VWPolo Klub

Witam,

dzisiaj wymieniałem przednie opony, co prawda na używki, ale z Dębicy na Goodyear jest niezły skok technologiczny i jakościowy.

Miałem podobny problem - kierownica biła mi niemiłosiernie. Wyważyłem przednie felgi, ale to nic nie dało - okazało się, że lewa opona jest walnięta - na urządzeniu do wyważania latała na lewo i prawo. Po wymianie wszystko jest idealnie. Nigdy więcej Dębicy.

Właśnie ja następne opony, to kupuję inne niż Dębica... zastanawiałam się jeszcze nad Michelin .. ponoć też są dobre
Wszystko się okaże w praniu Na szczęście przez zimę nie będę miała problemu.. bo to są sprawdzone opony już z poprzedniego sezonu

Witam, wiedzę że nie tylko ja mam problem drżącego autka(kierownicy i całego kokpitu). U mnie jest tylko jeden wielki znak zapytania z czego to się bierze, bo na pewno nie z opon bo ani na letnich ani na zimówkach ten problem nie znikał. Mam diesel także już specyficznych drgań się spodziewałam ale zastanawia mnie jedno że jak silnik jest na luzie(nie dodaje ani grama gazu podczas jazdy czy tez postoju poluni) to drgania są naprawdę silne Natomiast jak autko jest na biegu problem znika. Jak uważacie czy to poduszki pod silnikiem?jak kolega pisał we wcześniejszym poście?czy coś innego? serdecznie dziękuję za wszelkie informacje.
Pozdrawiam

Na 99% poduszka pod silnikiem, w dieslu te drgania są szczególnie odczuwalne, miałem kiedyś z tym do czynienia

GONIA najtanszy sposob sprawdzenia to wejsc pod auto odkrecic ta poduszke od skrzyni cala ja rozkrecic nawalic wszedzie do niej smaru grafitowego tak zeby az wylazil, skrecic wszystko i zalozyc mam nadzieje ze pomoglo, jak nie to musisz kupic oryginalna z miekkiej gumy koszt ok 300 zł. Jak kupisz zamiennik za 80 zł(taki ja kupile,) to nic sie nie zmieni i kasa w bloto wyrzucona.

Dziękuję kukusiek za potwierdzenie moich przypuszczeń. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję suhhar za podsuniecie pomysłu jak można ten problem rozwiązać. Powiedz mi jeszcze jakiej firmy są te poduszki które polecasz?żeby w sklepie mi badziewi nie wcisnęli Pozdrawiam kolegę z Kłodzka bardzo serdecznie gdyż sama pochodzę z Kłodzka, tam się urodziłam i długie lata mieszkałam, także mam sentyment do tego miejsca;-)

Powiedzcie chłopaki jeszcze jedno czy uważacie czy na przeglądzie ta usterka mi wyjdzie??bo w styczniu mam i się już lękam, bo to pierwszy przegląd jak polówka jest moja.

Na przegladzie napewno nie wyjdzie. Jedyna wada tego ze to samej Tobie to przeszkadza i nic wiecej sie nie dzieje. Nie pamietam jak sie nazywa firma ale wiem ze poduszka kosztowala cos ok 320 zł. Ja jezdze na ten badziewnej za 80 zł ale zrobilem tak ja we wczesniejszym poscie i nie podokrecalem wszystkich srub mocujacych na maxa. Drzenia nie ma jak narazie ale co jakis czas sprawdzam czy sie sruby bardziej nie luzuja. Ps. jesli chodzi o kłodzko to go nie poznasz zmnienia sie z dnia na dzień (pięknieje) i bedziemy mieli basen

wmoim przypadku też mam zamiennik poduchy pod skrzynie od dołu za skrzynią patrząc od przodu[vw nr6N0 199 855 ]nie dokręciłem na maksa śruby skrzynia-poducha i nie musiałem sprawdzać śrub ale po prawie miesiącu od wymiany jest ok [a ja miałem zamiar rozebrać AEF do ostatniej szpilki] dodam można kupić orginały tańsze ma seat pasują napewno do slnika 1,9D AEFja mam dwie; nr vw6N0 199 262 G (3)-patrząc od przodu po lewej stronie silnika i druga nr vw 6N0 199 573 C z prawej strony silnika pod aku i podtrzymuje skrzynie od góry

suhhar wiem że Kłodzko się zmienia i jak mówisz pięknieje;-) bywam tam czasem w odwiedziny u rodziny i Gorzanowie na cmentarzu u najbliższych. Dziękuję za pomoc i kolejne informacje.Spróbuję najpierw zamontować zamiennik i zobaczymy jak spełni ta część swoje zadanie;-) ale napewno będzie w porządku .Pozdrawiam;-)
bialy0666 dziękuję za tak szczegółowe dane:-) Pozdrawiam;-)

[quote=""GONIA""] Spróbuję najpierw zamontować zamiennik i zobaczymy jak spełni ta część swoje zadanie;-) ale napewno będzie w porządku[/quote]
odradzam zaniennik pod skrzynie a jak nie pomożę smar i po miesiącu dalej będzie trzęsło .to tylko sugestia
niena zaco diekować równierz Pozdrawiam

witam, mam nastepujący problem po wymianie sprzegła samochod przy okolo 2tys obrotów zaczyna wszystko drzec(kierownica, pedały) na biegu jałowym tego nie ma mozna gazować i nic tylko podczas jazdy. Nawet jesli samochod jest uniesiony i wrzuca sie biegi drgan nie ma tylko podczas jazdy. i mam pytanie czy to wina poduszek czy moze cos jest z wymiana sprzegła.
pozdrawiam

jesli wczesniej sie to nie działo to ewidentnie wina sprzegla chyba ze cos mechanicy nie podokrecali i cos wpada w rezonans

czy u was też silnik na tej poduszce z lewej strony patrząc od przodu rusza się przy użyciu małej siły? czy tak ma być, czy poducha jest zużyta? mam silnik 1.4benz