK PRZESTRZEGAM PRZED PORADAMI NA TYM FORUM I SAM CZASAMI SIĘ NIEŹLE BAWIĘ CZYTAJĄC JE....OCZYWIŚCIE WSZELKIE KRYTYKI TAK SAMO PRZYJMUJE JAK PORADY NA TY FORUM...
[quote=""dziobak""] NATOMIAST CO DO PORAD TEGO FORUM- NAPISZE KRÓTKO - PORADY OD KTÓRYCH TRZYMAJCIE SIĘ DALEKO. SAM JESTEM MECHANIKIEM W MONTOWNI SAMOCHODÓW TOYOTY, JEŻDŻĘ VOLKSWAGENEM, ALE NIE GRZEBIE KOŁO SAMOCHODU BO MECHANIK MASZYN TO NIE SAMOCHODY...INNA PROFESJA. TAK JAKBY GINEKOLOG LECZYŁ GARDŁO, CHOĆ TU I TAM OTWÓR. JAKO MECHANIK PRZESTRZEGAM PRZED PORADAMI NA TYM FORUM I SAM CZASAMI SIĘ NIEŹLE BAWIĘ CZYTAJĄC JE....OCZYWIŚCIE WSZELKIE KRYTYKI TAK SAMO PRZYJMUJE JAK PORADY NA TY FORUM...[/quote]
Szanowny użytkowniku - jeżeli nie odpowiadają ci "porady" na forum - nikt cię nie zmusza ich do czytania. Łatwo jest "mechanikowi maszyn z Toyoty" krytykowac innych, nie wnosząc nic od siebie. Może tak byś obalał takie mity jak silikon i innego typu druciarstwo?? Masz doświadczenie - podziel się.