VWPolo Klub

yhmm... troche mi kolega dumle temacik ukradł

Czy takie buczenie moze byc spowodowane zlym zlaczem elastycznym? Brakiem mocowania/wieszaka srodkowego-tylniego?

Przypomne ze gdy skrecam w lewo z to "brzeczenie" ustaje. Glos taki wydobywa sie gdy jade 60-80kmh

PS: Kolega powiedzial ze w Passacie mial podobne objawy w Passacie to moze być magiel? Nie wiem co to jest ale cos zwiazane z ukladem kierowniczym?
Albo moga to byc piasty? Lozyska? Tylko czemu przy skrecaniu jest cicho? :banghead:

Dodajac jeszcze takie moje rozmyslenia - jakby to wydech stukal, buczal to przy wcisnieciu sprzegla, obroty by spadly wiec tez wydech powinien sie uspokoic...ale jednak buczenie dalej jest...

kobielczak to może być łożysko jak skręcasz w lewo odciąża się lewa strona auta i łożysko przestaje huczeć. Podnieś auto (lewą stronę) i zakręć kołem z przodu i z tyłu i powinno być słychać, w którym kole padło

Problem rozwiązany...

Na szczęście już ten piękny dźwięk przypominający szum wody plynącej w delcie nilu ustąpił i nastała cisza w aucie :crazy:

Przyczyna były łożyska w tylnim lewym kole. Nowy komplecik: 55zl + 15zl wymiana i wszystko smiga jak nalezy
Przy okazji, znajomy wyprostowal mi końcówkę tłumika i wszystkie problemy znikły

Dziękuje za pomoc i sugestie

Tyle pitolenia o wydechach a tu łożysko :crazy:

o panie, myślałem że ja mam słaby słuch, ale u mnie też kiedyś łożysko zaczęło huczeć ale że to tłumik taki dzwięk wydaje to bym w życiu nie pomyślał

no cóż, przynajmniej na przyszłość będzie wiadomo że niektórym może się tak kojarzyć